NowościRozrywkaCzujnik zmierzchu - wiesz, jak działa? Mandat przez czujnik zmierzchu

Czujnik zmierzchu – wiesz, jak działa? Mandat przez czujnik zmierzchu

Kierowca łatwo się do tego przyzwyczaja: korzystając z czujnika zmierzchu, samochód sam włącza i wyłącza światła mijania. Ale jak to działa? A kiedy, polegając na czujniku zmierzchu, możemy dostać mandat? I czy można domontować czujnik zmierzchu w samochodzie?

Niewidzialna funkcja z „widzialnymi” efektami – w wielu nowych samochodach montowany jest czujnik zmierzchu, dzięki któremu kierowca nie musi o przełączaniu świateł z trybu jazdy dziennej na światła mijania, gdy pogarszają się warunki oświetlenia.

Jak działa czujnik zmierzchu

„Istnieją przepisy dotyczące czasu, jakiego potrzeba na reakcję świateł samochodu na zmianę warunków oświetlenia lub przełączania z trybu dziennego na nocny” – wyjaśnia Boris Trávník, koordynator ds. elektroniki zewnętrznego oświetlenia w dziale rozwoju technicznego Skody. Na przykład przy wjeździe do tunelu światła do jazdy dziennej przełączają się na światła mijania w ciągu 2 sekund. Czujnik umieszczony za przednią szybą, znajdujący się przy lusterku wstecznym lub pośrodku deski rozdzielczej, wykrywa zmianę warunków oświetlenia na zewnątrz i konieczność skorzystania z trybu nocnego. Rodzaj czujnika zależy od konfiguracji pojazdu.

Budowa czujnika zmierzchu

Za pomiar natężenia światła wokół auta odpowiada detektor (czujnik) optoelektroniczny. Za sprawą osłony ze szkła filtrującego potrafi rejestrować on tylko szczególne długości fal, co pozwala mu odróżniać światło sztuczne od światła dziennego.

czujnik zmierzchu budowa Hella
Budowa czujnika zmierzchu – źródło/fot. Hella

Natężenie światła w otoczeniu samochodu oraz przed nim mierzą dwa niezależne czujniki. Natężenie światła wokół pojazdu rejestruje czujnik o dużym zakresie kąta widzenia, nazywany czujnikiem zmierzchu:

czujnik zmierzchu Hella
Czujnik zmierzchu – źródło/fot. Hella

Natężenie światła przed pojazdem mierzy czujnik światła o małym zakresie kąta widzenia, nazywany czujnikiem zaciemnienia:

czujnik zaciemnienia Hella
Czujnik zaciemnienia – źródło/fot. Hella

Charakterystyka czujnika musi być dobrana do pozycji jego montażu. Na podstawie danych z czujników oraz innych informacji specjalny algorytm rozpoznaje aktualne warunki oświetleniowe (dzień, noc, zmierzch lub przejazdy tunelem i pod mostem) i odpowiednio do sytuacji włącza lub wyłącza światła pojazdu.

Czujnik optoelektroniczny jest elementem czujnika RLFS (RLSF to skrót utworzony od niemieckich słów oznaczających deszcz, światło, wilgotność i słońce), który steruje nie tylko światłami samochodu; zbiera również dane dotyczące pracy wycieraczek szyby i klimatyzacji. Wykrywając refrakcję (załamanie fal), może również stwierdzić, czy na zewnątrz jest wilgotno, czy pada deszcz. Dane są następnie oceniane przez jednostkę BCM (Body Control Module – z ang. moduł sterowania odpowiadający za nadwozie), która wykonuje obliczenia i przekazuje instrukcje np. co do prac reflektorów. BCM znajduje się pod deską rozdzielczą, blisko skrzynki bezpieczników. W zależności od sytuacji czujnik przekazuje do BCM jasną instrukcję: czy włączyć światła i wycieraczki szyby przedniej, czy też je wyłączyć.

Prostsza wersja czujnika światła – umieszczonego na desce rozdzielczej – monitoruje tylko widzialne widmo światła wokół samochodu. „Obie wersje czujników są zaprojektowane w taki sposób, aby elektronika mogła odróżnić np. wjazd do tunelu od jazdy po zadrzewionej drodze. Innymi słowy, czy samochód wjechał w ciemność, czy tylko w cień” – dodaje Trávník.

Zmierzch czy jazda przez tunel to nie jedyne sytuacje, które powodują przejście z trybu świateł do jazdy dziennej na światła mijania. Jeśli wycieraczki szyby przedniej zostaną włączone ręcznie lub automatycznie i będą działać przez jedną minutę, elektronika także przekaże polecenie zmiany trybu pracy oświetlenia z dziennego na nocny (zależnie od marki i modelu samochodu).

Mandat z powodu czujnika zmierzchu

Niestety działanie czujnika zmierzchu potrafi rozleniwić kierowcę, tymczasem jego czułość zależy od marki i modelu samochodu; niektóre czujniki reagują dopiero na ciemność – w efekcie w półmroku kierowca dalej porusza się tylko na światłach do jazdy dziennej. A za jazdę bez wymaganych świateł od zmierzchu do świtu można dostać 200 zł mandat i 4 pkt. karne. Dotyczy to zresztą nie tylko „szarówki”, ale również warunków ograniczonej przejrzystości powietrza spowodowanej np. opadami deszczu i śniegu, mgłą czy zadymieniem (mandat za jazdę bez wymaganych świateł od świtu do zmierzchu: 100 zł i 2 pkt. karne). Obarczanie winą systemów samochodu nie przyniesie w tym przypadku zamierzonego efektu: to kierowca powinien zadbać o właściwą widoczność własnego auta na drodze i takie tłumaczenie na pewno nie przekona mundurowych do anulowania kary.

automatyczne światła skoda
Na automatycznych światłach nie można całkowicie polegać – kierowca powinien zawsze samodzielnie monitorować, które światła należy włączyć. Inaczej stwarza niebezpieczeństwo i naraża się na mandat.

Uwaga: prosty czujnik zmierzchu można zamontować samodzielnie w każdym samochodzie; zestaw z modułem obsługi świateł dziennych kosztuje ok. 200 zł.

I jeszcze ciekawostka: pierwsze systemy automatycznego sterowania światłami pojawiły się w latach 50. ubiegłego stulecia w autach amerykańskich, m.in. w Cadillacu.

Źródło: Skoda, Hella

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

1 KOMENTARZ

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji