Liczba kradzieży samochodów w Polsce nie jest duża. Nie oznacza to jednak, że kierowcy mogą spać spokojnie. Zwłaszcza, gdy mają auta niemieckich lub japońskich marek, które są najczęściej kradzione.
W swoim najnowszym raporcie Samar informuje, że w ostatnich trzech latach liczby kradzionych aut w Polsce były bardzo zbliżone. W 2018 r. wyrejestrowano z tego powodu 6 844 aut, w 2019 – 6 978 aut, natomiast w 2020 r. – 6 910 aut osobowych i dostawczych o DMC do 3,5 tony. To o 1% mniej niż w 2019 r. Jednocześnie stanowi zaledwie 0,03% liczącego około 21 milionów aut parku samochodów osobowych i dostawczych.
Samar podkreśla, że dane z bazy CEPiK różnią się od informacji podawanych przez policję, która auto uznaje się za skradzione w momencie zgłoszenia zaginięcia. Natomiast w CEPiK-u pojazd figuruje jako skradziony dopiero, gdy zostanie wyrejestrowany z tego powodu. Między zaginięciem a wyrejestrowaniem może upłynąć wiele miesięcy, co oznacza, że część aut zgłoszonych policji jako skradzione trafi do CEPiK-u jako wyrejestrowane znacznie później, a nawet dopiero w następnym roku. Samar podkreśla też, że nie wszystkie skradzione auta, których dane znajdują się w bazie policyjnej, trafiają do CEPiK-u. Tak dzieje się w sytuacji, gdy pojazd zostanie odzyskany i zwrócony właścicielowi.
Ranking 10 najczęściej kradzionych marek samochodów:
1. Toyota – 787 szt.
2. Audi – 778 szt.
3. BMW – 628 szt.
4. Volkswagen – 511 szt.
5. Renault – 462 szt.
6. Mercedes – 444 szt.
7. Mazda – 345 szt.
8. Hyundai – 284 szt.
9. Honda – 264 szt.
10. Nissan – 244 szt.
W 2020 r. w Polsce najczęściej kradziony samochody marki Toyota, która wyprzedziła Audi – ubiegłorocznego lidera. Trzecią pozycję niezmiennie okupuje BMW. Samar zauważa, że bardzo dużą rolę w zainteresowanie poszczególnymi markami ma lokalizacja. Blisko 80% wszystkich Toyot (dokładnie 621 szt.) zostało skradzionych w woj. mazowieckim, z czego 445 sztuk, tj. 56,5%, zostało wyrejestrowanych z powodu kradzieży w Warszawie. W stolicy skradziono łącznie aż 1 801 aut, co stanowi 26,1% całego „rynku”.
Redakcja poleca: Kradzież auta „na walizkę”. Jak się przed nią bronić?
Najczęściej kradzionym modelem w Polsce – z liczbą 214 sztuk – było Audi A4. To niewielka liczba, biorąc pod uwagę, że w ciągu roku w ramach importu do Polski trafiło ponad 28 tys. egzemplarzy tego modelu. Dwie dalsze pozycje zajmują BMW 5 oraz Audi A6, z liczbami, odpowiednio 175 i 159 szt. Co ciekawe, kradzione są głównie auta w wieku do lat 10. Najczęściej kradzionym rocznikiem był 2017. Z przeprowadzonej przez Samar analizy danych wynika, że zainteresowaniem złodziei cieszą się także rzadkie modele, jak np. Infiniti Q50 (34 szt.), Kia Stinger (23 szt.) czy Maserati Ghibli (7 szt.).
Niegdyś skala kradzieży samochodów w Polsce była istną plagą. Dla pełnego zobrazowania sytuacji Samar podaje tu dane z policyjnych kronik rekordową liczbę 71 543 kradzieży odnotowano w 1999 roku. Już w 2005 r. wynik ten spadł do 45 292 aut. Dużo zrobiło wejście do Unii i otwarcie granic – zarówno tanie używane samochody, jak i używane części do nich stały się łatwo dostępne.
Źródło: Samar
