Tanie paliwo kontra paliwo BP Ultimate 05

Koncerny naftowe często obiecują kierowcom, że na ich paliwach przejadą więcej kilometrów. Czy mówią prawdę? Sprawdzimy to na superpaliwie z BP, które rzekomo wydłuża zasięg o 40-50 km.

Normą jest, że kierowcy mają swoje ulubione stacje i to na nich tankują paliwo. Poza ceną benzyny lub oleju napędowego większość użytkowników aut zwraca uwagę na kwestie estetyczne, a nawet strefę gastronomiczną. Poza licznymi promocjami i innymi udogodnieniami, bój o klienta toczy się… w samym paliwie. Czołowe koncerny naftowe stosują wszelkie chwyty, by przyciągnąć kierowców do swoich placówek. Stosują przy tym odważne hasła. Jednym z nich jest obietnica koncernu BP, jakoby zatankowanie ich paliwa (niezależnie czy to benzyna, czy olej napędowy) miało wydłużyć zasięg auta na jednym zbiorniku. Na dystrybutorach i w spotach reklamowych można przeczytać, że paliwa serii BP Active usuwają zanieczyszczenia, które mogły pozostawić w silniku zwykłe paliwa, i ograniczają ich dalsze gromadzenie się w jednostce napędowej. Dzięki tym właściwościom tzw. superpaliwa korzystnie wpływają na wydajność silnika i obniżają zużycie paliwa.

Zobacz: czy system Start-Stop korzystnie wpływa na zużycie paliwa?

By nie być „gołosłownym”, BP stawia na konkrety. W przypadku oleju napędowego BP Ultimate zasięg na jednym zbiorniku ma wzrosnąć nawet o 56 kilometrów, a na benzynie BP Ultimate 98 – o 44 kilometry. Owe wartości dotyczą samochodów o średnim zasięgu 650 kilometrów, zatem spalanie auta pracującego na droższym paliwie powinno spaść o 9% (silnik wysokoprężny) i 7% (silnik benzynowy). Oczywiście koncern zastrzega, że uzyskanie takiego efektu zależy od wielu czynników, m.in. stylu jazdy kierowcy. Niemniej jednak deklaracje przedstawiają się obiecująco. Ile mają jednak wspólnego z prawdą? I czy obligatoryjna dopłata za tankowanie droższego paliwa nie przyćmiewa owych oszczędności na spalaniu?

Te i podobne pytania nurtują wielu kierowców. Pomimo tych obietnic wielu z nich nadal z rezerwą podchodzi do droższych, rzekomo lepszych paliw. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, przeprowadziliśmy rzetelny test spalania samochodów poruszających się na tanim paliwie ze stacji samoobsługowej i na „superpaliwie” BP Ultimate. Przeprowadziliśmy dwie próby: w realnych warunkach drogowych i na profesjonalnym torze testowym w Niemczech. Na ich podstawie poznaliśmy odpowiedź na pytanie, czy drogie paliwo z BP rzeczywiście wydłuża zasięg. Oto szczegółowe opisy i wyniki obu prób.

Próba 1 – test w warunkach drogowych

Jako pojazdy testowe posłużyły dwa egzemplarze Kii Sportage z silnikiem 1.6 CRDi i skrzynią automatyczną. Jedną Kię zatankowaliśmy tanim olejem napędowym, drugą paliwem BP Ultimate Diesel. Następnie oba samochody udały się w trasę. Tempomaty utrzymywały stałą prędkość 120 km/h, na drogach panował niewielki ruch, a oba auta jechały jeden za drugim w luźnym szyku. Wraz z zapaleniem się kontrolki rezerwy Kie zjechały z powrotem na te same stacje i zostały ponownie zatankowane. Każda przejechała w identycznych warunkach 494 kilometry.

Tanie paliwo kontra paliwo BP Ultimate
Oba samochody testowe poruszały się razem, by zapewnić im identyczne warunki drogowe. O utrzymanie prędkości zadbały tempomaty.

Jaki był efekt?

W tej próbie Kia poruszająca się na droższym paliwie rzeczywiście mniej spaliła, ale nieznacznie, bo zaledwie o 0,1 l/100 km. Oznacza to różnicę na poziomie 1,4%, która mieści się w granicach błędu pomiarowego. Deklarowanego przez BP spadku spalania o 9% nie udało się uzyskać w żaden sposób.

Kia Sportage (zwykły olej napędowy) – 6,9 l/100 km
Kia Sportage (BP Ultimate Diesel) – 6,8 l/100 km
Różnica:  1,4% 

Tanie paliwo kontra paliwo BP Ultimate 09
Paliwo wydłużające zasięg nie zdało egzaminu w warunkach drogowych – auto poruszające się na tańszym oleju napędowym spaliło tylko minimalnie więcej od jeżdżącego na BP Ultimate Diesel.

Próba 2 – badanie na torze testowym

Tym razem do dwóch 20-litrowych kanistrów nalaliśmy niedrogiej benzyny ze stacji samoobsługowej i paliwa BP Ultimate 98. Zawieźliśmy je do Niemiec na tor testowy pod Hanowerem. Tam specjaliści z firmy Continental przeprowadzili profesjonalne testy spalania na Volkswagenie Golfie z silnikiem 1.4 TSI/150 KM. Przed próbami spalania obu rodzajów paliwa zbiornik Golfa został opróżniony przy pomocy zewnętrznej pompki – miało to wyeliminować obecność w układzie innego paliwa niż testowe.

Tanie paliwo kontra paliwo BP Ultimate 06
By wyeliminować ryzyko wymieszania testowanego paliwa z innym, przed rozpoczęciem testów spalania bak paliwa został gruntownie opróżniony.

Zatankowany samochód przejechał 12 okrążeń toru ze stałą prędkością 120 km/h. Każde okrążenie było na bieżąco monitorowane, a rezultaty zapisywane przez oprogramowanie. Wynik średniego spalania stanowił średnią ze wszystkich przejazdów testowych – wszystkie pomiary mieściły się w przedziale +2/-3% od wartości przeciętnej. Po zakończeniu prób na tanim paliwie zbiornik ponownie opróżniono i nalano 20 litrów benzyny BP Ultimate 98. Dalsza procedura przebiegała tak samo. Obie próby przeprowadzono w identycznych warunkach pogodowych, a w testowym Golfie przed rozpoczęciem uzupełniono ciśnienie w ogumieniu.

Tanie paliwo kontra paliwo BP Ultimate 03
Testowy Golf wykonał dwa identyczne cykle pomiarowe dla taniej benzyny 95 i paliwa BP Ultimate 98.

Jaki był efekt?

Na profesjonalnym torze Golf zatankowany paliwem zwiększającym zasięg spalił… więcej niż ten sam egzemplarz poruszający się na taniej benzynie, bo 7,07 l/100 km względem 6,99 l/100 km. Różnica jest jeszcze mniejsza niż w próbach drogowych, bo wynosi 1,1%.

Volkswagen Golf (zwykła benzyna 95) – 6,99 l/100 km
Volkswagen Golf (BP Ultimate 98) – 7,07 l/100 km
Różnica:  1,1% 

Jakie z tego wnioski?

Paliwa BP Ultimate w żadnym (albo bardzo niewielkim) stopniu nie wpływają na spalanie samochodu, a już na pewno nie pozwalają wypracować deklarowanego większego zasięgu na jednym tankowaniu. Różnicy na poziomie 1-1,5% nie można uznać za przełomową, bo mieści się w granicach błędu pomiarowego. Kierowcy zatem nie czerpią żadnych korzyści z zatankowania droższego paliwa. Wręcz przeciwnie – niepotrzebnie tracą pieniądze, bo „oszczędności” na spalaniu nie pokrywają dopłaty za kupno paliwa z serii Ultimate. W przypadku oleju napędowego różnica w cenie wynosi ok. 9%, a benzyny – 13%. Wobec tego nawet jeśli „superpaliwo” zwiększałoby zasięg o tyle, ile obiecuje koncern, kierowca wyszedłby w najlepszym razie na zero.

tanie-paliwo-i-drogie-z-bp-porownanie-cen

Tanie paliwo kontra paliwo BP Ultimate 11
W naszym teście nie zauważyliśmy wyraźnych różnic w spalaniu samochodów poruszających się na tanim paliwie ze stacji samoobsługowej i droższym z BP. Koncern zastrzega, że wypracowanie oszczędności na zużyciu paliwa zależy od wielu czynników, np. od rodzaju paliwa lub stylu jazdy.

Polecamy również dwuczęściowe zestawienie rzeczywistego spalania nowych samochodów:

12 KOMENTARZE

    • Przede wszystkim to „droższe” ma 98 oktanów, więc jeżeli sterownik silnika umie przestawić zapłon, to coś tam da ale super-hiper-bombastyczna nazwa paliwa nie ma na to wpływu…

  1. Czy obserwował ktoś, czy dostawy różnych paliw odbywają się innymi cysternami? A może cysterny mają podzielony zbiornik? Ja nigdy nie zaobserwowałem takiego faktu. Nie spotkałem się również z sytuacją, żeby zabrakło jednego z wariantów paliwa… co o tym myślicie? Teoretycznie paliwo premium, nawet jeśli nie przekłada się na wyniki spalania, powinno być mniej zanieczyszczone i lepsze dla żywotności naszych silników. Nabijają nas w butelkę, czy coś w tym jest?

      • Zgadza się, paliwo ultimate to zwykłe z dolewką odrobinki środka niby uszlachetniającego już na stacji. Ale czasem się zapomni dolać, albo zabraknie, i wtedy to samo leją dużo drożej jako ultimate. Ściema jak cholera :)))

  2. Ja jak zatankuje 98 to niewielkie odczucie jakby auto było bardziej żwawe ale przejadę na baku ok.670km a na 95 przejadę ok.720km (skoda octavia 1.4 140km 2014 r.)

  3. Ja zatankowałam olej Ultimate i o dziwo na pełnym baku 60 litrów przejechałam ponad 1200 km mercedes C 2015 …..a na zwykłym pełny bak max 1000 km…

    • Ja tak samo .pokazuje że przejadę 1000 na pełnym baku a w trakcie trwania jazdy na wyświetlaczu nie zmniejsza się ilość km a wręcz przeciwnie dodaje i to sporo. Jeżdżę Eco nawet na autostradzie 90 to max.Ford silnik 1,0 ecobost spalanie 4,0 litra na100.Oczwiscie jak się gdzieś spieszę to po autostradzie 140 max a spalanie od razu 3 krotnie wyższą 13,5 litra .odrazu zdiolem nogę z gazu.

  4. Buahahahahahahahahahaha …. nie dosc ze paliwo drozsze o 30 groszy to jescze spala sie go wiecej. Dramat, robienie ludziom wody z mózgu, najllepsze jest paliwo przy dużych marketach bo jest najtańsze.

  5. Dankal, bo nie kupuje sie samochodow z silnikiem 1.0! Moje bmw f31 2.0d (183KM) z 2016 roku na trasie spala 4.4l ( 130-140kmh na S/A) a w trybie mieszanym 4.9l, w miescie potrafi lyknac do 6 litrow przy spokojnej jezdzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj