PoradyPoradyFotelik czy siedzisko: w czym bezpieczniej przewozić dziecko w samochodzie?

Fotelik czy siedzisko: w czym bezpieczniej przewozić dziecko w samochodzie?

Okazuje się, że fotelik samochodowy nie zawsze jest lepszym od siedziska rozwiązaniem do bezpiecznego przewozu dziecka w samochodzie. Kiedy zatem mały pasażer powinien podróżować w foteliku, a kiedy skorzystać z siedziska samochodowego?

W czasach gdy samochody były gorzej wyposażone z zakresu bezpieczeństwa (nie miały m.in. kurtyn powietrznych, a nawet tylnych zagłówków), świadomość obowiązku przewożenia dzieci w fotelikach nie podlegała żadnej dyskusji. Obecne na rynku już od jakiegoś czasu podkładki dla dzieci uznawano za tańszą i mniej skuteczną opcję, złośliwi nawet twierdzili, że jest to wyłącznie sposób na uniknięcie mandatu. Powszechnie uważało się, że siedzisko samochodowe, pomimo że umożliwia właściwe zapięcie pasów bezpieczeństwa, nie zapewnia odpowiedniej ochrony głowy dziecka w razie zderzenia czołowego i bocznego.

Przepisy dotyczące przewozu dzieci w fotelikach samochodowych

Głównym kryterium regulującym przewóz dziecka w foteliku samochodowym jest wzrost. Według polskich przepisów w fotelikach muszą być przewożone dzieci mające do 150 cm wzrostu, niezależnie od wieku (wcześniej – do 18.05.2015 r., granica wiekowa wynosiła 12 lat). Dotyczy to zarówno podróżowania na przednim, jak i tylnym siedzeniu. Od tej reguły występują dwa wyjątki. Mówią o tym, że bez fotelika mogą podróżować:

  1. Dzieci mające więcej niż 135 cm wzrostu, jeśli z uwagi na jego wagę nie jest możliwe znalezienie odpowiedniego urządzenia do przewozu. Mały pasażer w takiej sytuacji powinien zająć miejsce na tylnym siedzeniu i mieć zapięte pasy bezpieczeństwa;
  2. Dzieci w wieku od 3 lat, gdy przez jednoczesne korzystanie z dwóch fotelików nie ma możliwości zainstalowania w samochodzie trzeciego urządzenia. Przepisy w takiej sytuacji dopuszczają przewóz jednego dziecka na tylnym siedzeniu.

Czy fotelik dla dziecka jest bezpieczny w każdej sytuacji?

Z biegiem lat producenci zaczęli przykładać większą wagę do wyposażenia samochodów z zakresu bezpieczeństwa i coraz więcej aut otrzymało w standardzie najpierw tylne zagłówki i napinacze pasów, a później także kurtyny powietrzne. Obecność tych ostatnich postawiła pod znakiem zapytania sens wożenia starszych dzieci w rozbudowanych fotelikach: pojawiły się spekulacje, że fotelik samochodowy, z uwagi na swoje rozmiary i okalające głowę oparcie, ograniczy możliwość skorzystania z ochrony dziecka przez kurtynę powietrzną.

Fotelik samochodowy
W Polsce obowiązuje bezwzględny zakaz przewożenia dzieci w wieku do 3 lat w samochodach nie mających pasów bezpieczeństwa.

Sprawie zbadał się szwedzki Instytut Badań nad Pojazdami i Bezpieczeństwem Ruchu Drogowego SAFER. Eksperci przyjrzeli się wypadkom z udziałem dzieci i przeanalizowali ich skutki. Podzielili je na sytuacje, gdy dziecko korzystało z fotelika samochodowego, oraz gdy było przewożone tylko na podstawce. Na podstawie wniosków ustalili, w jakich okolicznościach bezpieczniej zastosować fotelik, a kiedy zamienić go na siedzisko.

Przeczytaj również: test 30 fotelików samochodowych

Fotelik czy siedzisko 06
Drogi fotelik nie zawsze ochroni dziecko w najlepszym stopniu. Starsze maluchy podróżujące w samochodach bogato wyposażonych z zakresu bezpieczeństwa powinny korzystać z podstawek umożliwiających prawidłowe przełożenie przez ciało pasów bezpieczeństwa.

Według SAFER, dzieci mające ok. 130 cm wzrostu w samochodach posiadających kurtyny powietrzne powinny podróżować na zwykłych podstawkach. Dlaczego? Rozbudowane oparcie fotelika nie ochroni głowy małego pasażera w takim stopniu, w jakim zrobi to kurtyna powietrzna. Mało tego: dziecko w foteliku bez szelek ma głowę przesuniętą do przodu, co dodatkowo zwiększa ryzyko poniesienia obrażeń w razie wypadku (nie chroni jej wtedy zagłówek fotelika). Szwedzcy naukowcy twierdzą również, że dzieci powyżej 4 roku życia powinny już korzystać z samochodowych pasów bezpieczeństwa, a ich właściwe przeprowadzenie przez biodro i tułów umożliwi tylko siedzisko. Maluch korzysta wtedy z napinaczy pasów, których nie uświadczymy w fotelikach (pasy mają tylko urządzenia przeznaczone dla młodszych dzieci).

Zrezygnować z fotelików na rzecz siedzisk samochodowych?

Czy wobec tego mamy zupełnie zrezygnować z fotelików, jeśli nasze dziecko przekroczy 130 cm wzrostu? Nie, jeżeli samochód, którym się poruszamy, nie został wyposażony w kurtyny powietrzne – wtedy to właśnie fotelik najskuteczniej ochroni małego pasażera. Z kolei młodsze dzieci powinny podróżować z foteliku niezależnie od wyposażenia samochodu z zakresu bezpieczeństwa.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

2 KOMENTARZE

  1. zastanawialiśmy się na siedziskiem i fotelikiem…ostatecznie wybraliśmy fotelik 15-36 Transformer XT. I mam nadzieje, że to będzie nasz fotelik już do końca przygody z fotelikiem

  2. bardzo fajnym rozwiązaniem dla starszego dziecka jest ten pas Smart Kid Belt, urzadzenie podtrzymujące do przewozu dziecka. Od 15-36 kg, na prawdę świetne jest

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji