Nie był najbardziej utytułowanym rajdowcem, ale z pewnością jednym z najbardziej charyzmatycznych i rozpoznawalnych. Niestety Ken Block nie będzie cieszył już kibiców swoim zamaszystym stylem jazdy – 55-letni Amerykanin zginął w wypadku na skuterze śnieżnym.
Na temat Kena Blocka zaczęto mówić na całym świecie 14 lat temu. Opublikowany wówczas film Gymkhnana z jazdą kontrolowanymi poślizgami obłędnie mocnym Subaru Impreza przebojem wdarł się do serwisu Youtube – do dzisiaj ma 16 milionów wyświetleń.
Ken Block kontynuował i rozwijał świetnie przyjętą serię Gymkhana – miała ona coraz większe budżety i coraz odważniejsze pomysły na motoryzacyjne ewolucje. Zawodnik nie był wyłącznie gwiazdą filmów. Na przestrzeni lat występował w wielu mniej lub bardziej prestiżowych seriach motorsportowych – w tym WRC, Rally America, X Games, Global RallyCross Championship czy World Rallycross Championship.
Na przestrzeni lat Ken Block współpracował z Subaru i Fordem. W 2021 roku zacieśnił więzy z Audi, z którym nagrał m.in. filmy przedstawiające elektryczne samochody, a także rajdowe klasyki sprzed lat.
Ken Block starał się czerpać radość i wyciskać wszystko co możliwe, ze wszystkiego, w co się angażował. Przygodę z motorsportem zaczął dosyć późno – mając 40 lat. Swoje występy za kierownicą wykorzystał do spopularyzowania założonej przez siebie marki obuwniczej DC Shoes.
Po raz ostatni Ken Block zasiadł za kierownicą 2 stycznia 2023 roku. Niestety próba podjechania pod strome zbocze skuterem śnieżnym skończyła się dla niego tragicznie.
fot. Newspres