Paradoks Mazdy: użytkownicy krytykują swoje auta, a potem wystawiają im maksymalne oceny.
89,8%
W zaledwie 8 lat po oficjalnym powrocie na polski rynek Mazda zbudowała sobie już silną pozycję. Widać to choćby po statystykach zapytań (wyszukań) w internecie. Jako jedne z nielicznych samochodów Mazdy stale pną się w górę w zestawieniu najczęściej wyszukiwanych modeli. Model 6 zajął 3. miejsce w plebiscycie „Internetowy Samochód Roku otomoto.pl” w kategorii aut nowych.
Mazda kojarzy się z japońską produkcją (czyli najlepszą jakościowo), dobrym wyposażeniem, a nawet z segmentem premium – jest postrzegana jako konkurent Audi. Z drugiej strony nie brak słów krytyki pod adresem starszych modeli Mazdy. Pierwsze generacje „szóstki” i „trójki” mają problem z korozją, która zaczyna się na tylnych błotnikach, ale szybko przenosi się nawet na podłogę.
Zbieraliśmy także niedawno opinie użytkowników Mazdy 6 z lat 2002-2007 do celów opisu w tygodniku „Motor” i wielu kierowców narzekało na awaryjne silniki Diesla, które potrafiły nawet się zatrzeć (wada konstrukcyjna – do oleju przedostawała się sadza ze spalin). Dla odmiany jednostki napędzane benzyną są prawie niezniszczalne i dobrze tolerują paliwo alternatywne, czyli LPG. Samochody wytwarzane po 2007 r. (czyli od czasów „szóstki” drugiej generacji) są oceniane dużo lepiej.
Wyeliminowano rdzawe problemy z większości modeli (zostały niestety w MX-5), poprawiono także diesle. Dobrze wypada SUV CX-7, który ma fantastyczne osiągi w wersji benzynowej, choć jego apetyt na paliwo jest niepohamowany. Od czasów wprowadzenia nowej filozofii technologicznej SkyActiv, skoncentrowanej na obniżaniu masy własnej i zużycia paliwa, Mazdy stały się jeszcze bardziej atrakcyjne. Mowa tu w szczególności o aktualnej „trójce”, „szóstce” oraz SUV-ie CX-5.
Pozytywny obraz zakłócają jedynie doniesienia o problemach w nowoczesnym dieslu 2.2 Sky-D. Jednostka jest dynamiczna, cicha i bardzo oszczędna, ale użytkownicy zgłaszają, że wycierają się w niej wałki rozrządu. Na korzyść japońskiej marki przemawia z kolei m.in. podejście do budowy jednostek benzynowych, które brak turbodoładowania nadrabiają większą pojemnością i wysokim stopniem sprężania. Także wyniki niemieckich rankingów bezawaryjności potwierdzają, że współczesne Mazdy to niezawodne auta.
