Nadal nie znamy daty uruchomienia rządowego programu dopłat. Dowiedzieliśmy się za to, że wysokość dofinansowania będzie dwukrotnie niższa od zapowiadanej.
Jak podaje portal WysokieNapiecie.pl, rząd planuje w najbliższym czasie wprowadzić zmiany w rozporządzeniu w sprawie dopłat do zakupu samochodów elektrycznych. Dla potencjalnych beneficjentów tego programu nie jest to jednak dobra wiadomość. Po nowelizacji wysokość dofinansowania wciąż ma wynosić 30% wartości auta, ale pojawi się zastrzeżenie, że nie może to być więcej niż 18 750 zł. Bez zmian pozostanie natomiast graniczna cena „elektryka” objętego dopłatami – 125 000 zł.
Przypomnijmy, że pierwotny projekt zakładał wsparcie w wysokości maksymalnie 37 500 zł. W grudniu minionego roku informowaliśmy, że start programu został wstrzymany w związku z koniecznością dokonania zmian w ordynacji podatkowej. W przeciwnym razie osoby korzystające z dotacji na zakup „elektryków” musiałby zwrócić część otrzymanej kwoty w postaci podatku dochodowego.
Redakcja portalu WysokieNapiecie.pl ustaliła również, że z rządowego Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, którego budżet wynosi ponad 300 mln złotych, na dopłaty do samochodów elektrycznych zostanie przeznaczona 1/3 tej kwoty. Przy założeniu maksymalnej wysokości dotacji (18 750 zł), te środki pozwoliłyby na dofinansowanie zakupu nieco ponad 4000 „elektryków”. Jednak póki co to tylko dzielenie skóry na niedźwiedziu, ponieważ nadal nie wiadomo, kiedy ruszy opisywany program dopłat.
