Polscy inżynierowie stworzyli wiele oryginalnych prototypów. Jednym z najmniej znanych jest elektryczna wersja Fiata 125p. Ujrzała światło dzienne ponad 40 lat temu!
Popularnonaukowy program Sonda z lat 1977-1989 jest doskonałym źródłem rzetelnej wiedzy na temat technologicznych nowinek sprzed lat. W jednym z odcinków zaprezentowano dwie prototypowe wersje Fiata 125p.
Jedna została przygotowana przez Politechnikę Warszawską ze współpracy z Fabryką Samochodów Osobowych. Samochód został dostosowany do spalania metanolu – nie czystego, a stanowiącego 15% domieszki do benzyny. Coś, co niegdyś było pieśnią przyszłości, obecnie staje się rzeczywistością. Spotykane na dystrybutorach oznaczenia E5 czy E10 symbolizują właśnie udział biokomponentu. Obecnie jest nim jednak nietoksyczny etanol.
Proces testów wykazał, że na dystansie 50 tys. km silnik Fiata zasilany alternatywnym paliwem zachowuje się w sposób porównywalny z silnikiem, który otrzymywał benzynę. Problemem z jakim przyszło się zmierzyć inżynierom były uszczelki czy elementy wykonane z tworzyw sztucznych. Obecnie są one już na tyle dopracowane, że silniki bez szkody radzą sobie z biokomponentem.
Redakcja poleca: Co dalej z FSO? Rozmowa z prezesem żerańskiej fabryki
Równie pionierskim projektem był Fiat 125p w wersji Pick-up, który był napędzany… silnikiem elektrycznym, który umieszczono na wale napędowym, co pozwoliło na zrezygnowanie ze skrzyni biegów. Sterownik silnika nie tylko minimalizuje zużycie energii, ale był w stanie odzyskać ją podczas hamowania. Prędkość maksymalna Fiata wynosiła 75 km/h. Zestaw akumulatorów ważący 670 kg umożliwiał pokonanie do 80 km na jednym ładowaniu. Samochód zbudowany przez FSO i Instytut Elektrotechniki został przeznaczony do obierania listów ze skrzynek pocztowych – ułatwiała to kierownica po prawej stronie. Obecnie tak skonfigurowane auta są używane przez pocztowców np. na szwedzkiej prowincji.
Zdjęcie otwierające ma charakter ilustracyjny
