Kierowcy naruszający zakazy parkowania spodziewają się mandatu w wysokości 100 zł. Czasami może być ona przeszło dwukrotnie wyższa, a ryzyko wpadki – znacząco większe.
Widok źle zaparkowanych samochodów nie jest rzadkim widokiem na polskich drogach. Wręcz przeciwnie. Część kierowców z premedytacją narusza prawo, bo wie, że ryzyko wpadki jest niskie, a ewentualny mandat wynosi 100 zł i 1 pkt. karny. Nawet zmotoryzowani, którzy za nic mają prawo, omijają szerokim łukiem wyznaczone miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych (oznaczone znakami D-18a oraz T-29) – wiedzą, że za ich nieuprawnione zajęcie grozi wysoki mandat i odholowanie pojazdu, co łącznie spowoduje uszczuplenie stanu konta nawet 1300 zł.
Niestety nie wszystkie znaki D-18a, którymi oznaczane są zastrzeżone miejsce parkingowe, są traktowane równie poważnie. Zarządcy dróg ustawiają je, by w danym miejscu umożliwić zatrzymanie się tylko uprawionej osobie – uprawnienia te są wskazane na dodatkowym znaku (tabliczce). Jednym z nich może być użytkownik samochodu elektrycznego, który postanowi naładować swój pojazd. Wciąż zdarza się, zwłaszcza w zatłoczonych częściach miasta, że stoją na nich auta z konwencjonalnym napędem.
Aby przeciwdziałać temu zjawisku sieci ładowania czy właściciele terenu wzięli sprawy we własne ręce. Od 1 lutego sieć ładowania GreenWay Polska zaangażowała zarządcę parkingów EuroPark do monitorowania miejsc parkingowych przy swoich ładowarkach. Kierowcy, których pojazdy blokują miejsca postojowe mogą spodziewać się konieczności uiszczenia opłaty porządkowej w wysokości 150 zł tytułem niezgodnego z regulaminem korzystania z parkingu. Zasada ta dotyczy samochodów spalinowych, jak i elektryków, które nie są podłączone do ładowarki. W świetle regulaminu, poprzez wjazd na teren miejsca parkingowego przy stacji GreenWay, użytkownik pojazdu akceptuje warunek, że miejsce to przeznaczone jest wyłącznie dla pojazdów elektrycznych lub hybryd plug-in w celu ich naładowania. Ładowany pojazd może zająć tylko jedno miejsce. Opłata jest naliczana przez kontrolera EuroParku w oparciu o monitoring czy zdjęcie z widocznym numerem rejestracyjnym pojazdu oraz regulaminem miejsc parkingowych. Aby uniknąć nieporozumień, miejsca parkingowe przy stacjach ładowania GreenWay są w odpowiedni sposób oznakowane i oznaczone odpowiednim znakiem informacyjnym.
Redakcja poleca: Parkowanie równoległe, prostopadłe, skośne – jak parkować?
Regulamin korzystania z miejsc stanowi, że użytkownik niewłaściwie zaparkowanego pojazdu zostanie dodatkowo obciążony kosztami pozyskania danych właściciela pojazdu z CEPiK w wysokości przewidzianej w § 3 ust.1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 9.11.2015 r. w sprawie opłaty za udostępnienie danych z centralnej ewidencji pojazdów (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 503), które wynoszą obecnie 30,40 zł. W razie zasądzenia przez sąd powszechny należności przysługującej operatorowi miejsc postojowych wynikającej z postanowień Regulaminu także kosztami postępowania sądowego i egzekucyjnego.
Podobne regulacje coraz częściej można spotkać także w innych punktach ładowania samochodów elektrycznych. W regulaminie korzystania z miejsc postojowych znajduje się zapis, że zajmując je pojazdem innym niż elektryczny lub hybrydowy na czas ładowania, godzimy się na uiszczenie umownej opłaty w wysokości np. 200 zł.
