Klimatyzacja to dla wielu wybawienie w gorące lub wilgotne dni. Ile kosztuje nabicie klimatyzacji? Co ile trzeba robić nabijanie klimatyzacji w samochodzie?
Obecny rynek samochodów używanych, nie mówiąc już o nowych, niemal całkowicie obfituje w samochody wyposażone w klimatyzację: nieliczne wyjątki stanowią tzw. auta za jedną pensję lub youngtimery/oldtimery. Niektórzy specjalnie poszukują aut bez „klimy”, kierując się zasadą „nie zepsuje się coś, czego nie ma”. Istotnie, jest w tym wiele racji, bowiem klimatyzacja, analogicznie do innych układów w samochodzie, wymaga stałej opieki i odpowiedniego traktowania oraz regularnego poświęcania pieniędzy na serwisowanie. Poza tym nieznacznie, ale jednak podwyższa średnie zużycie paliwa.
Nabicie klimatyzacji – co to jest?
Jeszcze kilka lat temu nikt specjalnie nie przejmował się kosztami potocznie nazywanego nabicia klimatyzacji, czyli uzupełniania krążącego po układzie czynnika chłodzącego. Zmieniło się to w 2017 roku wraz z oficjalnym wprowadzeniem do układów klimatyzacji w nowych autach środka R1234yf (w niektórych modelach stosowano go już od 2011 r.). Wiązało się to z obostrzeniami w zakresie obrotu gazami sprzyjającymi powstawaniu efektu cieplarnianego: indeks GWP dla czynnika R134a wynosił bowiem aż 1430, z dla R1234yf – zaledwie 4.
Nabicie klimatyzacji – cena
Zarówno czynnik, jak i krążący wraz z nim środek smarujący, ulegają stopniowemu zużyciu. Odessanie starego płynu odbywa się poprzez podpięcie końcówek specjalnej maszyny do złączek w układzie klimatyzacji: urządzenie, zanim „wtłoczy” nową „mieszankę” płynów, sprawdzi przy tym szczelność całego układu. O nieszczelności można mówić w przypadku wykrycia ubytku czynnika większego niż 10% w ciągu roku. Jeśli ubyło go mniej niż 10%, deficyt mieści się w dopuszczalnych granicach wynikających z naturalnego ulatniania się czynnika chłodzącego.
Początkowo nowy czynnik, przynajmniej na tle od dawna obowiązującego R134a, był bardzo drogi (nawet o 1000%!), jednakże różnice w cenie stopniowo się zatarły z uwagi na coraz gorszą dostępność „starego” gazu, co odbiło się na jego cenach. Pierwsze 100 g czynnika R134a dzisiaj kosztuje ok. 120-180 zł, a R1234yf – 200-250 zł. Kolejne 100 g R134a oznacza wydatek 30-50 zł, natomiast R1234yf – 70-100 zł. Biorąc pod uwagę, że układ klimatyzacji w typowym samochodzie zmieści 500-600 gr czynnika chłodzącego, cena nabicia klimatyzacji w aucie z czynnikiem R134a wyniesie ok. 250-400 zł, natomiast w przypadku środka R134yf należy się nastawić na wydatek 500-700 zł.
Podwyżki dotknęły także same koszty nabicia klimatyzacji w warsztatach: właściciele uzupełniający nowy czynnik zapłacą ok. 100-200 zł więcej od użytkowników aut z klimatyzacją pracującą na czynniku R134a, a niekiedy różnice w ograniczają się tylko do dopłaty za droższy środek.
Nabijanie klimatyzacji – co ile robić?
Według producentów aut nabicie klimatyzacji warto przeprowadzać raz do roku, najlepiej przy okazji standardowego przeglądu klimatyzacji (kontroli ciśnienia w układzie, wymiany filtra kabinowego, odgrzybiania klimatyzacji). Jeśli wszystko pracuje w normie, nie są konieczne dalsze procedury serwisowe klimatyzacji. Niekiedy jednak podczas przeglądu wychodzą na jaw nieprawidłowości, a to już dobra okazja to przeprowadzenia pełnego serwisu klimatyzacji. Składa się na niego wiele czynników wymagających zastosowania specjalistycznych narzędzi (m.in. diagnoskopu, maszyny wymieniającej czynnik z olejem) lub zakupu nowych części.
Serwis klimatyzacji samochodowej – jak wygląda?
Poniżej prezentujemy najistotniejsze czynności wchodzące w skład serwisu samochodowej klimatyzacji.
Diagnostyka klimatyzacji
Obsługę klimatyzacji rozpoczyna „wpięcie” interfejsu do gniazda diagnostycznego. Urządzenie nie tylko odczytuje błędy zapisane w pamięci sterownika klimatyzacji, ale i bieżące parametry układu (ciśnienie w obwodach, temperaturę). Dzięki temu już na wstępie wiemy, w czym najprawdopodobniej leży problem.
Pomiar temperatury
Serwisanci nie zawsze wierzą w często subiektywne opinie właścicieli aut co do wydajności ich układów klimatyzacji, dlatego wolą sprawdzić ją we własnym zakresie. Mierzą wobec tego minimalną temperaturę, jak i czas potrzebny do jej osiągnięcia. W jaki sposób? Przykładając termometr do kratek nawiewu.
Wymiana filtra kabinowego
To jedna z najtańszych, ale i najczęściej wymienianych części w samochodzie. Filtr kabinowy ma bowiem tendencję do szybkiego brudzenia się, ograniczając przepustowość powietrza. W efekcie spada jakość wentylacji i zaczynają parować szyby. Nowy filtr kosztuje nawet kilkanaście złotych lub kilkadziesiąt w przypadku skuteczniejszych filtrów węglowych. Trudność wymiany uzależniona jest od konkretnego modelu auta: czasami wystarczy zdjąć pokrywkę i włożyć nowy filtr, czasami nie obejdzie się bez rozbierania podszybia/części kokpitu lub odkręcania pedału gazu.
Kontrola odpływu wody
Cieknąca spod silnika woda to naturalny objaw sprawnej klimatyzacji. Pochodzi ona z parownika, na którym skrapla się wilgoć. Woda ścieka na podstawkę, a następnie odpływem wylewa się pod samochód. Gdy odpływ jest zatkany, ciecz dostaje się w okolice podłogi, mocząc dywaniki. Drożność odpływu warto sprawdzić, gdy nie stwierdzimy pod naszym autem wycieków wody (mimo jazdy z włączoną klimatyzacją).
Odgrzybianie klimatyzacji
Na poszczególnych elementach układu klimatyzacji „lubią” gromadzić się szkodliwe dla zdrowia bakterie i grzyby. Wnętrze można zdezynfekować na dwa sposoby: kupionymi na własną rękę preparatami lub, skuteczniej, zlecając ozonowanie obiegu powietrza. Przeznaczone do tego urządzenie – ozonator – pracuje na włączonej klimatyzacji przez 20-30 minut, oczyszczając wnętrze z wszelkich bakterii.
Wymiana osuszacza klimatyzacji
Filtr-osuszacz wchłania wilgoć tworzącą się w układzie, nie dopuszczając do powstania korozji we wnętrzu kompresora klimatyzacji. Z uwagi na ograniczoną chłonność powinno się go wymienić przynajmniej raz na dwa lata. Operacja łącznie pochłonie ok. 400-600 zł.