NowościRozrywkaHistoria pewnego Passata. W Polsce cudownie odmłodniał

Historia pewnego Passata. W Polsce cudownie odmłodniał

Carfax przyjrzał się losom Volkswagena Passata B6 Variant z 2006 r. Ten konkretny egzemplarz trafił do Polski w 2015 r. Jak przez lata zmieniał się jego przebieg?

Proceder „kręcenia liczników” to nadal istotny problem w naszym kraju i to pomimo zaostrzających się w tym zakresie przepisów. Przeglądając ogłoszenia z używanymi samochodami należy z rezerwą podchodzić do wartości przebiegów podawanych przez sprzedających. Dotyczy to nie tylko aut świeżo sprowadzonych, ale także takich, które już od kilku lat są w naszym kraju.

Najlepszym na to dowodem jest opisywany dzisiaj Volkswagen Passat B6. Choć ten samochód jest w Polsce już od 5 lat, to jego aktualny stan licznika jest nadal o prawie 100 000 km niższy (!) od tego, który zarejestrowano podczas ostatniego przeglądu w Szwecji w 2014 r. Interesujące losy tego egzemplarza prześwietlił Carfax Europe na zlecenie IBRM Samar.

W listopadzie 2006 r. ten konkretny Passat zjechał z linii montażowej w fabryce Volkswagena w Emden, skąd trafił do Szwecji. Tam już miesiąc później został kupiony w leasingu i wyjechał na drogi. Po 3 latach „nasz” Passat zmienił po raz pierwszy właściciela, mając wówczas 155 000 km na liczniku.

W 2011 r. Volkswagena odkupił dealer, a jego przebieg wynosił już 285 000 km. Po kilku dniach auto zostało sprzedane dalej. W 2014 r. stan licznika w Passacie wskazywał 354 298 km. To ostatni zarejestrowany przebieg tego samochodu w Szwecji.

W styczniu 2016 r. Volkswagen odnalazł się w Polsce. Podczas badania technicznego w sierpniu tego roku diagnosta odczytał z licznika wartość 198 130 km. Oznacza to, że w drodze ze Szwecji do Polski samochód w cudowny sposób „odmłodniał” o co najmniej 156 000 km. W lipcu 2019 r. stan licznika w Passacie wynosił 257 331 km, podczas gdy jego faktyczny przebieg zbliżał się do 420 000 km!

Takie historie dają do myślenia. Warto przy tym pamiętać, że nie każde auto można „prześwietlić” tak dokładnie jak opisywanego Volkswagena Passata. Dlatego oglądając sprowadzony samochód bez udokumentowanej historii, dla własnego komfortu psychicznego powinniśmy przyjąć, że jego rzeczywisty przebieg jest 2 razy większy niż wskazanie licznika. Unikniemy wtedy wielu rozczarowań.

Źródło: IBRM Samar

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

8 KOMENTARZE

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji