SUV-y i crossovery to prawdziwe hity rynku wtórnego. Które uterenowione modele wypadają najkorzystniej w rankingu niezawodności ADAC? Za jakim ośmioletnim SUV-em warto się rozglądać?
Jako nowe wciąż stanowią barierę finansową nie do przejścia dla przeciętnych „zjadaczy chleba”. Jako używane stanowią już doskonałą ofertę dla osób mających ograniczony budżet na samochód i chcących nadążać za aktualnie panującymi trenadami w motoryzacji. SUV-y i crossovery mają uniwersalny charakter – nadają się do miasta i w lekki teren, zawiozą codziennie do pracy i zmieszczą raz w roku rodzinę na wakacje. Na szczęście, dla właścicieli, w większości dzielą wspólne podzespoły z samochodami miejskimi i kompaktowymi, co daje bezproblemowy dostęp do części zamiennych. To ważne, ponieważ według statystyk ADAC pokonujące spore przebiegi SUV-y wcale nie są bezawaryjne. W tym materiale przedstawiamy 12 najbardziej niezawodnych modeli z rocznika 2011, czyli z okresu, gdy segment SUV-ów był już w pełni rozwinięty.
Niemiecki automobilklub ADAC regularnie publikuje rankingi niezawodności na swojej witrynie internetowej. Dla każdego samochodu wylicza współczynnik niezawodności, który jest liczbą wykrytych usterek na 1000 zarejestrowanych w Niemczech samochodów z konkretnego rocznika. Raporty pochodzą od wyjeżdżających w interwencje pomocy drogowych będących własnością ADAC.
| Marka, model | Współczynnik niezawodności | |
|---|---|---|
| 1 | BMW X1 (E84) | 6.1 |
| 2 | BMW X3 (F25) | 6.3 |
| 3 | Audi Q5 I | 11.3 |
| 4 | Mercedes GLK (X204) | 12.2 |
| 5 | Mitsubishi ASX | 15.4 |
| 6 | Skoda Yeti | 27.9 |
| 7 | Volkswagen Tiguan I | 28.7 |
| 8 | Dacia Duster I | 29.8 |
| 9 | Nissan Qashqai I | 38.8 |
| 10 | Hyundai ix35 | 44.7 |
| 11 | Kia Sportage III | 51.7 |
| 12 | Ford Kuga I | 60.8 |
Niestety, SUV-y i crossovery trudno nazwać bezawaryjnymi samochodami. W odróżnieniu do aut miejskich, w których zawodziły głównie mało istotne i tanie w naprawach elementy, tutaj często stwierdzano awarie turbosprężarek, napędu rozrządu, wtryskiwaczy lub zaworów EGR. Nie wróży to dobrze późniejszym kosztom eksploatacji używanych SUV-ów.
