Jeremy Clarkson wytypował dwa najlepsze auta 2020 roku. Jego wybór jak zwykle jest zaskakujący. Sprawdźcie, jakie modele wskazał były prezenter Top Gear.
Jeremy Clarkson zyskał światową sławę jako prowadzący Top Gear, a obecnie razem z Richardem Hammondem i Jamesem Mayem współtworzy The Grand Tour. Dodatkowo jest także stałym felietonistą brytyjskiego Sunday Times, a raz w roku koledzy z redakcji proszą go o wskazanie Supersamochodu Roku oraz Samochodu dla ludu Roku.
W miniony weekend poznaliśmy zwycięzców tegorocznej edycji Sunday Times Motor Awards. Ze względu na trwającą pandemię koronawirusa zrezygnowano z uroczystej ceremonii, a wyniki plebiscytu przedstawiono online. Poniżej dowiesz się, jakie auta wybrał Jeremy Clarkson tym razem.
Supersamochód roku 2020 według Jeremy’ego Clarksona
W ubiegłym roku w tej kategorii triumfowało Ferrari 488 Pista. W tym roku słynny dziennikarz zaskoczył wszystkich wybierając… samochód z lat 60.! Tak, to nie żart, a przynajmniej – nie do końca. Eagle Lightweight GT (bo o tym aucie mowa) powstał na bazie klasycznego Jaguara E-Type, ale pod smukłym nadwoziem skrywa współczesne rozwiązania techniczne. W dużym skrócie – to w pełni profesjonalny restomod, budowany w niewielkiej liczbie egzemplarzy i kosztujący ok. miliona dolarów (ok. 3,8 miliona zł).
Opisując wnętrze Eagle’a Lightweight GT, Jeremy Clarkson stwierdził, że „chciał zostać w nim już na zawsze i dotykać wszystkiego”. Nic dziwnego, jakość wykończenia tego ręcznie montowanego samochodu jest na najwyższym poziomie, a w kabinie zastosowano najlepsze materiały. Jeśli chodzi o osiągi, w tym przypadku nie chodzi o wartości „na papierze”, lecz o całą dramaturgię, która towarzyszy przyspieszaniu. O wyjątkową ścieżkę dźwiękową, którą zapewnia 380-konna rzędowa „szóstka”. To coś, czego próżno szukać w autach elektrycznych.
Samochód dla ludu roku 2020 według Jeremy’ego Clarksona
Po nieco kontrowersyjnym wyborze Bentleya Continental GT w ubiegłym roku, w aktualnej edycji plebiscytu tytuł „samochodu dla ludu” otrzymało Mini John Cooper Works GP. Pod jego maską pracuje 4-cylindrowy silnik o pojemności 2,0 l. Ta turbodoładowana jednostka rozwija 306 KM i 450 Nm i pozwala rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 5,2 s. Za jego kierownicą ujawniają się kolejne zalety, czego potwierdzeniem jest opinia Clarksona: „Jest za głośne, za mocne i niczym oszalały pies na autostradzie, ale to także jedno z najlepszych aut, jakimi jeździłem w tym roku”.
Pełna lista zwycięzców plebiscytu Sunday Times Motor Awards znajduje się na stronie driving.co.uk
