PoradyPoradyPomarańczowy trójkąt w lusterku wstecznym. Co oznacza i dlaczego jest ważny?

Pomarańczowy trójkąt w lusterku wstecznym. Co oznacza i dlaczego jest ważny?

Wielu kierowców na pewno widziało pomarańczowy symbol świecący się na lusterkach nowoczesnych aut. Warto wiedzieć, że ostrzega on przed niebezpieczeństwem, którego można uniknąć.

Nawet najlepiej zaprojektowany samochód ma tzw. martwe pola. To obszary, które nie są obejmowane zarówno przez zwierciadła lusterek wstecznych, jak również wzrok kierowcy w przypadku obrócenia głowy z powodu przesłonięcia ich przez słupki dachu czy inne elementy konstrukcyjne pojazdu. W martwym polu może zniknąć rowerzysta, motocyklista, a w określonych sytuacjach nawet samochód osobowy.

Pomaranczowy trojkat w lusterku
Jeżeli w lusterku przejeżdżającego nas auta zauważymy pomarańczową ikonę, to otrzymujemy informację, że znajdujemy się w tzw. martwym polu. Warto zapamiętać to położenie i unikać jazdy w nim – nie wszystkie pojazdy mają funkcję monitorowania martwego pola.

Teoretycznie kierowca powinien zdawać sobie sprawę z obecności innego pojazdu w martwym polu – wymaga to jednak stałego monitorowania sytuacji przed samochodem i wokół niego z użyciem lusterek wstecznych. Wystarczy jednak chwila nieuwagi, by inny uczestnik ruchu stał się dla nas niewidzialny – chociażby z powodu dynamicznego włączenia się do ruchu na pas równoległy do naszego. Zdarza się to także podczas prób wyprzedzania – kiedy my obserwujemy drogę przed autem i przymierzamy się do rozpoczęcia manewru, ktoś inny może go już nas wyprzedzać. Ryzyko kolizji w takich sytuacjach istotnie zmniejsza system ostrzegania o obecności innych pojazdów w martwym polu.

Niegdyś zarezerwowany dla najdroższych limuzyn system kontroli martwego pola jest już dostępny w miejskich samochodach. W tym najnowszym Fiacie 500, gdzie w wersji La Prima stanowi element wyposażenia standardowego.

Jak działa asystent martwego pola?

Zarówno w nowym Fiacie 500, jak i innych samochodach, asystent martwego pola bazuje głównie na sygnałach dostarczanych przez czujniki ultradźwiękowe umieszczone w tylnym (a nierzadko także przednim zderzaku). Jeżeli w martwym polu elektronika wykryje obecność innego pojazdu, na lusterku zapala się pomarańczowa ikona ostrzegawcza. W przypadku nowego Fiata 500 jest to trójkąt, ale w innych modelach można się spotkać także z kołem. Jeżeli kierowca włączy kierunkowskaz i podejmie próbę zmiany pasa ruchu, ikona zacznie migać, a dodatkowo zostanie uruchomione dźwiękowe ostrzeżenie. W wielu modelach można wybrać funkcję wyłącznie wizualnego, albo wizualnego i akustycznego ostrzegania.

Czujniki w zderzaku
Ultradźwiękowe czujniki w tylnym zderzaku służą nie tylko do ustalania odległości podczas parkowania. Sygnały z nich czerpie także asystent martwego pola. Jeżeli będą zanieczyszczone (np. śniegiem, lodem, czy błotem), mogą nie wskazywać prawidłowych informacji.

System kontroli martwego pola diagnozuje swoją sprawność w momencie uruchamiania zapłonu. Świadczy o tym zapalanie się pomarańczowej ikony na lusterku na kilka sekund. Jeżeli wystąpią nieprawidłowości, np. spowodowane zanieczyszczeniem czujników śniegiem czy błotem, elektronika ostrzeże kierowcę, że system Blind Spot Assist jest czasowo nieaktywny.

System monitorowania martwego pola
Po uruchomieniu samochody kontrolki ostrzegawcze w lusterkach powinny się na moment włączyć i zgasnąć. Świadczy to, że system dokonał autodiagnostyki i rozpoczął pracę.

Warto pamiętać, że asystent martwego pola może działać w określonym przedziale prędkości. W przypadku nowego Fiata 500 jest to 15-140 km/h. Istotna może być też różnica prędkości między pojazdami. W przykładowej „pięćsetce” system rozpozna zbliżający się pojazd, jeżeli różnica prędkości między nim, a naszym samochodem nie przekracza 30 km/h. Jeżeli wyprzedzamy, lampka sygnalizacyjna włączy się, gdy różnica ta nie przekracza 15 km/h. Z tego powodu tak ważne jest przeczytanie instrukcji obsługi pojazdu, by wiedzieć, w jakich sytuacjach możemy liczyć na wsparcie elektroniki.

System monitorowania martwego pola można wyłączyć, co może przydać się np. podczas jazdy w intensywnych opadach deszczu lub śniegu, z przyczepą czy przewożeniu rowerów. W takiej sytuacji elektronika stale może wysyłać nieprawidłowe sygnały o obecności innego pojazdu w martwym polu lub w ogóle ich nie wykrywać.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji