Najlepsze używane kompaktowe minivany. Przegląd 10 modeli za 25 tys. zł

Minivany, stopniowo wypierane przez SUV-y, cieszą się sporym zainteresowaniem na rynku samochodów używanych. Oto 10 najlepszych kompaktowych minivanów za 25 tys. zł.

Nie ma bardziej funkcjonalnego i rodzinnego typu nadwozia niż minivan. Jeszcze 10 lat temu niemal każdy szanujący się producent posiadał w swojej ofercie przynajmniej jednego minivana, najczęściej kompaktowego. Zdarzały się również miejskie modele o powiększonych możliwościach transportowych (np. Renault Modus) i „tradycyjne”, duże vany mogące w komfortowy sposób przewieźć 7-8 osób. O ile te ostatnie wciąż mają swoją ugruntowaną pozycję w gamie modelowej, o tyle miejskie i kompaktowe minivany w szybkim tempie znikają z cenników, wypierane przez SUV-y i crossovery. Niektóre modele pozostały w ofercie pod dawną nazwą, ale już zaprojektowane w odniesieniu do aktualnych trendów, np. Renault Scenic i Espace obecnie są crossoverami i ucierpiała na tym ich największa zaleta, czyli przestronność. Niewielką część z nich nadal można kupić w salonach, m.in. Volkswagena Tourana.

POPULARNE

Odcinkowy pomiar prędkości na DK88. Gdzie jest w Gliwicach i Zabrzu?

Jakie korzyści płyną z zakupu minivana?

Nadwozie typu minivan niesie ze sobą wiele korzyści dla użytkownika. Kompaktowe minivany przeważnie mają ok. 4,5 metra długości, czyli mniej od samochodów klasy średniej. Pozwala to jeszcze na wygodne manewrowanie nim po mieście, w czym dodatkowo wspomaga doskonałe przeszklenie i podwyższona pozycja za kierownicą. Większość minivanów posiada z tyłu trzy osobne miejsca dla pasażerów, które można oddzielnie złożyć, przesunąć albo wyregulować w nich oparcie. Komfort jazdy trzeciej osoby podwyższa częsty brak tunelu środkowego. Nie brakuje funkcjonalnych rozwiązań, np. wszechobecnych schowków i uchwytów na kubki oraz stolików w oparciach foteli. W przeważnie obszernym i regularnym bagażniku opcjonalnie można było umieścić dwa dodatkowe fotele (w niektórych modelach były seryjne), lecz z doświadczenia warto ich używać wyłącznie awaryjnie. Chętnych na 7-osobowe kompaktowe minivany jednak nie brakuje i sprzedają się one lepiej od odmian mieszczących 5 osób, nawet jeśli skutkuje to zmniejszoną przestrzenią bagażową.

Około 10 lat temu nastąpił prawdziwy wysyp nowych modeli i kolejnych generacji minivanów produkowanych już wcześniej. Wtedy nie kosztowały mało, ale dziś używanego kompaktowego minivana z rocznika ok. 2010 można kupić za nawet 20 tys. zł. Za niektóre najmłodsze auta, np. Chevroleta Orlando, trzeba wydać więcej, stąd przyjęliśmy budżet 25 tys. zł. Przedstawiamy 10 najpopularniejszych kompaktowych minivanów z drugiej ręki.

Chevrolet Orlando

Lata produkcji: 2010-2018
Ceny: od 21 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Zdecydowanie najdłuższy minivan w tym zestawieniu – 465 cm długości i 276-centymetrowy rozstaw osi robią wrażenie w tej klasie. Orlando to też jedyny opisywany samochód, który dostatecznie wygodnie przewiezie 7 osób. Od rywali odstaje za to poziomem wykończenia w środku i… tradycyjną kanapą z tyłu: w minivanach o wiele lepiej sprawdzają się osobne fotele. W lepszych wersjach (LT, LTZ) można liczyć na zaskakująco dobre wyposażenie, najtańsze z kolei (LS, poznamy po czarnych klamkach) mogą nawet nie mieć klimatyzacji. Chevrolet oferował w Orlando tylko dwa silniki benzynowe: 1.8 oraz 1.4 Turbo. Oba generują 140 KM i można było je kupić z fabryczną instalacją gazową (w 1.8 LPG wzmocniono gniazda zaworowe). Diesel ma pojemność 2 litrów i dwie wersje mocy: 130 i 163 KM. Jeśli planujemy jeździć w mieście, odłóżmy trochę pieniędzy na regenerację filtra DPF, ewentualnie turbosprężarki. W każdym Orlando dość wcześnie „poddawała się” ręczna skrzynia biegów. Na tylnej klapie przeważnie są już ogniska korozji.

