Najlepsze używane kompakty do 15 tys. zł. Wciąż atrakcyjne i trwałe

Za 15 tys. zł bez problemu da się kupić ładne, a jednocześnie uproszczone konstrukcyjnie auto kompaktowe. Oto przegląd 10 używanych kompaktów za 15 tys. zł.

Dysponując budżetem 15 tys. zł nie ma się co oszukiwać: trudno będzie znaleźć używany samochód kompaktowy z ubiegłej dekady. Minimalny rocznik to 2008-2009, a w przypadku reprezentantów marek premium – nawet 2004-2005. To już oznacza wybór pomiędzy kilkunastoletnimi modelami. To oczywiście wiąże się z wyższymi przebiegami, niemniej wybierając uproszczoną wersję silnikową (np. benzynową bez turbodoładowania lub diesla bez DPF-u czy koła dwumasowego) jest szansa, że używany kompakt jeszcze długo posłuży bez ponoszenia dużych kosztów na bieżące naprawy.

W większości wymienionych niżej samochodów kompaktowych bez problemu da się znaleźć taki wariant silnikowy, lub też bardziej skomplikowany, ale słynący z wysokiej niezawodności. Jakie używane auto kompaktowe wybrać za 15 tys. zł? Oto nasz przegląd 10 popularnych modeli.

Używane Audi A3 (8P)

Lata produkcji: 2003-2012
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2004-2007 

A3 8P ma już swoje lata i coraz bardziej nie jest w stanie tego ukryć. Bardzo dużo samochodów zmaga się z korozją i aż prosi się o odstawienie do warsztatu detailingowego. Nawet wnętrze, zresztą bardzo dobrze wykonane, w najstarszych A3 nie wygląda już najlepiej, głównie ze względu na odłażącą z niektórych elementów farbę (np. na przyciskach). Mimo wszystko ten samochód nieźle trzyma cenę, a powodów tego zjawiska nie trzeba daleko szukać. W wersji Sportback (czyli hatchback 5d) to po prostu przestronne auto z bagażnikiem sprawiającym wrażenie większego niż deklarowane 350 l. A3 Sportback punktuje ilością miejsca na kanapie i wygodnymi fotelami z przodu. W ofercie był jeszcze hatchback 3d oraz rzadki kabriolet.

Przez gamę silnikową przewinęło się wiele jednostek, ale za najpewniejszego nadal uchodzi wolnossący 1.6 8V i 1.9 TDI (poza kodami BXE i BLS), choć nowszy 1.6 TDI oraz benzynowe FSI (1.6/2.0) też nie sprawiają wielu kłopotów. W odmianach turbodoładowanych 1.2/1.4 TFSI zawodzą łańcuchy rozrządu, a mocniejsze 1.8/2.0 TFSI EA888 intensywnie spalają olej silnikowy. Uwaga: 2.0 TFSI z kodem EA113 jest wolny od tego problemu. W 2008 roku wprowadzono zmodernizowane jednostki 2.0 TDI z common rail, które nie psują się tak jak starsze z pompowtryskiwaczami. Trudno jednak je trafić w założonym budżecie.

Używane Audi A3 8P (2003-2012) – opinie użytkowników

Używany Citroen C4 I

Lata produkcji: 2004-2010
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2007-2010 

Rynek niezbyt docenił pierwszą generację Citroena C4, która okazała się autem solidnym, a przy tym nietuzinkowym. W niewielu samochodach można bowiem spotkać nieruchomą środkową część kierownicy i aż tyle wyświetlaczy na desce rozdzielczej (przypominamy, że auto debiutowało w 2004 roku). Citroen zaproponował klasyczną odmianę 5-drzwiową oraz jedyną w swoim rodzaju 3-drzwiową, z charakterystycznym schodkiem dzielącym na dwie części tylną szybę. Auto ma też wygodne, miłe w dotyku fotele i jest całkiem nieźle wyposażone.

Za 15 tys. zł realnie można kupić Citroena C4 I po liftingu. Nie trzeba ich koniecznie szukać, bo o ile producent trochę w nich dopracował kapryśną elektronikę pokładową, tak trwałe dotychczas silniki zastąpił, jak się okazało, awaryjnymi. Mowa o debiutujących w 2008 roku jednostkach 1.6 VTi i 1.6 THP, opracowanych wspólne z BMW. Obydwa zmagają się z usterkami łańcuchowego rozrządu, THP dorzuca do tego spalanie oleju silnikowego, nietrwałe turbosprężarki oraz nagar w dolocie. Na ich tle niezawodność starszych silników 1.4 16V, 1.6 16V i 2.0 16V prezentuje się naprawdę przyzwoicie, choć możliwe są defekty cewek zapłonowych i spalanie oleju. Diesle są godne polecenia – to uznane jednostki 1.6 HDi oraz 2.0 HDi. Pamiętajmy, że w autach z dużymi przebiegami wymiany mogą już wymagać koła dwumasowe, filtry DPF czy też wtryskiwacze.

Używany Citroen C4 I (2004-2010) – opinie użytkowników

Używany Ford Focus II

Lata produkcji: 2004-2010
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2007-2010 

Focusa nie trzeba przedstawiać. To auto kompletne – oferowane bowiem w aż pięciu wersjach nadwoziowych (hatchback 3d, 5d, kombi, sedan, coupe-cabrio) i trzech wariantach usportowionych: ST, RS i imponujący, 350-konny RS500. Wypada w nim pochwalić właściwości jezdne i dobre, jak na tę klasę, możliwości transportowe: już hatchbacki zabiorą do bagażników 385 l pakunków. Gorzej prezentuje się odporność na korozję i trwałość zawieszenia, ale tą drugą kwestię można niedrogim kosztem poprawić. Możliwe awarie tyczą się też pomp wspomagania.

W gamie silnikowej było w czym wybierać. W założonym budżecie najłatwiej o silnik 1.6 – benzynowy (100 KM lub 115 KM w 1.6 Ti-VCT) lub diesel (1.6 TDCi, 90-109 KM). Jednostkę wysokoprężną pożyczano od PSA, podobnie zresztą jak wariant 2.0 TDCi. Należy się zatem nastawić na awarie osprzętu przy dużych przebiegach, ewentualnie nieszczelności podkładek pod wtryskiwaczami w 1.6 TDCi. Do 2006 roku oferowano też fordowskiego turbodiesla 1.8 TDCi, który wymaga częstych wymian koła dwumasowego. Poza benzynowym 1.6/1.6 Ti-VCT, w palecie figurował również 1.4, 1.8 oraz 2.0. Są raczej niezawodne, pod warunkiem że nie mają założonej instalacji gazowej: nie zamontowano w nich hydraulicznej kompensacji luzu zaworowego.

Używany Ford Focus II (2004-2010) – opinie użytkowników

Używany Hyundai i30 I

Lata produkcji: 2007-2012
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2008-2011 

Hyundai i30, odkąd tylko się pojawił, zalał polskie ulice w budzących respekt srebrno-niebieskich barwach policji. Długi staż w takiej instytucji do dla niego świetna rekomendacja, bowiem funkcjonariusze „przerzucali się” potem na kolejne generacje modelu, a to oznacza, że starsze spisywały się bez zarzutu. I tak faktycznie jest. Także prywatni właściciele chwalą niezawodność Hyundaia i30, narzekając raczej na drobne usterki nie zaburzające mobilności pojazdu, typu stukające przekładnie kierownicze, przepalające się żarówki i szybko zużywające się odbojniki amortyzatorów.

Hyundai nie rozpieszczał możliwością wyboru wielu silników, a z jeszcze większym „odsiewem” należy się liczyć na rynku wtórnym. Praktycznie brak na nim odmian 2-litrowych (benzynowych i diesli), za to nie brakuje jednostek 1.6 CRDi – udanych konstrukcji Hyundaia, punktujących odpornością na wysokie przebiegi i, w słabszych odmianach, uproszczonym osprzętem bez koła dwumasowego. Zwolennicy silników benzynowych muszą postawić na 1.4 CVVT lub 1.6 CVVT, ze wskazaniem na tego drugiego, który jest zdecydowanie żwawszy przy podobnym zapotrzebowaniu na paliwo jak 1.4.

Używany Hyundai i30 I (2007-2012) – opinie użytkowników

Używana Kia Cee’d I

Lata produkcji: 2006-2012
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2007-2010 

Kolejny weteran policyjnej floty – w zasadzie bardziej popularny od i30, bo pojawił się rok wcześniej. Kompaktowa Kia Cee’d I z Hyundaiem i30 I konstrukcyjnie ma wiele wspólnego, ale tylko dla niej przewidziano odmianę 3-drzwiową (Pro_cee’d). Z kolei kombi może się pochwalić o wiele większym bagażnikiem od swojego „brata” (534 l względem 415 l w i30 CW). Także w Cee’dzie nie ma się co nastawiać na fajerwerki wykończeniowe wnętrza, a docenić fakt, że jest ono całkiem przestronne. Karoserię tylko w przeciętnym stopniu zabezpieczono przed korozją, regularnie pojawiają się też doniesienia o nietrwałym zawieszeniu (głównie łączniki stabilizatora i tylne sprężyny w kombi) i szybko „padających” siłownikach klapy bagażnika.

Do Cee’da trafiły te same silniki co do i30, z tym że tylko w Kii dostępna była 90-konna odmiana bazowego 1.4 CVVT. Nie warto jej na siłę szukać, bo częściej trafia się przyjemniejsza w jeździe odmiana 109-konna, lub wręcz idealnie pasujący do tego modelu 1.6 CVVT. Możliwe awarie tyczą się silniczków krokowych lub cewek zapłonowych. Z kolei w dieslach niektórzy narzekają na niewielką żywotność turbosprężarek i sprzęgieł: na szczęście obydwa elementy nie są drogie, zwłaszcza w wariantach 1.6 CRDi o mocy 90 lub 115 KM z uproszczonym osprzętem. Prawdę mówiąc tylko te są w zasięgu odbiorców, bo wersje 128-konne oraz 2.0 CRDi trafiają się sporadycznie.

Używana Kia Cee’d I (2006-2012) – opinie użytkowników

Używana Mazda 3 I (BK)

Lata produkcji: 2003-2009
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2007-2009 

Za 15 tys. zł spokojnie można kupić Mazdę 3, z tym że będą to ostatnie roczniki pierwszej generacji, ewentualnie najtańsze sztuki drugiego wcielenia (BL). Skupimy się jednak na starszym aucie, które też ma sporo do zaoferowania, m.in. obszerną kabinę, przyciągający uwagę kokpit, świetne własności jezdne (Mazda 3 I bazuje na Fordzie Focusie II) i, do tej pory, umiarkowaną awaryjność. Po tylu latach od debiutu coraz bardziej pogłębia się główny problem Mazdy, czyli korozja – niemal zawsze występuje na tylnych błotnikach i końcówkach progów. Istnieje jednak szansa, że w autach z końcówki produkcji nie będzie ona jeszcze mocno zaawansowana.

Jak na auto japońskie, w gamie figurowało sporo silników. Mazda zaproponowała nawet szaloną odmianę MPS o mocy aż 260 KM. W założonym budżecie trzeba się raczej nastawić na jednostkę 1.6 – benzynową (105 KM) lub diesla od PSA (109 KM; tam nazywany jako HDi). Obydwie dobrze łączą niezawodność z wystarczającymi osiągami, choć w wyeksploatowanym turbodieslu nie można wykluczać zużycia osprzętu. 1.6 MZ-CD i tak stanowi lepszy wybór od japońskiego silnika wysokoprężnego 2.0 MZR-CD, który ma kapryśny filtr DPF. Jeśli się uda trafić zadbanego, benzynowego 2.0, także można go rozważyć. Bazowego 1.4 odradzamy – ciężko mu nadążyć we współczesnym ruchu drogowym.

Używany Opel Astra H

Lata produkcji: 2004-2014
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2006-2009 

W budżecie 15 tys. zł mamy duży wybór Astr H z końca produkcji, tj. nawet z roczników 2009, kiedy wprowadzono już nową generację J. Opisywana tutaj Astra H pozostawała w produkcji jeszcze przez 5 lat pod nazwą Astra Classic. Nic dziwnego, bo popyt na nią nie malał. Choć to dość zachowawcze stylistycznie auto z nieco toporną deską rozdzielczą, klienci docenili szerokie możliwości dopasowania Astry do swoich potrzeb – w ofercie figurował bowiem hatchback 3d (GTC), hatchback 5d, kombi, sedan i coupe-cabrio ze sztywnym dachem. Kombi z 500-litrowym bagażnikiem dobrze się sprawdza w roli auta rodzinnego, natomiast hatchback nie jest przesadnie długi (4,25 m) i przyzwoicie odnajduje się w miejskiej eksploatacji.

Awaryjność Astry nie jest może znikoma, ale poniekąd wynika ona z niezwykle obszernej gamy silnikowej. Pojawiły się nawet jednostki benzynowe z turbo (2.0 T), niemniej łatwiej znaleźć coś wolnossącego, np. 1.4 (90 KM), 1.6 (116 KM) czy 1.8 (125/140 KM). Optymalny wybór stanowią dwie ostatnie, choć przeciętnie znoszą zasilanie LPG (w ok. 2007/2008 roku Opel zrezygnował z hydrauliki zaworowej). Diesle także nie są złe, choć nie wszystkie. Lepiej zrezygnować z zakupu 1.3 CDTI (nietrwały łańcuch rozrządu) i bazowego 1.7 CDTI o mocy zaledwie 80 KM. Najpewniejszy wybór: 1.7 CDTI powyżej 100 KM lub 1.9 CDTI 100/120 KM. Newralgiczne punkty Astr to zawory EGR oraz skrzynie M32 z mocniejszych silników. Jeśli zależy nam na niskich kosztach utrzymania, nie szukajmy bogato wyposażonych aut, m.in. z adaptacyjnymi amortyzatorami IDS.

Używany Opel Astra H (2004-2014) – opinie użytkowników

Używany Seat Leon II

Lata produkcji: 2005-2012
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2006-2008 

Seata Leona z powodzeniem można okrzyknąć jednym z najbardziej nastawionych na sportowe doznania aut kompaktowych. To niski i przysadzisty samochód, zwracający uwagę nawet w bazowych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Hiszpański temperament podkreślają odmiany FR i Cupra (tych ostatnich było aż 5, o mocy 240-310 KM). Trzeba się wobec tego liczyć z wyjściową niską pozycją za kierownicą i ograniczoną widocznością przez niewielkie szyby, choć na przestronność w środku mało kto narzeka. Nieźle wypada też bagażnik (340 l). Poza hatchbackiem 5d nie oferowano innych wersji nadwoziowych.

Do Leona zaadaptowano plejadę silników koncernu VAG: zarówno benzynowych wolnossących, jak i turbodoładowanych TSI/TFSI. Jeśli komuś w Leonie nie będą przeszkadzały słabe osiągi, powinien sięgnąć po 8-zaworowego 1.6, który najwyżej może palić olej silnikowy. Na pewno będą to robiły jednostki 1.8/2.0 TSI EA888 z uwagi na wadliwą konstrukcję pierścieni tłokowych. Co ciekawe, tego problemu nie uświadczymy w starszym 2.0 TFSI o oznaczeniu EA113. Z kolei słabsze 1.2/1.4 TSI mają nietrwałe łańcuchy rozrządu, na szczęście nie tak drogie w wymianie. Tradycyjnie przestrzegamy przed litanią awarii diesli 2.0 TDI z pompowtryskiwaczami: poprawione odmiany z common rail zadebiutowały w 2009 roku. Niezły wybór stanowi diesel 1.6 TDI (choć ma skomplikowane i nieregenerowalne wtryskiwacze) i… 1.9 TDI z początku produkcji Leona II (nowsze mają słabsze panewki).

Używany Seat Leon II (2005-2012) – opinie użytkowników

Używana Skoda Octavia II

Lata produkcji: 2004-2013
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2005-2009 

Octavia to największy i najobszerniejszy w środku samochód w tym zestawieniu. Wynika to jednak z faktu, że nie oferowano jej jako hatchbacka, tylko liftbacka i kombi. Technicznie bazuje na opisanym powyżej Leonie II i Volkswagenie Golfie V, co potwierdza identyczny rozstaw osi. Po stronie Skody zawsze leżała kwestia pojemności bagażników. Są naprawdę ogromne – 585 l w liftbacku i aż 605 l w kombi, w dodatku ustawne i wyposażone w wiele praktycznych dodatków. Oczywiście nie można zapominać, że Octavia od swoich technicznych „braci” jest o ok. 30 cm dłuższa i zdobywa mniej punktów za zwrotność.

Do Octavii II trafiły niemal te same silniki co w Leonie II, więc i ich usterkowość wypada na podobnym poziomie. Jeśli kuszą nas osiągi odmian TSI, sprawdźmy ich historię napraw i unikajmy samochodów z ogromnymi przebiegami (a o to coraz trudniej). Podobnie róbmy z dieslami, nawet zmodernizowanymi 2.0 TDI CR (od 2008 r.) i wprowadzonymi w 2009 r. 1.6 TDI. Przed zakupem Skody ze skrzynią DSG oceńmy jej pracę pod kątem szarpnięć i innych niepożądanych zachowań. Żywotność tych przekładni szacowana jest na 200-250 tys. km. Zwróćmy też uwagę na korozję nadwozia i stan wnętrza (po Skodzie dobrze widać rzeczywisty przebieg).

Używana Skoda Octavia II (2004-2013) – opinie użytkowników

Używana Toyota Auris I

Lata produkcji: 2007-2012
Za 15 tys. zł kupisz rocznik:  2007-2009 

Auris „rzutem na taśmę” zakwalifikował się do naszego zestawienia, ponieważ za 15 tys. zł kupimy samochód z początku produkcji, nierzadko z przebiegiem powyżej 200 tys. km. Nie ma jednak tego złego, w końcu to Toyota – auto niezawodne, choć nie za wszystkimi silnikami. Toyota w Aurisa wszczepiła odrobinę genów minivana: lekko podwyższone nadwozie skrywa wnętrze z wyniesioną ku górze konsolą środkową i sporą ilością miejsca na głowy. Do bagażnika wejdzie 355 l pakunków. Jeśli komuś mało, powinien rozejrzeć się za sedanem, którego nadal wtedy sprzedawano pod nazwą Corolla (obecnie znów tak się nazywają wszystkie nowe kompaktowe Toyoty).

Wracając do awaryjności: powinna być znikoma, pod warunkiem wyboru silnika benzynowego. Dla kierowców o spokojnym stylu jazdy wystarczą bazowe 1.33/1.4 (97-101 KM), optimum zaś stanowią jednostki 1.6 VVT-i/Valvematic (124-132 KM). Takim Aurisom zazwyczaj „dokuczają” sporadyczne awarie czujników, czasami zdarza się spalanie oleju silnikowego. O niezawodności nie można powiedzieć w przypadku turbodiesli, może poza podstawowym 1.4 D-4D, który jest nieco za słaby do Aurisa. Zarówno 2.0 D-4D, jak i 2.2 D-4D zmagały się z wadą fabryczną bloku: wskutek pęknięć dochodziło do przedostawania się płynu chłodzącego do komór spalania. Ten defekt nie występuje jednak we wszystkich silnikach: rzadziej zdarza się w 2.0 D-4D. W topowym 2.2 D-CAT (aż 177 KM) dochodzą do tego problemy ze skomplikowanym układem oczyszczania spalin. Ofertę w późniejszych latach uzupełniła hybryda (1.8 Hybrid), ale trzeba na nią przeznaczyć więcej pieniędzy.

Używana Toyota Auris I (2007-2012) – opinie użytkowników