NowościAktualnościOpel Insignia po liftingu – co pod maską?

Opel Insignia po liftingu – co pod maską?

Poznaliśmy gamę jednostek napędowych w odświeżonej Insignii. Od teraz najmocniejsza wersja GSi będzie dostępna z 230-konnym silnikiem benzynowym.

Pod koniec ubiegłego roku Opel pokazał zmodernizowaną Insignię. Na trwającym salonie samochodowym w Brukseli producent z Russelsheim zaprezentował paletę wersji silnikowych, w tym najmocniejszą – GSi, która przy okazji liftingu otrzymała 2-litrową, turbodoładowaną jednostkę benzynową o mocy 230 KM. O zmianach stylistycznych w odświeżonym pisaliśmy już w grudniu, dlatego od razu przejdziemy do przedstawienia nowych silników. Na początek – odmiana GSi.

Opel Insignia GSi

Nowy Opel Insignia GSi – dane techniczne, moc, zużycie paliwa

Do tej pory topowa wersja Opla Insignii miała pod maską 210-konnego turbodiesla. Po liftingu tę jednostkę zastąpił nowy „benzyniak”. Turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 2,0 l rozwija 230 KM przy 5000 obr./min i 350 Nm w zakresie 1500-4000 obr./min. Auto jest wyposażone w napęd na cztery koła Twinster z wektorowaniem momentu obrotowego oraz 9-biegową przekładnię automatyczną. Zespół napędowy wraz z elektryczno-hydraulicznym układem wspomagania hamulców i mechatronicznym zawieszeniem FlexRide został dostrojony na słynnej „Północnej Pętli” toru Nurburgring.

Opel Insignia GSi Sports Tourer

Nowy układ hamulcowy ze zintegrowanym systemem eBoost wykorzystuje elektryczne sterowanie hamulcami („brake by wire”), eliminując konieczność stosowania osobnych modułów ABS/ESP, przewodów podciśnieniowych, pomp hamulcowych itp. Za wytwarzanie podciśnienia na potrzeby układu hamulcowego odpowiada silnik elektryczny, odciążając silnik spalinowy. Przekłada się to na obniżenie zużycia paliwa. Zwiększanie ciśnienia w układzie następuje szybciej, a hamulce mają lepszą charakterystykę. Dodatkowo przy aktywacji ABS układ z „eBoost” działa ciszej niż konwencjonalny układ hamulcowy.

Znakiem naszych czasów jest też fakt, że Opel nie podał jeszcze osiągów odświeżonej Insignii. Zamiast tego dowiedzieliśmy się, jak kształtuje się średnie zużycie paliwa w cyklu WLTP – wynosi 8,3-8,5 l/100 km w wersji liftback Grand Sport (8,6-8,8 l/100 km w kombi Sports Tourer).

Opel Insignia po liftingu – dane techniczne, moc, zużycie paliwa

Oprócz opisanej wyżej najmocniejszej wersji GSi, polscy klienci będą mieli do wyboru jeszcze 3 inne odmiany silnikowe.

Opel Insignia (2020)

Silniki benzynowe:

  • 1.4 Turbo (145 KM, 236 Nm) z 6-biegową manualną skrzynią biegów, średnie zużycie paliwa: 5,8-6,2 l/100 km (Sports Tourer: 6,0-6,3 l/100 km)
  • 2.0 Turbo (200 KM, 350 Nm) z 9-biegową skrzynią automatyczną, średnie zużycie paliwa: 7,3-7,6 l/100 km (Sports Tourer: 7,5-7,7 l/100 km)

Silnik wysokoprężny:

  • 1.5 Diesel (122 KM, 300 Nm) z 6-biegową manualną skrzynią biegów, średnie zużycie paliwa: 4,6-4,9 l/100 km (Sports Tourer: 4,8-5,1 l/100 km)

Dwulitrowe „benzyniaki” są wyposażone w funkcję odłączania cylindrów. Gdy zapotrzebowanie na moc jest mniejsze, układ sterowania rozrządem odłącza dwa cylindry, a silnik zużywa wówczas mniej paliwa. Obniżeniu spalania sprzyja także pełna aktywna żaluzja (w każdej wersji silnikowej), która zamyka zarówno górną, jak i dolną część osłony chłodnicy. Takie rozwiązanie nie tylko poprawia aerodynamikę, ale również spowalnia wychładzanie się komory silnika po jego wyłączeniu oraz przyspiesza rozgrzewanie się jednostki napędowej po zimnym rozruchu. Zwłaszcza zimą zapewnia to duże oszczędności w zakresie zużycia paliwa i skraca czas do uzyskania komfortu cieplnego w kabinie.

W późniejszym terminie do oferty dołączy jeszcze mocniejszy turbodiesel o pojemności 2,0 l. Zamówienia na nową Insignię będzie można składać od lutego.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji