Peugeot 208 i Renault Clio to dwa najlepiej sprzedające się auta z Francji. Klientów chce im podebrać Citroen C3. I ma na to spore szanse. Oto porównanie tych trzech modeli na podstawie materiału z tygodnika Motor.
Auta miejskie niekoniecznie muszą być „prosto z raju”, jak przed laty reklamowano Renault Clio. Nie muszą mieć też rekordowo obszernych wnętrz, ani wyszukanych materiałów w kabinie. Ale muszą jedno – wzbudzać sympatię. Atrakcyjnie stylizowane nadwozia 208 i Clio są zapewne ważnym elementem ich sukcesu. Przez 11 miesięcy 2016 r. na Renault skusiło się aż 280 604, a na Peugeota – 229 770 osób. To zapewniło im, odpowiednio, 3. i 6. miejsce w Europie. Wtedy też, poprzednia generacja C3 z wynikiem 121 965 szt. była z kolei na 33. pozycji.
Teraz, mamy już nowe wcielenie Citroena C3, który dojrzał i stał się bardziej awangardowy. Na deser otrzymał rozwiązania niespotykane u rywali, jak poduszki drzwi wypełnione powietrzem (Airbump) i kamerę pokładową (opcja za 1200 zł). W efekcie, w pierwszej połowie 2017 roku, sprzedano w Europie 157 tys. C3. To świetne „otwarcie”.
Ze smakiem
Wstęp do kabiny C3 oznacza przeniesienie do świata, w którym nie brakuje stylistycznych smaczków. Na desce rozdzielczej znalazła się tkanina, do zamykania drzwi służą skórzane „rączki”, a obszerne kieszenie w drzwiach wyłożono kontrastującym plastikiem. Obsługa C3 okazuje się bezproblemowa i całkiem konwencjonalna. Wyjątek stanowi automatyczna klimatyzacja (jednostrefowa), której ustawienia zmienia się poprzez 7-calowy ekran dotykowy.
Ale i rywale w swoich kabinach stawiają na oryginalność. W Clio elektroniczny prędkościomierz i niezbyt czytelny obrotomierz zostały zatopione w tubach, a konsola środkowa jakby „wisi” przed deską rozdzielczą. Peugeot ma z kolei zegary umieszczone na szczycie kokpitu i malutką kierownicę. Dzisiaj to rozwiązanie nie szokuje już tak jak w 2012 r., gdy 208 debiutowało. Ale za to obsługa tego auta jest najbardziej intuicyjna. Co więcej, tylko ono oferuje klimatyzacją dwustrefową oraz składany podłokietnik (ze schowkiem).
Wewnątrz Clio znalazło się najwięcej miękkich materiałów (górna część deski rozdzielczej), ale i tak nie sprawia ono równie solidnego wrażenia, co Citroen. Choć zarządzanie podstawowymi funkcjami nie jest trudne, przeszkadzają niezbyt dobre ergonomia i funkcjonalność. I tak przyciski Eco oraz tempomatu znalazły się na tunelu środkowym. Poza tym kieszenie w drzwiach są wąskie, a schowek przed pasażerem (tylko tu podświetlany) umieszczono tak, że otwierając go można uderzyć się w nogi.
Sportowo i miękko
Za kierownicą Renault siedzi się nisko, a sportowe fotele (część pakietu GT Line) dają najlepsze podparcie. Szkoda tylko, że do wysunięcia zagłówka trzeba użyć tak wiele siły. Clio, podobnie jak Citroen, ma płynną regulację oparcia, co owocuje tym, że w obu bez problemu można odnaleźć się za kierownicą.
Fotele C3 są szerokie jak w luksusowej limuzynie i zamontowane najwyżej spośród aut w porównaniu. Nie siedzi się w nich, tylko się w nie… „zatapia”. W Peugeocie siedzenia są już zbyt miękkie i wyposażone jedynie w skokową regulację pochylenia oparcia.
Zarówno w Citroenie, Peugeocie, jak i Renault lusterka przymocowano do poszyć drzwi. To wprawdzie dość drogie rozwiązanie, ale i sprawiające, że nie zlewają się one z przednimi słupkami. Najlepszą widoczność zapewnia jednak Clio, w którym słupek środkowy nawet po maksymalnym odsunięciu fotela od pedałów nie zasłania widoku w prawo. W C3 i 208 „ląduje” on akurat na linii wzroku kierowcy.
Choć pomiary wskazują inaczej, jedynie pasażer Citroena za wysokim kierowcą (ok. 185 cm wzrostu) jest w stanie wcisnąć się na kanapę. Przeszkadza tutaj tylko ograniczona przestrzeń na głowy. U rywali fotel kierowcy w pozycji najbardziej do tyłu niemal opiera się o siedzisko. Mimo tego najwięcej miejsca (przy siedzeniu 1 m od pedałów) w drugim rzędzie oferuje 208, które i tak jest wyraźnie ciaśniejsze od np. Hyundaia i20. Renault ma zaś zdecydowanie najwęższą kabinę pasażerską.
3 kontra 4 cylindry
Wraz z liftingiem przeprowadzonym w zeszłym roku Clio nie tylko otrzymało w pełni diodowe lampy przednie (u rywali nie ma nawet „ksenonów”), ale i nowy układ napędowy. 1,2-litrowy silnik (118 KM) po raz pierwszy w tym modelu połączono z 6-biegową przekładnią ręczną. I wyszło mu to tylko na dobre. Nie dość, że pracuje ona na krótkich drogach i dokładnie, to jeszcze została bardzo dobrze zestopniowana. Dzięki temu na 4. przełożeniu (w zakresie 60-100 km/h) Renault jest najszybsze (7,6 s wobec 7,7 s w C3 i 8,6 s w 208).
3-cylindrowy silnik o mocy 110 KM błyszczy za to niemal pod każdym względem. Mimo że do 100 km/h C3 i 208 są nieco wolniejsze niż Renault (9,7 i 9,9 s wobec 9,4 s), to na co dzień mają przyjaźniejszą charakterystykę. Ich jednostki znoszą toczenie z wałem korbowym kręcącym się przy minimalnych obrotach, wyraźnie ożywają powyżej 1500 obr./min i później z łatwością pchają wskazówkę obrotomierza w prawo. Zużycie paliwa utrzymuje się na niskim poziomie (średnio: 6,0 i 5,9 l/100 km, odpowiednio w C3 i 208).
4-cylindrowe serce Renault w mieście potrzebuje około 1-1,2 l benzyny więcej niż rywale, a poza nim, m.in. dzięki 6 biegom zużywa jej niewiele więcej. Średnio to 6,7 l/100 km. Ale silnik Clio później budzi się do życia (przy ok. 2000 obr./min) i nigdy nie osiąga tak dużej werwy jak 1.2 PureTech. Ma nad nim jedną przewagę – brzmi przyjemnie. Zachrypnięte, warkotliwe dźwięki w C3 i 208 owszem są rasowe, ale nie każdemu odpowiadają. Godny uwagi jest jednak fakt, że ich silniki praktycznie nie wytwarzają wibracji.
Z różnych światów
Już od pierwszych metrów Clio zdradza dynamiczny charakter i daje sporo frajdy. W zakrętach zachowuje się jakby było starym znajomym – pewnie i przewidywalnie. Choć nie jest bezbłędny, jego układ kierowniczy spośród rywali przekazuje najwięcej informacji z kół.
C3 nie można odmówić bezpiecznego prowadzenia. W łuku przez długi czas pozostaje neutralne, a jego ESP ingeruje niezwykle płynnie. W odróżnieniu od poprzednika Citroen nie pozwala sobie na nadmierne przechyły, ani kołysanie przy nagłych manewrach i ma niezły, lekko pracujący układ kierowniczy.
Pomiędzy C3 a Clio idealnie wpisuje się 208. Nieco chętniej niż Citroen wdraża ruchy kierownicy na koła, ale przy okazji nieco bardziej od nich izoluje. Prowadzi się łatwo i z dużą lekkością. Szkoda tylko, że spod jego podłogi czasem dobiegają głuche stuki, obce rywalom.
Pod względem komfortu bryluje Citroen. Większość nierówności gasi z łatwością i w dojrzały sposób. Najbardziej zwarte Clio przekazuje z kolei najwięcej informacji o stanie nawierzchni, choć robi to w sposób całkiem sprężysty, przez co absolutnie nie męczy. Zawieszenie Peugeota bywa nieharmonijne. Z jednej strony dość gładko pokonuje np. zapadnięte studzienki, a z drugiej – na łączeniach różnych rodzajów asfaltu wprowadza pewien dyskomfort.
Francuskie bestsellery powinny mieć się na baczności. Najnowsze C3 – górą.
Dane techniczne
Citroen C3 | Peugeot 208 | Renault Clio | |
Silnik | benzynowy, turbo | benzynowy, turbo | benzynowy, turbo |
Pojemność skokowa | 1199 cm3 | 1199 cm3 | 1197 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R3/12 | R3/12 | R4/16 |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | wtrysk bezpośredni | wtrysk bezpośredni |
Moc maksymalna | 110 KM/5500 | 110 KM/5500 | 118 KM/5000 |
Maks. moment obrotowy | 205 Nm/1500 | 205 Nm/1500 | 205 Nm/2000 |
Napęd | przedni | przedni | przedni |
Skrzynia biegów | man./5-biegowa | man./5-biegowa | man./6-biegowa |
Hamulce (przód/tył) | tarcz. went./tarcz. | tarcz. went./tarcz. | tarcz. went./bębnowe |
Długość/szerokość/wysokość | 400/175/148 cm | 397/174/146 cm | 407/173/145 cm |
Rozstaw osi | 254 cm | 254 cm | 259 cm |
Średnica zawracania | 10,9 m | 10,4 m | 10,6 m |
Masa/ładowność | 1050/550 kg | 1060/552 kg | 1090/569 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 300/922 l | 285/1076 l | 300/1146 l |
Poj. zbiornika paliwa | 45 l (Pb 95) | 50 l (Pb 95) | 45 l (Pb 95) |
Opony | 205/55 R16 | 195/55 R16 | 195/55 R16 |
Osiągi (dane producenta)
Citroen C3 | Peugeot 208 | Renault Clio | |
Pręd. maksymalna | 188 km/h | 190 km/h | 199 km/h |
Przysp. 0-100 km/h | 9,3 s | 9,6 s | 9,2 s |
Zużycie paliwa | 5,5/4,0/4,6 | 5,2/3,7/4,3 | 6,8/4,5/5,3 |
Zasięg | 980 km | 1160 km | 850 km |
Dane testowe
Citroen C3 | Peugeot 208 | Renault Clio | |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 43,6 m | 44,6 m | 43,8 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 59,7 dB | 60,4 dB | 60,3 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 65,3 dB | 66,6 dB | 65,6 dB |
Rzeczywista prędkość** | 95 km/h | 96 km/h | 96 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,9 | 2,9 | 2,7 |
Testowe zużycie paliwa*** | 7,3/4,7/6,0 | 7,1/4,7/5,9 | 8,4/5,0/6,7 |
Rzeczywisty zasięg | 750 km | 850 km | 670 km |
Wyniki testu
Maks pkt. | Citroen C3 | Peugeot 208 | Renault Clio | |
Nadwozie i wnętrze | ||||
Wymiary wnętrza | 30 | 14 | 15 | 13 |
Wykończenie i ergonomia | 20 | 17 | 16 | 15 |
Wyciszenie | 10 | 6 | 5 | 6 |
Bagażnik | 10 | 5 | 5 | 5 |
Suma | 70 | 42 | 41 | 39 |
Układ napędowy | ||||
Osiągi | 20 | 15 | 14 | 15 |
Praca silnika | 10 | 9 | 9 | 8 |
Skrzynia biegów | 10 | 7 | 7 | 9 |
Zużycie paliwa | 20 | 19 | 19 | 17 |
Suma | 60 | 50 | 49 | 49 |
Właściwości jezdne | ||||
Trzymanie się drogi | 20 | 14 | 15 | 16 |
Komfort jazdy | 10 | 9 | 7 | 7 |
Układ kierowniczy | 10 | 7 | 7 | 8 |
Suma | 40 | 30 | 29 | 31 |
Bezpieczeństwo | ||||
Wyposażenie z zakr. bezp. | 20 | 12 | 8 | 7 |
Hamulce | 10 | 4 | 3 | 4 |
Suma | 30 | 16 | 11 | 11 |
SUMA (bez kosztów) | 200 | 138 | 130 | 130 |
MIEJSCA | 1 | 2 | 2 |
Maks pkt. | Citroen C3 | Peugeot 208 | Renault Clio | |
Wyposażenie i koszty | ||||
Cena zakupu | 60 | 37 | 34 | 35 |
Poziom wyposażenia | 30 | 14 | 13 | 19 |
Wyposażenie dodatkowe | 10 | 5 | 5 | 4 |
SUMA | 100 | 56 | 52 | 58 |
Razem | 300 | 194 | 182 | 188 |
MIEJSCA | 1 | 3 | 2 |
Podsumowanie
Najnowszy Citroen przebojem wdarł się do grona aut miejskich. Jest stylowy, solidnie wykończony i ma całkiem obszerną kabiną. Na dodatek zapewnia wysoki ogólny komfort, prowadzi się nieźle i oferuje niedostępne u rywali wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa. Drugie Clio to dynamiczny charakter, ale i najmniejsza kabina. Ostatnie 208 jest największe wewnątrz, łatwe w obsłudze i ma świetny silnik – identyczny jak w C3.