Współpraca reklamowaNapęd 4x4 w zwykłym samochodzie – warto dopłacać?

Napęd 4×4 w zwykłym samochodzie – warto dopłacać?

Wiele osób napęd 4×4 kojarzy wyłącznie z autami terenowymi i rajdami po bezdrożach. Tymczasem obecna oferta modeli Skody z układem 4×4 obejmuje aż pięć modeli z różnych segmentów, a w minionym roku marka wyprodukowała ponad 106 tys. takich pojazdów. Czy warto wybrać napęd na wszystkie koła, kupując „zwykły” samochód?

Zainteresowanie modelami aut z napędem 4×4 rośnie. Głównym motorem tego trendu jest silny globalny popyt na samochody z segmentu SUV i crossover. Jednak napęd na wszystkie koła, łączony intuicyjnie z terenówkami, znajdziemy też w wielu niższych sedanach, liftbackach czy kombi – nawet tych kompaktowych. Pierwszym nowoczesnym modelem 4×4 Skody była Octavia Combi 4×4 z 1999 roku. Od tamtej pory marka wyprodukowała ponad 1,25 mln samochodów z napędem na wszystkie koła.

Obecna oferta aut 4×4 Skody to pięć modeli w różnych wersjach: Octavia, Karoq, Kodiaq, Superb oraz w pełni elektryczny Enyaq iV (także w wersji Coupé).

Dla kogo napęd 4×4?

Samochody z napędem na wszystkie koła sprawdzają się przede wszystkim podczas wyjazdów poza miasto, kiedy nie jesteśmy w stanie przewidzieć jakości napotkanej drogi. Paradoksalnie układ 4×4 docenimy też jednak w mieście – gdy przyjdzie nam wyjechać z zaśnieżonego lub oblodzonego parkingu albo dojechać do pracy, kiedy drogowcy „zaśpią”.

Skoda_Kodiaq_4x4_2023
Aktualna generacja napęd 4×4 Skody ze sprzęgłem Haldex potrafi przenieść na jedno z tylnych kół do 85% momentu obrotowego.

Rośnie również grupa osób, którym niekoniecznie zależy na terenowych możliwościach auta ani osiągach w ekstremalnych warunkach pogodowych. Wybierają oni samochody 4×4 ze względu na bezpieczeństwo i komfort prowadzenia, zwłaszcza w terenie lub śliskiej nawierzchni. Nowoczesne napędy 4×4 zapewniają najlepszą trakcję i poprawiają właściwości jezdne nie tylko zimą. Połączone bezpośrednio z systemami wspomagającymi kierowcę, reagują na zmiany warunków drogowych w ciągu milisekund. Dzięki temu zwiększają bezpieczeństwo podróżujących oraz innych użytkowników dróg.

To nie wszystko: napęd 4×4 pozwala uzyskać większą stabilność, a tym samym bardziej dynamicznie pokonywać zakręty.

W przypadku nowoczesnych układów 4×4 nie trzeba martwić się o wyższe spalanie. Wszędzie tam, gdzie pozwalają na to warunki, napędzane są tylko dwa koła (przednie w modelach spalinowych, tylne w elektrycznych), co sprawia, że Skody z napędem 4×4 oszczędnie obchodzą się z paliwem.

Skoda_Enyaq_iV_4x4_2023
Nowoczesny napęd 4×4 wyłącza się, gdy nie jest aktywny, i napędza wówczas tylko jedną oś, dzięki czemu jedynie symbolicznie zwiększa zużycie paliwa.

Ponadto ten rodzaj napędu oferuje również znaczne korzyści, jeśli chodzi o holowanie przyczepy. Przykład: czteronapędowa Skoda Kodiaq poradzi sobie z ładunkiem o masie nawet 2500 kilogramów.

Dopłatę do napędu 4×4 częściowo będzie można odzyskać dzięki wyższej cenie odsprzedaży.

Gdzie kupują modele 4×4 Skody, ile wynosi dopłata do napędu 4×4?

W 2022 roku modele 4×4 stanowiły 16% całego wolumenu produkcji Skody. Bestsellerem był Kodiaq z liczbą 45 170 sztuk. Blisko co drugi egzemplarz tego modelu był wyposażony w napęd 4×4.

W Polsce marka dostarczyła w ubiegłym roku 5877 swoich aut z napędem obu osi, co zapewnia im około 14-procentowy udział w całkowitej liczbie rejestracji nowych Skód na naszym rynku. Ciekawostka: w Norwegii współczynnik ten wynosi blisko 75%, w Szwajcarii ponad 57%, a w Szwecji – ponad 40%.

Obecnie paleta wersji 4×4 Skody obejmuje:

  • Octavia 4×4: 2.0 TSI/190 KM, 2.0 TDI/150 KM, 2.0 TDI/200 KM (oba warianty nadwoziowe); napęd 4×4 jest seryjny w dwóch mocniejszych wersjach, a w 150-konnym turbodieslu TDI wymaga 10 tys. zł dopłaty
  • Karoq 4×4: 2.0 TSI/190 KM, 2.0 TDI/150 KM; napęd 4×4 jest seryjny w wersji benzynowej, a w 150-konnym turbodieslu TDI wymaga ok. 9,5-10 tys. zł dopłaty
  • Kodiaq 4×4: 2.0 TSI/190 KM, 2.0 TSI/245 KM (RS), 2.0 TDI/150 KM, 2.0 TDI/200 KM; napęd 4×4 jest seryjny we wszystkich wersjach poza 150-konnym turbodieslem TDI (tu wymaga ok. 8-9,5 tys. zł dopłaty)
  • Superb 4×4: 2.0 TSI/280 KM, 2.0 TDI/200 KM (oba warianty nadwoziowe); napęd 4×4 jest seryjny w wersji benzynowej, a w 150-konnym turbodieslu TDI wymaga ok. 9,5-10 tys. zł dopłaty
  • Enyaq iV: 80x/265 KM, RS/299 KM (w połączeniu z akumulatorem 82 kWh)
  • Enyaq Coupé iV: 80x/265 KM, RS/299 KM (w połączeniu z akumulatorem 82 kWh)
Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU
NEWSY
Polecane
Wybór redakcji