Najpopularniejszy samochód elektryczny w Europie doczekał się nowej odmiany. Dzięki pojemniejszemu akumulatorowi Nissan Leaf 3.Zero e+ będzie mógł pokonać dystans wynoszący 385 km.
Wraz z odmianą 3.Zero e+ debiutuje również odświeżona wersja „zwyczajnego” Leafa (z akumulatorem o pojemności 40 kWh) – o nazwie 3.Zero. Auto wyróżnia się nowym systemem multimedialnym z 8-calowym ekranem dotykowym i dodatkowymi funkcjonalnościami z zakresu łączności, a także udoskonaloną aplikacją NissanConnect EV. Ponadto oferta Leafa została wzbogacona o nowe kolory nadwozia i możliwość zamówienia wersji z dwubarwną karoserią.

Nowy wariant z pojemniejszym akumulatorem – Leaf 3.Zero e+ Limited Edition – w Europie będzie dostępny w liczbie egzemplarzy ograniczonej do 5000 sztuk. Dzięki bateriom o pojemności zwiększonej do 62 kWh jego zasięg wynosi 385 km (według najnowszego standardu WLTP), co oznacza, że na jednym ładowaniu można pokonać o 115 km więcej niż „zwykłym” Leafem.
Na tle standardowych, nowe akumulatory wyróżniają się o 25% większą gęstością energii i składają się z 288 ogniw (standardowe – ze 192). Czas ładowania, w zależności od rodzaju ładowarki, wynosi od 21 godzin (gniazdko domowe) przez 11 i pół godziny (naścienna ładowarka 32 A) po 90 minut w przypadku zastosowania szybkiej ładowarki o mocy 50 kW.

Nissan Leaf 3.Zero e+ Limited Edition ma też mocniejszy, 217-konny silnik (w seryjnym modelu: 150-konny), który dysponuje dostępnym od zerowych obrotów momentem obrotowym o wartości 340 Nm (320 Nm). Pozwoliło to na skrócenie czasu rozpędzania do 100 km/h z 7,9 do 7,3 s. Jak na tak dużą różnicę w mocy, to raczej niewielka korzyść. Trzeba jednak pamiętać, że odmiana 3.Zero e+ waży aż o 151 kg więcej niż seryjna. Prędkość maksymalna jest ograniczona elektronicznie i wynosi 157 km/h (w bazowym Leafie: 144 km/h).

Zarówno Leafa 3.Zero, jak i 3.Zero e+ można zamawiać już od 10 stycznia 2019 r. Pierwszy z nich został wyceniony na 175 700 zł, natomiast drugi – na 201 200 zł. Akumulatory obu aut są objęte tę samą gwarancją, czyli 8 lat lub 160 tys. km.
Zapytaliśmy przedstawicieli polskiego oddziału Nissana, czy Leaf 3.Zero e+ – w przeciwieństwie do bazowej wersji – ma aktywny system chłodzenia akumulatora, który zapewnia większą wydajność ładowania i wydłuża żywotność baterii. Czekamy na odpowiedź.
AKTUALIZACJA, 11 stycznia 2019 r. – oto odpowiedź od polskiego oddziału Nissana:
W Nissanie LEAF drugiej generacji wyposażonym w nowy akumulator o pojemności 62 kWh nie jest oferowany system aktywnego chłodzenia.
Na podstawie naszych blisko 10-letnich doświadczeń w zakresie produkcji samochodów elektrycznych oraz szerokiej wiedzy na temat sposobów wykorzystywania samochodów przez naszych klientów wiemy, że codzienne użytkowanie samochodu elektrycznego tego nie wymaga. Wiemy, w jaki sposób nasi klienci korzystają ze swoich samochodów i zaprojektowaliśmy drugą generację modelu tak, aby najlepiej odpowiadała ich potrzebom. Posiadacze Nissana LEAF pokonują średnio dziennie dystanse nie większe niż 60 km, a znacząca większość z nich ładuje samochód w domu lub wykonuje jedną sesję szybkiego ładowania dziennie podczas dalszych podróży (98,7% właścicieli).
Taki model użytkowania modelu z akumulatorem o pojemności 62 kWh zapewnia możliwość pokonania dystansu nawet ponad 500 km, a zatem stwarza warunki do podróżowania także na dłuższych dystansach.
Nowy zestaw akumulatorów został zaprojektowany w taki sposób, aby wydajność ładowania była lepsza w porównaniu do wersji o pojemności 40 kWh. Oznacza to między innymi, że nowy akumulator może być ładowany z mocą do 100 kW.
Zestaw wykorzystuje także nową technologię spawania, która umożliwiła ograniczenie jego wielkości dzięki znacznemu zmniejszeniu przestrzeni pomiędzy modułami. W rezultacie cały zestaw jest bardziej kompaktowy, mieszcząc się w niemal identycznej przestrzeni w podłodze jak mniejszy akumulator 40 kWh. Ponadto nowy zestaw zapewnia lepszą wentylację i mniejsze nagrzewanie się modułów podczas jazdy.
Kompleksowy system zarządzania temperaturą akumulatora w Nissanie LEAF chroni akumulator pojazdu, aby zachować jego najwyższą sprawność jak najdłużej. Dzięki temu nowo wprowadzony akumulator o mocy 62 kWh zachowuje te same warunki gwarancyjne, co wariant z akumulatorem o pojemności 40 kWh, czyli 8 lat / 160 000 km.