Używany Chevrolet Orlando (2010-2018) – opinie użytkowników

1 z 9

Citroen C4 Picasso/Grand C4 Picasso I

Lata produkcji: 2006-2013
Ceny: od 10 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2011-2012 

Założony budżet pozwoli na zakup C4 Picasso po liftingu (2009 r.), ale wciąż z dużym przebiegiem (nierzadko 200 tys. km). W niezłych ofertach można przebierać już w pułapie 20 tys. zł. Citroen stworzył minivana wręcz idealnego: wielkiego w środku, pełnego ciekawych rozwiązań i na dodatek atrakcyjnie stylizowanego. Przedłużoną wersję Grand wyróżnia schodząca pionowo tylna szyba. Pod klapą kryje się aż 576-litrowy bagażnik (w „krótkim”: 500 l) i dwa składane na płasko foteliki: nie ma tam co prawda tyle miejsca co w Orlando, ale sytuacja jest jeszcze do zaakceptowania. Biorąc pod uwagę ogólną trwałość tego modelu, sytuacja nie przedstawia się już tak różowo. Powszechnym problemem w C4 Picasso jest elektryka: psuje się oświetlenie, regulator napięcia, elektryczny hamulec ręczny. Najbezpieczniejszym wyborem, jeśli chodzi o silniki, będzie 2.0 HDi albo stare, ale nadające się do LPG 1.8 16V i 2.0 16V. Każda z oferowanych tutaj jednostek 1.6 ma swój słaby punkt. VTi/THP spala olej i ma kłopotliwy łańcuchowy rozrząd, w 1.6 HDi z kolei dodatkowo dochodzą kłopoty z turbosprężarkami. Poza tym bazowe diesle są zwyczajnie za słabe do napędzania tego niemal 4,6-metrowego minivana.

Używany Citroen C4 Picasso I (2006-2013) – opinie użytkowników

1 z 11

Ford C-Max/Grand C-Max II

Lata produkcji: 2010-2019
Ceny: od 22 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Produkcja Forda C-Maxa niedawno dobiegła końca bez przedstawienia następcy. W założonym budżecie na razie możemy oscylować w najstarszych autach. Podobnie jak Citroen C4 Picasso, do wyboru były dwie wersje: standardowy C-Max i przedłużony Grand C-Max. Do ciekawostek w tym modelu należy zaliczyć przesuwane po obu stronach tylne drzwi oraz nietypowe wyposażenie, np. podgrzewaną przednią szybę. Kokpit: pełen przycisków i nieźle zmontowany. Ford C-Max/Grand C-Max od początku dostępny był w nowymi silnikami z rodziny EcoBoost. Początkowo były to 1.6 EcoBoost, później wyparły je 1.5 EcoBoost o zbliżonych parametrach. Z kolei wolnossące silniki benzynowe 1.6 Ti-VCT ustąpiły miejsca nowym 1.0 EcoBoost. Pomimo początkowych obaw całkiem nieźle radzą sobie z C-Maxem, choć, rzecz jasna, dla siedmioosobowego minivana o wiele bardziej pasuje mocny turbodiesel. Polecamy 2.0 TDCi, a do „krótkiego” C-Maxa wystarczy 1.6 TDCi. Uważajmy na obarczone ryzykiem awarii dwusprzęgłowe skrzynie Powershift. Inne usterki? Zużyte amortyzatory i uszkodzone elementy podwozia – efekt niskiego prześwitu.

Używany Ford C-Max II (2010-2019) – opinie użytkowników

1 z 10

Mazda 5 II (CW)

Lata produkcji: 2010-2015
Ceny: od 22 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Kompaktowego minivana Mazdy wyróżniają, podobnie jak Forda, przesuwane z obu stron boczne drzwi i… wąskie środkowe siedzenie w drugim rzędzie, co czyni Mazdę 5 samochodem raczej 6-osobowym. Tą stwierdzenie również jest na wyrost, bowiem na dodatkowych miejscach w bagażniku usiądą tylko dzieci. Produkcja „piątki” skończyła się w 2015 roku bez przedstawienia następcy. W drugiej generacji Mazdy 5 zabrakło mocnego turbodiesla. Z jednej strony to dobrze, ponieważ pozbyto się problematycznych silników 2.0 MZR-CD. Z drugiej – źle, bo jedyny diesel, 1.6 MZ-CD, generuje tylko 115 KM. To przekonstruowana jednostka od PSA, stosowana również w Fordach (m.in. w opisanym wcześniej C-Maxie). Należy w niej zwracać uwagę na zapewnienie warunków do okresowego wypalenia filtra cząstek stałych. Inny powszechny problem: nieszczelne podkładki pod wtryskiwaczami. Benzynowe silniki niezbyt tolerują LPG (2.0 ma bezpośredni wtrysk paliwa). Pomimo względnie młodego wieku Mazdy 5 powoli zaczyna atakować na razie punktowa korozja. Warto zastanowić się nad zabezpieczeniem podwozia.

Używana Mazda 5 I i Mazda 5 II – którą generację wybrać?

1 z 10

Opel Zafira B

Lata produkcji: 2005-2014
Ceny: od 7 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Za tym dość leciwym na tle rywali modelem przemawiają następujące atuty: rewelacyjny system aranżacji wnętrza Flex7, ogromna przestrzeń bagażowa, udane silniki oraz świetna dostępność części zamiennych. Zafirę uważa się jednak za tandetnie wykończoną i niezbyt atrakcyjną wizualnie, nawet na tle minivanów z Francji. W założonym budżecie można już wybierać między ładnie utrzymanymi autami po liftingu (2008 r.), lub nawet w Zafirach OPC z turbodoładowanym silnikiem 2.0 o mocy 240 KM. Przez 3 lata (2011-2014) Zafirę B produkowano jednocześnie z nowszą generacją jako Opel Zafira Family. Silniki Zafiry na ogół można polecić, choć nie są pozbawione wad. Typowo dla Opli z tego okresu, zmagają się z zacinającymi zaworami EGR i problematycznymi filtrami cząstek stałych (opcjonalnymi w dieslach). Wiek i przebieg wielu Zafir odciska swoje piętno na kondycji turbosprężarek i dwumasowych kół zamachowych. Benzynowe jednostki można zasilać gazem pod warunkiem obecności hydraulicznej kompensacji luzu zaworowego. Niestety, nie są wolne od nadmiernego spalania oleju (nawet 1 l/1000 km).

Używany Opel Zafira B i Opel Zafira C – którą generację wybrać?

1 z 10

Peugeot 5008 I

Lata produkcji: 2009-2016
Ceny: od 17 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2011 

Propozycja dla osób oczekujących od minivana czegoś więcej niż przestronności. Peugeot 5008 przyzwoicie wygląda (także w środku), w dostatecznym komforcie przewiezie 7 osób i ma wyjątkowo udane silniki wysokoprężne. Gamę otwiera zbyt słaby do niego 1.6 HDi: optimum to 2.0 HDi, najlepiej w połączeniu ze skrzynią ręczną. Tak skonfigurowany minivan Peugeota nie powinien sprawiać problemów natury mechanicznej. Unikajmy „biorących” olej silników THP z nietrwałym łańcuchem rozrządu: czerwona lampka powinna się zapalić po zobaczeniu dużo niższych cen benzynowych 5008, poza tym jest ich zdecydowanie mniej od diesli. Na liście wyposażenia Peugeota 5008 nie zabrakło ciekawostek typu wyświetlacz head-up albo elektryczny hamulec ręczny. Niestety, elektronika pokładowa lubi „żyć swoim życiem”: użytkownicy skarżą się na wieszającą nawigację albo problemy z radiem. Poza tym w intensywnie eksploatowanych egzemplarzach postukuje zawieszenie i zachodzi konieczność częstej wymiany tarcz hamulcowych.

Używany Peugeot 5008 I (2009-2016) – opinie użytkowników

1 z 9

Renault Scenic/Grand Scenic III

Lata produkcji: 2009-2017
Ceny: od 15 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Dwie pierwsze generacje Renault Scenica były na swój sposób przełomowe. Trzecie wcielenie jest po prostu poprawnym, jeśli nie powiedzieć – udanym minivanem, nie wyróżniającym się niczym szczególnym na tle konkurentów. Ponownie postawiono na dwie wersje (Scenic i Grand Scenic) różniące się długością i rozstawem osi (odpowiednio 22 cm i 7 cm na korzyść Granda). Dodatkowe centymetry opłaciły się: Renault Grand Scenic zabierze na pokład rekordową ilość pakunków (nawet 2083 l!) i z powodzeniem przewiezie 7 osób. Dodatkowe fotele stanowiły jednak wyposażenie opcjonalne. Gama silnikowa Scenica składa się z jednostek benzynowych wolnossących (1.6 i 2.0), turbodoładowanych (1.2 TCe i 1.4 TCe) oraz pełnego przekroju diesli: od starych i niezbyt polecanych 1.5/1.9 dCi do nowoczesnych, trwałych i dynamicznych 1.6/2.0 dCi. Radzimy rozglądać się za tymi drugimi: w budżecie 25 tys. zł można już „upolować” Scenica 1.6 dCi po pierwszym liftingu z 2012 r. (drugi: rok później). Będzie to rozsądniejszy wybór od 1.5/1.9 dCi, ponieważ nawet po wielu poprawkach trudno je nazwać całkowicie bezawaryjnymi. Benzynowe Sceniki akceptują LPG, poza wprowadzonym w 2012 r. 1.2 TCe (bezpośredni wtrysk paliwa).

