TestyTestFord Focus 1.5 EcoBlue ST-Line – TEST

Ford Focus 1.5 EcoBlue ST-Line – TEST

Nowy Ford Focus, który został zaprojektowany zupełnie od podstaw, absolutnie nie ukrywa swoich ambicji. Jego cel jest jeden – dobrać się do skóry Volkswagenowi Golfowi.

Pierwsze wcielenie Focusa z 1998 r. stanowiło ogromny krok naprzód względem poprzednika w postaci Escorta. Zostało zaprojektowane bardzo odważnie i było tak inne od tego, do czego przywykli klienci, że wręcz szokowało. Szybko, wraz z pierwszymi testami i porównaniami, okazało się, że w tym działaniu jest metoda. Focus pokazał bowiem ogromny potencjał, który wkrótce docenili także klienci.

Ford Focus IV - dynamiczne

Ford Focus IV - dynamiczne
Tak, żeby każdy widział – na pokrywie bagażnika znalazł się wielki napis „Focus”.

Powtórka z historii?

Teraz, wraz z premierą Focusa czwartej generacji, Ford chce powtórzyć niebywały sukces protoplasty. I wcale się z tym nie kryje. Choćby z tego względu auto powstało „od czystej kartki papieru”. Tutaj wszystko jest nowe – nie tylko zewnętrzna skorupa o innych niż dotychczas proporcjach, ale i wystrój kabiny, silniki, systemy bezpieczeństwa oraz „kręgosłup” w postaci platformy konstrukcyjnej. Opracowana od podstaw, nosi ona nazwę C2 i ma stanowić odpowiedź na volkswagenowskie MQB. Tak samo jest z Focusem, który, niczym jego praprzodek 20 lat temu, ma pokazać Golfowi, kto rządzi w klasie kompakt.

Bez dwóch zdań nowy Ford wygląda zgrabnie i nowocześnie. Szczególnie w usportowionej odmianie ST-Line, wyróżniającej się m.in. zmienionymi kołami (seryjnie 17”), zderzakami, osłoną chłodnicy oraz nakładkami progów. Pod względem wymiarów nowe auto stanowi praktycznie kalkę poprzednika, choć z małymi wyjątkami. Długość wzrosła o 2 cm (do 438 cm), a rozstaw osi – o 5 i wynosi teraz 270 cm. Szkoda tylko, że wraz ze zmianą generacji nie przeniesiono lusterek bocznych (zresztą stosunkowo niewielkich) na poszycie drzwi, co stanowiłoby ukłon w stronę widoczności. A tak zlewają się one z pokaźnymi słupkami, tworząc sporą martwą strefę.

Ford Focus IV - wlew paliwa
To już tradycja u Forda, czyli bezkorkowy wlew paliwa, który wyręcza kierowcę od „siłowania” się z korkiem.

Stonowany styl

O ile nadwozie Focusa wnosi powiew świeżości do klasy kompakt, o tyle kabina – niekoniecznie. Utrzymana w czarnej kolorystyce, z typowymi dla wersji ST-Line czerwonymi przeszyciami, jest bardzo stonowana. Jakość okazuje się niezła, choć nie wybija poza klasową średnią, ale niektóre elementy wzbudzają wątpliwości. Jak choćby tapicerka drzwi w postaci… materiału przypominającego skaj. Nie na miejscu są też gdzieniegdzie krzywe szwy na fotelach czy kanapie. Na plus zasługuje za to wyściełanie każdej z kieszeni w drzwiach wykładziną, co stanowi wyraźne nawiązanie do Golfa. W odróżnieniu od niego, schowek przed pasażerem wykończono jednak twardym plastikiem.

Ford Focus IV - deska rozdzielcza

Deska rozdzielcza o zupełnie nowym kształcie i z modnym ostatnio „stojącym” ekranem systemu multimedialnego (8-calowym – za dopłatą, seryjnie 6,5”) nie wnika już tak mocno wgłąb kabiny jak w poprzedniku i jest przyjazna w obsłudze. Oznacza to dobrze rozmieszczone i opisane przyciski, a także czytelne zegary ze sporym, kolorowym ekranem pomiędzy nimi. Wyjątek od reguły stanowi umieszczenie panelu m.in. z wyborem trybów jazdy na tunelu środkowym, przez co sięganie do niego wymaga oderwania wzroku od jezdni. Ekran head-up (1750 zł) jest wyraźny i przekazuje liczne informacje – m.in. o prędkości, znakach czy z asystenta pasa jezdni. W przeciwieństwie do niektórych rywali Focus po wyłączeniu zapłonu i ponownym uruchomieniu zapamiętuje liczne ustawienia. Dotyczy to np. podgrzewania foteli czy funkcji Auto Hold.

Ford Focus IV - ekran centralny
Choć z niezbyt okazałą grafiką, system multimedialny z ekranem 8” wykazuje się sprawnym działaniem i przejrzyście rozplanowanymi funkcjami.

Wzór bezpieczeństwa

Golfowi i innym europejskim kompaktom Focus gra na nosie niezwykle rozbudowanymi systemami wspomagającymi jazdę. Ich możliwości względem poprzedniej generacji wzrosły o 40%. Wszystkie układy skrywają się pod nazwą „Ford Co-Pilot 360” i nieustannie czuwają nad poczynaniami kierowcy. W ich skład wchodzą m.in. adaptacyjny tempomat z funkcją stop&go, asystent utrzymania na pasie ruchu, adaptacyjne reflektory LED czy rozpoznawanie znaków drogowych. Są też takie „perełki”, jak automatyczne omijanie przeszkody czy ostrzeganie o jeździe pod prąd drogą jednokierunkową. Niestety, większość z nich wymaga dopłaty.

Co istotne, systemy, które przeważnie działają w nienachalny sposób, mają liczne ustawienia. Np. aktywny tempomat może pracować w trybie „adaptacyjnym” lub „inteligentnym”. Niestety ten drugi często odczytuje znaki drogowe przy zjeździe z autostrady i samoistnie zaczyna dostosowywać do nich prędkość. Lepiej więc przełączyć go w pierwszy tryb lub dezaktywować „aktywne funkcje”. Tak samo asystent pasa ruchu może tylko alarmować o przekraczaniu linii jezdni lub ostrzegać i korygować tor jazdy. A czyni to naprawdę sprawnie.

Ford Focus IV - ekran head up
Head-up jest wyświetlany na plastikowej płytce. Bardzo wyraźnie przekazuje liczne dane, w tym np. z aktywnego tempomatu.

Z nowymi silnikami

Oprócz utytułowanego silnika 1.0 EcoBoost wszystkie jednostki Focusa są zupełnie nowe. 1,5-litrowy turbodiesel występuje w dwóch wariantach – 95- i 120-konnym. Odmiana ST-Line dostępna jest wyłącznie z mocniejszym z nich, łączonym ze skrzynią ręczną lub 8-biegowym automatem. Obsługiwany pokrętłem – jak w Jaguarach, choć niewysuwającym się z konsoli – wymaga dopłaty 9950 zł. To dużo, i to pomimo faktu, że 8-biegowa skrzynia działa szybko oraz płynnie, dobrze reaguje na kickdown i nienagannie „dogaduje się” z kierowcą. W trybie Sport jej reakcje dodatkowo się wyostrzają, ale nie utrzymuje ona niepotrzebnie wysokich obrotów. I dobrze.

Na zimno silnik pracuje bardzo donośnie – zupełnie jak konstrukcje sprzed lat. Wraz ze wzrostem temperatury uspokaja się, jednak nadal brzmi szorstko i niezbyt przyjemnie. Odwdzięcza się za to przyjazną charakterystyką. Ma dużo siły przy niskich prędkościach wału korbowego, szybko reaguje na gaz i z łatwością wdrapuje się pod 4500 obr./min. Tyle że wraz ze zmianą biegów na kolejne ma się wrażenie, jakby coraz bardziej słabł i coraz szybciej tracił oddech. Choć współcześnie 120 KM nie poraża, silnik 1.5 EcoBlue zapewnia Focusowi dobre osiągi. Do 100 km/h rozpędza go w 10,6 (na „dokręconym” 4. biegu), a do 140 km/h – w 22,2 s. Na autostradzie czy w trasie oznacza to w pełni akceptowalną dynamikę.

Ford Focus IV - przycisk
Przycisk startera umieszczono niefortunnie za kierownicą: w miejscu „załamania” deski rozdzielczej. Najlepiej używać go za pomocą… kciuka.

Mniej akceptowalne jest jednak zużycia paliwa. Poza miastem osiągnięcie 4,6 l/100 km nie stanowi większego wyzwania, ale już 7,5 l przy prędkościach autostradowych i ponad 8,5 l w mieście nie daje tej jednostce powodów do chluby. Tym bardziej że producent w drugim przypadku obiecuje zaledwie 5,0 l/100 km.

Coś za coś

Odmiana ST-Line względem innych wyróżnia się obniżonym o 1 cm i utwardzonym zawieszeniem. Niestety, nie stanowi najlepszego wyboru, ze względu na wyraźną tendencję do wpadania we wzdłużne bujanie, co doskwiera szczególnie przy wyższych prędkościach. Szkoda, bo samo zawieszenie pracuje cicho, dość sprężyście i w utalentowany sposób pokonuje progi zwalniające. Połączenie kół 18” (opcja) i usportowionego układu jezdnego na gorszych drogach powoduje jednak wyraźny spadek komfortu. Ale Focus odpłaca się wspaniałym prowadzeniem, i to pomimo faktu, że z tyłu ma belkę skrętną, a nie układ wielowahaczowy (jak w mocniejszych wersjach). Już od pierwszych metrów imponuje żywiołowymi reakcjami, bezpośrednim układem kierowniczym, pozwalającym dobrze czytać drogę, choć o nieco sztucznym działaniu, oraz wysoką stabilnością.

Ford Focus IV - dynamiczne

Najlepsze wrażenie robią jednak dwie rzeczy. To bardzo dobre hamulce i praktycznie „przyspawana” do nawierzchni przednia oś. W przeciwieństwie do większości aut w Focusie znacznie łatwiej doprowadzić do utraty przyczepności tyłu (który wyjeżdża na zewnątrz w ściśle zaprogramowanym stopniu) niż przodu. A to sprawia, że nawet 120-konnym dieslem można czerpać taką frajdę z jazdy, jaką dają hot hatche.

Nowy Focus w odmianie ST-Line raczej nie pokona „bramy” z napisem Golf. W innej nie jest to wykluczone.

Ford Focus 1.5 EcoBlue – PODSUMOWANIE

Obszerniejszy niż poprzednik, z lepiej wykończonym wnętrzem i bardziej przyjazny w obsłudze. Znakomity pod względem bezpieczeństwa czynnego i prowadzenia, Focus 1.5 EcoBlue w wersji ST-Line pozwala sobie na zbyt wiele potknięć, jak głośny silnik czy ograniczony komfort, aby dać popalić Golfowi. Jednak w innych wariantach może być bardziej konkurencyjny.

Zobacz więcej: Ford Edge test

Ford Focus 1.5 EcoBlue – plusy i minusy

Nadwozie i wnętrze:

 +  całkiem obszerna kabina, przyjazna obsługa, spory bagażnik, duża ładowność, przejrzyste multimedia;
 –  szerokie słupki z przodu, wykończenie drzwi.

Układ napędowy:

 +  niezłe osiągi, dobra dynamika przy niskich obrotach, szybka reakcja na gaz, świetny automat;
 –  głośna praca silnika, wyraźnie wyższe zużycie paliwa niż deklarowane.

Właściwości jezdne:

 +  znakomita przyczepność przedniej osi, precyzyjne prowadzenie, zachowanie na drodze jak w hot hatchach, cicha praca zawieszenia;
 –  nachalne bujanie wzdłużne.

Wyposażenie i cena:

 +  multum opcji z zakresu bezpieczeństwa;
 –  raczej ubogie wyposażenie seryjne, cena zakupu, tylko 2-letnia gwarancja mechaniczna.

Ford Focus 1.5 EcoBlue – dane techniczne

Silnik turbodiesel
Pojemność skokowa 1500 cm³
Układ cylindrów/zawory R4/16
Moc maksymalna 120 KM/3600
Maks. moment obrotowy 300 Nm/1750
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut./8-biegowa
Długość/szerokość/wysokość 438/183/147 cm
Rozstaw osi 270 cm
Średnica zawracania 11,0 m
Masa/ładowność 1319/591 kg
Pojemność bagażnika 375/1354 l
Poj. zbiornika paliwa 47 l (ON)
Opony 215/50 R17
Osiągi, zużycie paliwa (dane producenta)
Prędkość maksymalna 193 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,2 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) 5,0/4,1/4,4
Zasięg 1060 km

Ford Focus 1.5 EcoBlue – dane testowe

Przyspieszenie 0-50/0-100 km/h 3,7/10,6 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne/ciepłe) 36,0/35,2 m
Poziom hałasu przy 50/100 km/h 58,3/64,9 dB
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h 96 km/h
Liczba obrotów kierownicą 2,4
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie; l/100 km) 8,6/4,6/6,6
Rzeczywisty zasięg 710 km

Ford Focus 1.5 EcoBlue – galeria

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

1 KOMENTARZ

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji