Wielkimi krokami nadchodzi europejska premiera nowego Mitsubishi Outlander. Sprawdź, czego można się spodziewać po czwartej odsłonie tego japońskiego SUV-a.
Do tej pory europejscy klienci doczekali się trzech generacji Mitsubishi Outlander. Na przestrzeni kilkunastu lat znalazły one łącznie ponad pół miliona nabywców, a ich popularność z każdym kolejnym wcieleniem rosła. Za prawdziwy przełom można uznać wprowadzenie do sprzedaży Outlandera 3. generacji w wersji plug-in, odpowiadającej za niemal 40% wszystkich sprzedanych egzemplarzy.
Japoński SUV w swoim czwartym wydaniu zadebiutował w 2021 roku, ale jak dotąd omijał Stary Kontynent. Zmieni się to jednak jeszcze w tym roku, bowiem na 1 października zaplanowano oficjalną prezentację odświeżonego Outlandera, który w końcu pojawi się także w polskich salonach.
Choć przedstawiciele Mitsubishi zapewniają, że ich flagowy SUV będzie dostępny u nas w wersji udoskonalonej i zaadaptowanej do potrzeb europejskich klientów, to nie należy raczej się spodziewać radykalnych zmian w wyglądzie. Opisywany model wyróżnia się masywną, dość kanciastą sylwetką, a jego nadwozie zostało zaprojektowane w zgodzie z aktualnym językiem stylistycznym marki. Nowe Mitsubishi Outlander mierzy 471,0 cm długości, 186,2 cm szerokości i 174,0 cm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 270,6 cm.
Japoński SUV w najnowszym wydaniu zostanie „uzbrojony” w najnowocześniejsze systemy wsparcia kierowcy i multimedia, a do jego napędu posłuży układ hybrydowy typu plug-in. Za wprawianie kół w ruch będą odpowiadać dwa silniki elektryczne (po jednym na każdą oś), natomiast 2,4-litrowy motor benzynowy przez większość czasu będzie pełnił funkcję generatora prądu. Jedynie przy wyższych prędkościach będzie bezpośrednio przekazywał swoją moc na nawierzchnię.