Porsche ma ambitne plany odnośnie swojego flagowego SUV-a Cayenne. Dowiedz się, co już wiadomo na temat przyszłości tego modelu.
Porsche Cayenne zadebiutowało ponad 20 lat temu, wywołując nie małe poruszenie w branży motoryzacyjnej – oto producent słynący z aut sportowych postanowił wejść do raczkującego wówczas segmentu SUV-ów. Od 2017 roku na rynku jest trzecia generacja tego bestsellerowego modelu, a wkrótce powinniśmy poznać jego czwarte wcielenie. Oto, co już wiemy o nowym Porsche Cayenne.
Podobnie jak to miało miejsce w przypadku Macana, nadchodząca odsłona Cayenne bazuje na płycie podłogowej Premium Platform Electric (PPE) i będzie dostępna wyłącznie z napędem elektrycznym. Na razie za wcześnie, aby mówić o dokładnych parametrach i zasięgach. Biorąc jednak pod uwagę, że wspomniany mniejszy SUV Porsche w topowej wersji ma 639 KM i 1130 Nm, można śmiało zakładać, że nowe najmocniejsze Cayenne przebije te liczby.
Prototypy w pełni elektrycznego Cayenne są poddawane właśnie pierwszym poważnym testom, które z pewnością potrwają jeszcze dłuższą chwilę. Według przewidywań nowy SUV Porsche zrzuci kamuflaż i pokaże się światu w pełnej krasie nie wcześniej niż pod koniec przyszłego roku, a niewykluczone, że może to nastąpić dopiero w 2026 roku.
Co ciekawe, premiera nowej generacji wcale nie oznacza, że z salonów zniknie spalinowe Cayenne. Producent z Zuffenhausen zapowiedział, że dotychczas oferowany model nadal pozostanie w gamie marki i będzie dalej rozwijany – zarówno w wersjach plug-in, jak i benzynowych. Ponadto plany zakładają, że oba wcielenia SUV-a Porsche będą sprzedawane równolegle aż do 2030 roku i później.
Sprawdź cennik aktualnego modelu: