Policjanci patrolujący miasto zamierzali wyprzedzić samochód osobowy. Wtedy zauważyli osobę w bagażniku. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy.
Funkcjonariusze drogówki podczas objazdu miasta postanowili zatrzymać osobowego Volkswagena. Kiedy patrolowali aleję Wojska Polskiego w Częstochowie dostrzegli osobę, która była przewożona w bagażniku. Okazało się, że samochodem dostosowanym do przewozu pięciu osób podróżowało sześć osób, w tym 38-letni mężczyzna w bagażniku.
Policjanci poprosili kierowcę, żeby otworzył bagażnik. Mężczyzna podróżujący w bagażniku wysiadł i wyjaśniał, że miał jechać Volkswagenem tylko w jedną stronę, z Dąbrowy Górniczej do Częstochowy. 38-latek, tłumaczył policjantom, że zabrał się przy okazji, bo w Częstochowie miał zamiar kupić skuter i wrócić na nim do domu.
Nie była to jedyna niespodzianka dla policjantów. Podczas legitymowania pasażerów, którzy nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, wyszło na jaw, że jeden z nich jest osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu. Na domiar złego okazało się, że samochód nie posiada aktualnego badania technicznego.
Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Odpowie za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za przewożenie większej liczby osób, niż określonej w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, grozi 100 złotowy mandat i punkty karne – po 1 za każdą dodatkową osobę.
Policyjne nagranie z zatrzymania:
Zobacz również:
W czym przewozić dziecko w aucie?
Źródło: motofakty.pl