PoradyPoradyNie ufaj systemom bezpieczeństwa w samochodach. Inaczej spowodujesz wypadek!

Nie ufaj systemom bezpieczeństwa w samochodach. Inaczej spowodujesz wypadek!

Nowoczesne systemy bezpieczeństwa robią wszystko, by zapewnić kierowcy bezpieczne podróżowanie i zwiększyć komfort jazdy. Czy są na tyle inteligentne, że można im w stu procentach zaufać?

Niebawem każdy nowo wyprodukowany samochód, sprzedawany na terenie Unii Europejskiej, będzie musiał mieć „na pokładzie” cały arsenał systemów bezpieczeństwa. Rozbudowaną elektronikę asystującą kierowcy spotyka się jednak od wielu lat, choć na początku innowacyjne układy zarezerwowane były wyłącznie dla samochodów luksusowych. Z tego powodu by mieć „inteligentne” auto wcale nie trzeba iść do salonu, zresztą elektronika wspomagająca kierowcę już dzisiaj trafia do wielu popularnych modeli, często będących rynkowymi bestsellerami.

Niestety, za owe udogodnienia producenci każą słono dopłacać, jednocześnie wychwalając, na ile wbudowany system poprawi bezpieczeństwo i komfort jazdy. Czar pryska po zajrzeniu do instrukcji obsługi, gdzie przy wyjaśnianiu istoty działania niemal zawsze towarzyszy adnotacja podkreślająca, że to kierowca odpowiada za prowadzenie auta. Tym samym producent zabezpiecza się przed odpowiedzialnością za zdarzenie, które mogła wywołać usterka systemu bezpieczeństwa. Takie, niestety, zdarzają się stosunkowo często. Pokazywanie błędnych wartości, nie zauważenie przez elektronikę innego pojazdu, kłopoty z funkcjonowaniem w złych warunkach pogodowych – to zaledwie garstka problemów, z jakimi na co dzień zmagają się kierowcy aut z elektronicznymi asystentami. Szczegółowo omawiamy je poniżej.

System automatycznego włączania świateł

Automatyczne włączanie światełTen gadżet doceniają kierowcy notorycznie zapominający o włączaniu świateł w aucie. Dzięki czujnikowi natężenia światła samochód robi to sam i przełącza je w zależności od warunków oświetleniowych – najczęściej z dziennych na mijania. Niestety, w niektórych sytuacjach system wyraźnie się „gubi”. Zazwyczaj ma to miejsce w dzień podczas mgły albo opadów śniegu. Czujnik uznaje, że oświetlenie jest wystarczające i nie zmienia świateł na mijania, a właśnie na takich powinniśmy się wtedy poruszać. Warto wobec tego ustawić szybszą reakcję czujnika zmierzchu albo „jeździć na” automatycznych wycieraczkach: ich uruchomienie zazwyczaj powoduje również zapalenie świateł mijania.

System automatycznych świateł drogowych

Automatyczne światła drogoweMiał wyręczyć kierowców mających dość ciągłego „przerzucania” ze świateł drogowych na mijania. Układ zmienia rodzaj oświetlenia w zależności od warunków oświetleniowych i sytuacji na drodze. Nie zawsze robi to we właściwy sposób. Zazwyczaj pozostawia samochód na „długich” światłach, gdy ten porusza się na drogach dwujezdniowych oddzielonych od siebie panelami lub roślinnością. Zasłaniają one reflektory samochodów z naprzeciwka, nie dając sygnału do zmiany świateł. Szczególnie przeszkadza to kierowcom ciężarówek i… pieszym, których system nie wykrywa. Układ „oślepia” też auta z brudnymi światłami i znajdujące się na szczycie lub na dole wzniesienia.

System automatycznego hamowania w przypadku zagrożenia

Ostrzegacz przed kolizjąGdy system uzna, że niebawem dojdzie do wypadku, najpierw ostrzega kierowcę komunikatem na zegarach, a w przypadku braku reakcji „bierze sprawy w swoje ręce” i sam wyhamowuje auto. Zdarzają się przypadki, gdy układ nieco wyolbrzymi sytuację i zahamuje np. podczas zmieniania pasa ruchu lub zupełnie nie zareaguje: często to się zdarza z pieszymi, gdy wyjdą na jezdnię po ciemku lub zza przeszkody.

Aktywny tempomat (ACC)

Aktywny tempomatRozbudowane funkcje aktywnego tempomatu są źródłem jego częstych pomyłek. Przede wszystkim wchodząca w skład systemu kamera lub radar (umieszczone z przodu auta) miewają trudności z odpowiednim zmierzeniem odległości od poprzedzającego auta, wskutek czego samochód ma problemy z utrzymaniem zadanej odległości i ewentualnym wyhamowaniem. Aktywny tempomat miewa kłopoty z wykryciem jadącego blisko nas samochodu zmieniającego pas ruchu, a także z rozpoznaniem niektórych pojazdów (z wystającym ładunkiem lub nietypowym nadwoziem).

System monitorowania martwego pola

Monitorowanie martwego polaUkład, dzięki czujnikom umieszczonym po rogach zderzaków, ostrzega o pojeździe znajdującym się poza strefą widzenia kierowcy. Jego działanie często zaburza deszczowa pogoda, mianowicie system może uznać zbiór kropelek wody jako samochód i wydać niepotrzebne, oczywiście tym przypadku dla kierowcy, ostrzeżenia. Problemy pojawiają się też, gdy poruszający się sąsiednim pasem samochód jedzie z taką samą prędkością jak my. System może go wtedy po prostu nie zauważyć.

