PoradyPoradyCzy można legalnie przekroczyć prędkość przy wyprzedzaniu?

Czy można legalnie przekroczyć prędkość przy wyprzedzaniu?

Wielu kierowców zastanawia się, czy można przekroczyć prędkość przy wyprzedzaniu. Odpowiedź brzmi nie, ale dla bezpieczeństwa czasem warto nagiąć prawo.

Ogólne ograniczenia prędkości są dopasowane do typu drogi. W Polsce w obszarze zabudowanym można jechać 50 km/h, poza obszarem zabudowanym – 90 km/h, na drogach ekspresowych – 120 km/h, natomiast na autostradach – 140 km/h. Oczywiście istnieje szereg wyjątków od reguły, o których piszemy w artykule poświęconym ograniczeniom prędkości. Co prawda nie istnieje żaden konkretny przepis, ale ogólna, niepisana zasada mówi, że kierowca powinien prowadzić samochód z maksymalną dozwoloną prędkością lub zbliżoną do niej, chyba, że warunki czy specyfika pojazdu na to nie pozwalają. Jeżeli kierowca bez uzasadnionej przyczyny jedzie np. drogą poza obszarem zabudowanym 40 km/h, gdy dozwolone jest 90 km/h, naraża się na mandat za tamowanie lub utrudnianie ruchu.

Przekroczenie predkosci podczas wyprzedzania
Przekraczanie dozwolonej prędkości podczas wyprzedzania nie jest możliwe. Oznacza to, że na jednojezdniowej drodze wyprzedzanie samochodów jadących z maksymalną dozwoloną prędkością jest zakazane – nie można tego bowiem zrobić bez łamania prawa.

Różnice prędkości na drogach są jednak nieuniknione. Stan i możliwości pojazdów są różne, kierowcy mają zróżnicowane umiejętności, a dozwolone prędkości dla różnych typów pojazdów na tej samej drodze są różne – w grę może wchodzić 45 km/h dla motoroweru, 70 km/h dla auta z przyczepą lub ciężarówki i 90 km/h dla samochodów osobowych. Wyprzedzanie jest więc nieodłącznym elementem użytkowania dróg.

Redakcja poleca: Podstępne ograniczenia prędkości

Przepisy zakazują kierowcy samochodu wyprzedzanego zwiększania prędkości w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania. Kierowca pojazdu wyprzedzanego (w szczególności na których bezpieczne wyprzedzanie nie jest możliwe) – dla dobra swojego i innych użytkowników dróg – powinien także na bieżąco analizować sytuację, gdy jest to możliwe sygnalizować prawym kierunkowskazem innym kierowcom szansę na bezpieczne rozpoczęcie manewru, a nawet zwolnić lub zatrzymać się. Nie warto formować za swoim pojazdem ogromnego korka na drogach.

Bezpieczne wyprzedzanie a predkosc
Jeżeli z różnych przyczyn jedziemy w sposób utrudniający innym korzystanie z dróg (np. holując inny pojazd czy wioząc duży i niestabilny ładunek), warto ułatwiać innym życie, umożliwiając wykonanie manewru wyprzedzania – chociażby przez okresowe zatrzymywanie się na poboczu.

Z kolei kierowca, który decyduje się na rozpoczęcie wyprzedzania musi odpowiednio ocenić sytuację i możliwości swojego samochodu, by np. manewr nie zakończył się w połowie zakrętu czy linii podwójnej ciągłej. Na tym jednak nie koniec. Manewr wyprzedzania powinien być tak zaplanowany, by w jego trakcie nie doszło do przekroczenia dozwolonej prędkości. Ograniczenia prędkości mają bowiem zastosowanie zawsze, gdy pojazd znajduje się w ruchu i bez względu na rodzaj wykonywanego manewru. Jeżeli podczas wyprzedzania pojazdu jadącego z prędkością bliskiej dozwolonej prędkości (np. 85/90 km/h) kierowca zdecyduje się na przekroczenie dopuszczalnej prędkości, popełni wykroczenie. Idąc tym tropem trzeba też stwierdzić, że zabronione jest wyprzedzone samochodu jadącego z maksymalną dozwoloną prędkością, gdyż nieuniknione staje się naruszenie tego ograniczenia. Ewentualna próba przekonywania policjanta czy sądu, że zwiększenie prędkości ponad limit było konieczne do wyprzedzenia innego pojazdu na pewno nie będzie okolicznością łagodzącą. Wręcz przeciwnie – świadczy, że kierowca doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co zamierza zrobić.

Zwiększanie prędkości podczas wyprzedzania
Osoba kierująca pojazdem wyprzedzanym nie może zwiększać prędkości. Przepis wprowadzono w tym celu, by ułatwić zaplanowanie manewru wyprzedzania. Gdyby wyprzedzany kierowca zaczął przyspieszać, wyprzedzający musiałby zwiększyć prędkość, by móc zakończyć manewr przed linią podwójną ciągła czy zakrętem.

Istnieje tylko jedna sytuacja, w której przekroczenie dozwolonej prędkości podczas wyprzedzania jest dozwolona. Można to zrobić w sytuacji, gdy kierujący pojazdem wyprzedzanym znacznie zwiększać prędkość, a złamanie przepisów przez osobę, która właśnie prowadzi manewr wyprzedzania jest jedyną szansą na uniknięcie niebezpieczeństwa (np. kolizji z nadjeżdżającym pojazdem). Nawet w sytuacji, gdy sprawa znajdzie finał w sądzie, powinna zostać rozstrzygnięta na korzyść osoby, która wykonywała manewr wyprzedzania. Korzystny dla naruszającego ograniczenie wyrok związany z wymuszaniem zbyt szybkiej jazdy, co prawda w nieco innej sytuacji, zapadł np. w 2016 r. – więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Jest też mało prawdopodobne, by funkcjonariusze zdecydowali się ukarać kierowcę, który chwilowo zwiększy prędkość ponad limit, wyprzedzając inne auto na dwujezdniowej drodze – np. ekspresowej czy autostradzie. Unika się w ten sposób wyprzedzania z minimalną różnicą prędkości i długotrwałego blokowania lewego pasa. Realne niebezpieczeństwo powoduje natomiast wyprzedzenie dużą różnicą prędkości na jednojezdniowych drogach. Nierzadko kończy się ono wyprzedzaniem kolumny samochodów (bo różnica prędkości jest zbyt duża lub odstępy między autami są zbyt małe, by się w nie bezpiecznie „wpasować”). Łatwo wówczas o poważne w skutkach zdarzenie drogowe. Wystarczy, że inny kierowca bez spojrzenia w lusterko także rozpocznie manewr wyprzedzania lub postanowi skręcić w poprzeczną drogę.

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

3 KOMENTARZE

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji