Po niedawnej premierze tak zwanego czterodrzwiowego coupe przyszedł czas na kolejną, tym razem bardziej uniwersalną odmianę nadwoziową modelu CLA. Oto Mercedes CLA Shooting Brake.
Gama kompaktowych Mercedesów właśnie wzbogaciła się o kolejny model. Oznacza to, że nabywcy mogą teraz wybierać pomiędzy: klasycznym, 5-drzwiowym hatchbackiem (klasą A), czterodrzwiowym sedanem (klasą A Limuzyna), usportowionym sedanem (CLA) oraz uniwersalnym wariantem tego ostatniego (CLA Shooting Brake). Celowo nie piszemy o nim „kombi”, ponieważ nadwozie typu Shooting Brake stanowi pomost pomiędzy klasycznymi „kombiakami” a modelami typu coupe.
Mercedes CLA Shooting Brake – wymiary
Nowy CLA Shooting Brake na długość mierzy o 48 mm (4688 mm) więcej niż poprzednik, jest o 53 mm szersze (1830 mm) i tylko o 2 mm niższe (1442 mm). Za to o 30 mm wzrósł rozstaw osi (do 2729 mm), co pozwala spodziewać się bardziej przestronnej niż do tej pory kabiny. Tym bardziej że poprzednik ilością miejsca dla pasażerów kanapy zdecydowanie nie rozpieszczał. Względem CLA nowy wariant wyróżnia się gorszym współczynnikiem oporu powietrza wynoszącym 0,26, czyli o 0,03 wyższym. Mimo wszystko to naprawdę godny uznania wynik.
Wygląd nowego auta nie zaskakuje. Oznacza to znajomy „nos” z zadartą osłoną chłodnicy i podwójnymi wybrzuszeniami na masce oraz delikatnie opadający tył z elementami zapożyczonymi z większego i bardziej ekskluzywnego CLS-a. Co ważne, skrywa on większy niż do tej pory bagażnik o pojemności 505 l (uprzednio: 495 l).
Deska rozdzielcza i zastosowane rozwiązania z zakresu rozrywki są takie same jak w innych kompaktowych Mercedesach. Oznacza to przede wszystkim możliwość skorzystania z dwóch ekranów (przed oczami kierowcy – za dopłatą). Nowy system MBUX na tle stosowanych w konkurencyjnych modelach wyróżnia się przede wszystkim tak rozbudowanymi komendami głosowymi, że z autem można niemal rozmawiać…
Mercedes CLA Shooting Brake – prowadzenie, silniki, osiągi
Mercedes zarzeka się, że Shooting Brake razem z odmianą a la coupe ma najbardziej sportową charakterystykę spośród wszystkich modeli kompaktowych. Z drugiej strony zawieszenie opracowano tak, aby zapewniało jednocześnie wysoki komfort akustyczny i było w stanie „pochłaniać” jak najwięcej wibracji z nawierzchni. Grube, solidne stabilizatory odpowiedzialne są za „kasowanie” przechyłów, a adaptacyjne amortyzatory razem z możliwością wyboru różnych trybów jazdy odpowiadają za zmienny charakter tego modelu. Nowość to system kontroli Energizing, który skupia w sobie wszystkie elementy samochodu odpowiedzialne za komfort, a więc m.in. klimatyzację, oświetlenie nastrojowe czy wentylację i masaż foteli.
Między przednimi kołami może pracować jeden z licznych silników benzynowych i wysokoprężnych do wyboru. W zależności od wersji będzie można skorzystać z przekładni ręcznej lub z dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej, z napędu przedniego lub na cztery koła. Flagowy model, określany jako CLA 250, będzie napędzany 224-konną jednostką benzynową współpracującą ze skrzynią 7G-DCT.
Typowo dla współczesnych modeli Mercedesa wyposażenie CLA Shooting Brake z zakresu bezpieczeństwa może być bardzo bogate (oczywiście większość elementów będzie dostępnych za dopłatą) i obejmować m.in. aktywnych asystentów: hamowania, zmiany kierunku, omijania przeszkody czy parkowania. Co ważne, wiele z nich zapożyczono z Mercedesa klasy S, w szczególności ulepszone kamery i radary, pozwalające jeździć częściowo autonomicznie i „spoglądać” na 500 m w przód.
Handlowa premiera nowego Mercedesa CLA Shooting Brake nastąpi we wrześniu 2019 roku.
A gdyby ktoś nie mógł się zdecydować, czy bardziej pasuje mu CLA, czy Klasa A Limuzyna, to polecam ten test porównawczy. Oba auta są do siebie na pierwszy rzut oka podobne, jednak okazuje się, że sporo je też różni… : https://mototato.pl/test-mercedesa-cla-feat-klasa-a-limuzyna/