NowościAktualnościCzy pożegnamy Fiata 500 i Pandę?

Czy pożegnamy Fiata 500 i Pandę?

Być może wkrótce z oferty Fiata znikną popularne miejskie modele, przynajmniej te z napędem spalinowym. Wszystkiemu winne zaostrzające się europejskie normy emisji spalin.

Fiat od zawsze znany jest z produkcji małych i tanich samochodów. Jednak zgodnie z zapowiedzią Mike’a Manleya (szefa koncernu FCA) niedługo może się to zmienić. Włoski producent planuje pożegnać się z segmentem A i skupić na bardziej dochodowym segmencie B. Co to oznacza dla konsumentów? Z oferty najprawdopodobniej znikną Fiaty 500 oraz Panda, ale za to pojawi się następca Punto i do Europy trafi w końcu sprzedawany w USA elektryczny model 500e.

Klasa aut miejskich od kilku lat jest w odwrocie. Składa się na to kilka czynników. Po pierwsze, koszt opracowania nowego modelu niezależnie czy mówimy o małym „mieszczuchu” czy kompaktowym kombi jest porównywalny. Po drugie, auta miejskie muszą sprostać tym samym wymogom odnośnie bezpieczeństwa, norm emisji spalin i obowiązkowego wyposażenia co większe samochody. Jeśli dodamy do tego jeszcze odpowiedni zysk dla producenta, okaże się, że cena „taniego” miejskiego samochodu zbliża się do poziomu większych aut z kolejnego segmentu.

Dlatego choć 500 i Panda pozostają europejskimi bestsellerami Fiata, to wkrótce kary nakładane przez Unię Europejską za przekroczenie limitów emisji CO2 mogą sprawić, że dalsza produkcja tych modeli przestanie się włoskiemu koncernowi opłacać. Wszystko dlatego, że wobec mniejszych aut dopuszczalne normy emisji spalin są bardziej rygorystyczne niż w przypadku większych samochodów, ponieważ limity ustala się na podstawie masy pojazdu.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

1 KOMENTARZ

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji