Rewolucja w designie samochodów Toyoty trwa w najlepsze. Zapoczątkował ją crossover C-HR, a kontynuatorami odważnych linii są najnowszy Auris (debiut na salonie genewskim) i RAV4, które właśnie zaprezentowano w Nowym Jorku.
Piąta generacja kompaktowego SUV-a Toyoty prezentuje nie tylko nową powierzchowność, ale także znacznie zmieniła się pod względem technologicznym. Zbudowano ją bowiem na innej niż do tej pory płycie podłogowej – TNGA, czyli Toyota New Global Architecture (jej odmiany zastosowano także m.in. we wspomnianych Aurisie i C-HR). Długość RAV4 jest niemal identyczna jak dotąd (460 cm to górna granica klasy kompaktowych SUV-ów), zmniejszono zaś zwisy karoserii, a rozstaw osi wydłużono o 3 cm, do 269 cm. Większy o blisko 1,5 cm jest także prześwit. Kabina stała się przestronniejsza niż w poprzednim modelu, a bagażnik – pojemniejszy (na razie nie podano o ile litrów).
Bez diesla
W nowej RAV4 zabraknie turbodiesli. Auto będzie oferowane z silnikiem benzynowym 2.0 R4 (170 KM), łączonym ze skrzynią manualną lub automatyczną. Ponadto w gamie znajdzie się oczywiście odmiana hybrydowa (silniki 2.5 i elektryczny, przekładnia CVT). W obu przypadkach seryjny jest układ 4×4 (w hybrydzie to nowa konstrukcja z silnikiem elektrycznym napędzającym tylne koła). Na razie nie podano informacji, czy RAV4 2.0 będzie dostępna także w odmianie przednionapędowej.
Nowa Toyota RAV4 – systemy bezpieczeństwa
W wyposażeniu znajdzie się rozbudowany pakiet wspomagający kierowcę Toyota Safety Sense. W jego skład wejdą m.in. system automatycznego hamowania w przypadku zagrożenia kolizją (z detekcją pieszych), adaptacyjny tempomat i aktywny asystent pasa ruchu.
Polacy muszą poczekać
Zaskoczeniem jest to, że trzeba poczekać jeszcze ponad rok zanim będzie można kupić RAV4 w Polsce – jej debiut zaplanowano bowiem dopiero na połowę 2019 r. Wcześniej do sprzedaży wejdą inne nowości Toyoty – w pierwszym kwartale nowy Auris, a w chwilę po nim Corolla.