Używane Renault Scenic III (2009-2017) – opinie użytkowników

1 z 10

Seat Altea XL

Lata produkcji: 2006-2015
Ceny: od 10 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2010-2012 

Seata Alteę XL względem „zwykłej” Altei dzieli 19 cm na długość. Rozstaw osi pozostał ten sam: 257 cm. To niewiele jak na kompaktowego minivana i może między innymi dlatego Seat nie zdecydował się na produkcję Altei XL w odmianie siedmioosobowej. W zamian użytkownik otrzymuje obszerny i głęboki bagażnik o pojemności 532 l. Altea trochę odstaje od rywali praktycznością (nie ma nawet przesuwanej kanapy), ale stylistykę bez wątpienia można uznać za jej mocną stronę. Niestety, Seata Alteę produkowano w okresie, gdy koncern Volkswagena zmagał się z licznymi awariami swoich silników TSI i TDI. Pierwsze z nich zużywały ogromne ilości oleju (receptą może być wymiana pierścieni), w 2.0 TDI z kolei pękały głowice i zawodziły pompowtryskiwacze. Silniki poprawiano wraz z biegiem lat i 2.0 TDI z common rail (od 2009 r.) są godne polecenia, podobnie jak wprowadzone wówczas 1.6 TDI. Chcąc benzynową Alteę mamy dwa wyjścia: poszukać trwałego, ale ospałego 1.6 8V, albo rozejrzeć się za TSI z młodszych lat lub z udokumentowaną naprawą.

Używany Seat Altea (2004-2015) – opinie użytkowników

1 z 9

Toyota Verso

Lata produkcji: 2009-2018
Ceny: od 19 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2009-2011 

Toyota modelem Verso zastąpiła aż trzy dotychczas produkowane minivany: Yaris Verso, Corolla Verso i Avensis Verso. Model miał połączyć zalety wszystkich trzech w jednym: udało się to tylko częściowo, bo Verso faktycznie w dość niewielkim nadwoziu (444 cm długości) zapewnia ogromną ilość miejsca, ale… tylko dla 5 osób. Na 6. i 7. fotelu panują ekstremalne warunki podróżowania, chyba że przesunie się do przodu siedzenia drugiego rzędu, ewentualnie pochyli ich oparcie. Rozczarowuje jakość wykonania minivana Toyoty: szybko rysują się plastiki nie tylko na kokpicie, ale i w bagażniku. Na rynku wtórnym przeważają Toyoty Verso z silnikami wysokoprężnymi. Są też tańsze. Powód: nie najlepsze opinie o nich. Potencjalni odbiorcy starają się unikać wczesnych 2.0 D-4D i wszelkich 2.2 D-4D, ponieważ istnieje w nich ryzyko powstania mikropęknięć na bloku silnika (skutek: ubywanie płynu chłodniczego), a w 2.2 D-CAT dodatkowo dochodzą problemy z filtrem sadzy. Po liftingu pojawił się poprawiony 2.0 D-4D o mocy 124 KM, a także diesel od BMW (1.6 D-4D/112 KM). Benzynowe jednostki z rodziny Valvematic są godne polecenia pod względem trwałości, choć zapewniają tylko przeciętne osiągi.

Używana Toyota Verso (2009-2018) – opinie użytkowników

1 z 9

Volkswagen Touran I

Lata produkcji: 2003-2015
Ceny: od 7 tys. zł
Za 25 tys. zł kupisz rocznik:  2008-2010 

Pierwsze wcielenie Tourana produkowano aż 12 lat, w międzyczasie przeprowadzając dwie istotne modernizacje przedniej części nadwozia. Volkswagen żonglował również stosowanymi w różnych latach silnikami. Początkowo benzynowa gama obejmowała starego, dobrego 1.6 8V oraz 1.6/2.0 FSI, później nastała era jednostek 1.4 TSI i… zaczęły się problemy z układem doładowania i łańcuchowym rozrządem (1.4 TSI Twincharger). Nowsze, produkowane od 2010 r. odmiany uchodzą za trwalsze. Touran z dieslem? Albo wczesny 1.9 TDI (do 2005 r.), albo nowszy z poprawioną jednostką 2.0 TDI CR bądź 1.6 TDI. Volkswagen Touran nie jest największym autem w tym zestawieniu, ale można śmiało powiedzieć, że jednym z najprzestronniejszych – wszystko za sprawą nadwozia o prostych kształtach. Nie brakuje przemyślanego systemu składania foteli oraz udogodnień dla rodziny. Można liczyć na wysoką jakość montażu wnętrza i dobrą trwałość ogólną. Kluczową sprawą pozostaje wybór odpowiedniego silnika i, najlepiej, skrzyni ręcznej (DSG przy dużych przebiegach często wymagają interwencji).

Używany Volkswagen Touran I (2003-2015) – opinie użytkowników

1 z 9