Asystent wyjazdu

Asystent wyjazduPodczas wyjeżdżania tyłem system najpierw ostrzega o zbliżającym się aucie, a potem sam zahamuje, jeśli spotka się z brakiem reakcji kierowcy. Układ miewa jednak problemy z „wychwyceniem” samochodu wyjeżdżającego zza przeszkody, wskutek czego zbyt późno informuje o tym fakcie kierowcę. Działanie elektroniki niekiedy zaburza nawet deszcz lub śnieg.

Asystent parkowania

Asystent parkowaniaDla wielu to prawdziwe wybawienie: dzięki asystentowi parkowania samochód sam kręci kierownicą podczas manewru, a w zaawansowanych systemach nawet operuje pedałami gazu i hamulca. Układ nie jest jednak nieomylny i zdarza mu się nie wykryć np. słupka, co kończy się uderzeniem w niego. Jeszcze gorzej, gdy zaparkowany obok nas samochód również zmieni położenie: wtedy też najprawdopodobniej system „zwariuje” i skończy się do kolizją.

Asystent utrzymania pasa ruchu

Asystent utrzymywania pasa ruchuPomocny na drogach szybkiego ruchu system w niektórych sytuacjach nieco „głupieje”. Ma to miejsce np. podczas jazdy po ostrym zakręcie, pochyłej drodze albo w koleinach. System miewa kłopoty z odczytywaniem niektórych oznaczeń na drodze i błędnie „bierze je” za linie wyznaczające pas ruchu. W przypadku komplikacji asystent po prostu się wyłącza i zazwyczaj nie informuje o tym kierowcy w wystarczającym stopniu (np. tylko poprzez zmianę kolorystyki odpowiedniej ikony).

Asystent jazdy w korku

Asystent jazdy w korkuUkład ma za zadanie utrzymać samochód w odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu podczas powolnego pełzania w korku. Zazwyczaj skonfigurowane są na korki występujące na autostradach, stąd w warunkach miejskich mogą nie zdać egzaminu. Nadmierne zaufanie systemowi kończy się stłuczką.

System rozpoznawania znaków drogowych

Rozpoznawanie znaków drogowychW teorii jeden z najbardziej przydatnych na co dzień systemów, w praktyce jeden z najczęściej popełniających błędy. Układ odczytuje wartości ze znaków za pomocą kamery w przedniej szybie i przenosi je na wyświetlacz przed kierowcą. Niestety, istnieje wiele przyczyn nagminnych pomyłek popełnianych przez ten system. Nieprawdziwe wartości ze znaków to efekt m.in. zbyt dużego naświetlenia (przez słońce lub reflektory aut), zasłonięcia znaków przez np. drzewa lub inny samochód, a nawet niesprzyjających warunków pogodowych. Czasami na nieskuteczność systemu rozpoznawania znaków wpływa nieaktualna mapa nawigacji – a właśnie stąd pochodzi część wyświetlanych wartości. Kłopoty generuje również fakt pomijania skrzyżowań, które odwołują większość znaków.

Ogranicznik prędkości

Limiter prędkościLimiter ma nie pozwolić na przekroczenie dopuszczalnej prędkości i tym samym uchronić kierowcę przed mandatem. Jego skuteczność spada w dwóch przypadkach: podczas zjazdu ze stromego wzniesienia lub gdy mocniej wciśniemy pedał gazu. Wtedy system rozłączy się i znów aktywuje po zmniejszeniu nacisku na pedał.

Czujniki parkowania

Czujniki parkowaniaZnane i stosowane już od dawna, ale wciąż problematyczne. Czujniki parkowania zazwyczaj „głupieją” przy opadach deszczu lub śniegu i nie ostrzegają wtedy o zbliżaniu się do przeszkody. Najczęściej dzieje się tak, gdy owa przeszkoda się porusza (np. inne auto) lub jest zbyt mała, by odbić sygnał z czujnika (jest np. kamieniem albo słupkiem).

System noktowizji

System noktowizjiPrzydatny w nocy system wyświetla w jasnych kolorach pieszych i inne przeszkody znajdujące się na linii wzroku kierowcy. Wszystko dzięki umieszczonej z przodu kamerze na podczerwień, która niezbyt dobrze odnajduje się w trudnych warunkach atmosferycznych i podczas wysokich temperatur. Zastrzeżenia płyną też do skuteczności systemu na wzniesieniach i krętych drogach.

Elektronika nie zastąpi ludzkiego umysłu

Jaki z tego wniosek? Systemy bezpieczeństwa istotnie mogą sprawić, że podróż stanie się mniej absorbująca lub uchronią nas przed kolizją lub mandatem. Kierowca musi jedynie zapamiętać żelazną zasadę głoszącą, że na asystentach kierowcy nie można w stu procentach polegać, mało tego, traktować ich wskazania z dozą rezerwy. Jakim byśmy autem się nie poruszali, całą swoją uwagę powinniśmy poświęcać wyłącznie drodze i jej uczestnikom.

Polecamy inne artykuły dotyczące systemów bezpieczeństwa w samochodach i skuteczności ich działania:

Systemy wspomagające iQ.Drive w Volkswagenie Passacie – jak działają?

Czy systemy wykrywania pieszych sprawdzają się w praktyce? AAA wyjaśnia

Na ile systemy autonomicznej jazdy wyręczają kierowcę?

Jak działają systemy awaryjnego hamowania w 11 SUV-ach

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji