Nowe wygląd i silnik plus sporo drobnych ulepszeń – tak wygląda udany lifting na przykładzie Jeepa Cherokee. Oto test zmodernizowanego SUV-a w wersji 2.2 MJD.
Historia Cherokee trwa już 44 lata. Model ten stał się jednym z pionierów klasy SUV i na stałe wpisał się w gamę Jeepa. Piąta generacja tego auta przeszła lifting i właśnie trafia do salonów. Zestaw zmian który zastosowano jest zwyczajowy – nowe światła, zmienione zderzaki, inna klapa bagażnika. Trudno je przeoczyć, bo model sprzed liftingu miał charakterystyczne wąskie lampy przednie. To już przeszłość.
Zmiany tam, gdzie potrzebne
W kabinie trudno rozpoznać wersję przed- i poliftingową, ale to nie problem, bo wnętrze Cherokee wciąż prezentuje niezły poziom. Miejsca z przodu jest sporo, fotele są obszerne i profilowane z myślą o komforcie podróżowania. Obsługa jest prosta – na szczęście nie zrezygnowano z dużych, wygodnych pokręteł (światła, klimatyzacja, głośność, wybór częstotliwości radia, ustawienia napędu 4×4). Duży, 8,4-calowy ekran systemu multimedialnego Uconnect też jest przyjazny użytkownikowi – działa bez opóźnień, ikony są dobrze opisane, a współpraca ze smartfonami (Apple Car Play, Android Auto) działa bez zastrzeżeń.
Jak na SUV-a klasy średniej Jeep Cherokee nie rozpieszcza nadmiarem przestrzeni z tyłu, ale dwoje pasażerów nie będzie narzekać na złe warunki. Wysoki tunel środkowy i wyprofilowanie kanapy skażą jednak piątą osobę w kabinie na wyraźny dyskomfort.
Dyskomfortu akustycznego nie dostarcza za to zmodyfikowany, spełniający najnowsze normy emisji spalin silnik wysokoprężny 2.2 MJD. Wyróżnia się gładką pracą i niskim poziomem hałasu, co sprawia że jest doskonałym towarzyszem długich tras. Tym bardziej że poza miastem potrafi być stosunkowo oszczędny, zużywając 7 l/100 km. Po liftingu ma 195 KM (wcześniej 200). W naszych redakcyjnych pomiarach nie udało się uzyskać deklarowanego przyspieszenia od 0 do 100 km/h w 8,8 s, a rezultat 9,9 s można tłumaczyć niskim przebiegiem testowego auta.
Ale to nie sprint jest domeną Cherokee, a możliwości terenowe, które stawiają go w czołówce klasy. 20-centymetrowy prześwit oraz skuteczny napęd na obie osie i systemy wsparcia to atuty Jeepa.
Wyższa półka cenowa
Przy okazji liftingu zmienił się też cennik. Z gamy wypadła wersja 2.0 MJD 140 KM Longitude z manualną skrzynią biegów w cenie 145 500 zł. Teraz najtańsza odmiana ma 195-konny silnik 2.2, 9-biegowy automat i bogatsze wyposażenie, ale kosztuje już 209 900 zł. Porównywalny Jeep Cherokee przed liftingiem był wyceniany na 202 100 zł. Realny wzrost ceny nie jest więc drastyczny, ale przez pozbycie się tańszych wersji Cherokee „wskoczył” na wyższą półkę cenową.
Jeep Cherokee 2.2 MJD Limited – PODSUMOWANIE
Nazwa zobowiązuje. Cherokee to udany SUV z dużymi możliwościami terenowymi, choć kosztowny w zakupie.
Jeep Cherokee 2.2 MJD Limited – plusy i minusy
+ Dynamiczny silnik, praca skrzyni biegów, komfort jazdy, skuteczny napęd;
– Duża średnica zawracania, zużycie paliwa w ruchu miejskim, cena zakupu.
Jeep Cherokee 2.2 MJD Limited – dane techniczne
Silnik | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 2174 cm³ |
Moc maksymalna | 195 KM/3500 |
Maks. moment obrotowy | 450 Nm/2000 |
Skrzynia biegów | aut./9-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 450/186/168 cm |
Rozstaw osi | 271 cm |
Średnica zawracania | 11,6 m |
Masa/ładowność | 1952/542 kg |
Pojemność bagażnika | 570 l/b.d. |
Opony | 225/55 R18 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane producenta) | |
Prędkość maksymalna | 202 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,8 s |
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) | 7,6/6,0/6,6 |
Zasięg | 910 km |
Jeep Cherokee 2.2 MJD Limited – dane testowe
Przyspieszenie 0-50/0-100 km/h | 3,3/9,9 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne/ciepłe) | 38,1/39,0 m |
Poziom hałasu przy 50/100 km/h | 59,0/62,5 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 98 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,4 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) | 10,0/7,0/8,5 |
Rzeczywisty zasięg | 700 km |