Dwóch braci holowało auto w stanie agonalnym. Ponadto kierowcy nie posiadali uprawnień do kierowania pojazdami. Zaskakująca kontrola policji.
Podczas patrolu funkcjonariusze z Wydziału Ruchu drogowego natrafili na dwa holujące się auta. Kierujący Seatem ciągnął na linie Opla. Stan techniczny Corsy pozostawiał wiele do życzenia. Małe auto miało wybite szyby, niesprawne hamulce, brak oświetlenia. Co więcej holowany pojazd był niewłaściwie oznaczony.
Mundurowi nie zwlekali i zatrzymali obu kierowców. Jak się okazało, kierujący byli braćmi z których żaden nie posiadał uprawnień do kierowania.
Dodatkowo „wrak” Opla nie miał aktualnego ubezpieczenia OC i ważnych badań technicznych. Dalsze holowanie pojazdu było w tej sytuacji wykluczone. Auto powodowało zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego w związku z czym bracia zostali ukarani mandatami karnymi.
Holowane auto musi posiadać ważną polisę OC i przegląd techniczny. Ponadto kluczową sprawą jest to aby układ hamulcowy, kierowniczy i oświetlenie zewnętrzne były sprawne. Za tylną szybą należy umieścić trójkąt ostrzegawczy po lewej stronie i stosować się do ograniczeń prędkości ustalonych dla holowanych pojazdów. W mieście obowiązuje ograniczenie do 30 km/h, a po za terenem zabudowanym maksymalnie 60 km/h.
Zobacz również:
Badanie techniczne na nowych zasadach
Źródło: policja.pl
