Po samodzielniej zmianie oleju silnikowego nie zawsze wiadomo, co zrobić ze starym, zużytym płynem. Podpowiadamy, gdzie można oddać przepracowany olej samochodowy.
W intensywnie jeżdżących samochodach termin wymiany oleju silnikowego przypada nawet dwa razy do roku (pod warunkiem, że stosujemy się do rekomendowanych przebiegów na jednym środku smarnym w okolicach 10-15 tys. km). Ta czynność w zdecydowanej większości aut nie wymaga nadzwyczajnych umiejętności z zakresu mechaniki: wystarczy odkręcić plastikową osłonę i korek spustowy, zlać stary olej i wlać nowy, nie zapominając o wymianie filtra olejowego. Nic zatem dziwnego, że część kierowców woli zmienić go samodzielnie niż płacić kilkaset złotych w ASO lub niezależnym warsztacie. Z reguły wszystko przebiega we właściwy sposób, ale potem pojawia się pytanie: co zrobić ze starym, przepracowanym olejem silnikowym? Teoretycznie sprawa jest jasna – oddać do odpowiedniego punktu przyjmującego tego typu odpady. W praktyce kwestia zutylizowania zużytego oleju może okazać się czasochłonna i kłopotliwa.
Co ile wymieniać olej silnikowy?
Czego nie można zrobić ze starym olejem?
Już na wstępie warto wspomnieć, że zabronione jest wyrzucanie starego oleju do śmieci, a tym bardziej zlanie go np. do dołka w ziemi lub spalenie w domowym piecu. Olej silnikowy w świetle prawa zaliczany jest bowiem do odpadów niebezpiecznych, mających destrukcyjny wpływ na środowisko naturalne, a w konsekwencji na ludzkie zdrowie i życie. Środek smarny bardzo silnie skaża glebę, a co za tym idzie – miesza się z wodami gruntowymi i potem trafia do rzek lub innych zbiorników wodnych. Według oficjalnych szacunków wystarczy zaledwie 1 kilogram zużytego oleju, by uczynić niezdatnymi do wypicia aż 5 milionów litrów wody. O ile przenikanie oleju do gleby szkodzi nam w wymiarze długotrwałym, spalenie go w domowym piecu może mieć natychmiastowe skutki – zatrujemy się skażonym w ten sposób powietrzem zawierającym rakotwórcze substancje (a przy okazji zaszkodzimy osobom z naszego otoczenia).
Jaki olej silnikowy wybrać do swojego auta?
Gdzie oddać zużyty olej silnikowy?
Z tych powodów przepisy bardzo restrykcyjnie podchodzą do tematu niewłaściwej utylizacji starego oleju silnikowego. Wszelkie odstępstwa od normy wiążą się z bardzo wysokimi karami: już za zaplamienie olejem parkingu, np. podczas wymiany go pod blokiem, możemy zapłacić 1500 zł mandatu. Mimo tego faktu szacuje się, że ok. 40% oleju „krążącego” po polskim rynku do tej pory pozostaje niewłaściwie zagospodarowana, czyli nieprzetworzona albo nie poddana regeneracji. Może to wynikać z faktu, że kierowcy samodzielnie wymieniający olej w swoim garażu nie wiedzą, co potem z nim zrobić. Tak naprawdę istnieje kilka możliwości oddania przepracowanego oleju silnikowego, a konkretniej kilka miejsc przyjmujących tego typu odpady. Są to:
- stacje benzynowe;
- warsztaty samochodowe;
- autoryzowane stacje obsługi pojazdów;
- Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK).
W praktyce jednak wychodzi różnie. Przedstawione powyżej podmioty mogą, ale nie muszą przyjąć od nas starego oleju, zwłaszcza jeśli mamy go sporą ilość lub jest nieprawidłowo zabezpieczony (olej powinno się magazynować w szczelnych opakowaniach: kanistrach, butelkach lub beczkach). Ewentualnie mogą zażądać za to dodatkowej opłaty. Tak naprawdę jedyną pewną opcję stanowi podróż do jednej z firm specjalizujących się w przetwarzaniu starego oleju silnikowego (posiadającej specjalny sprzęt do jego utylizacji lub recyklingu). Niestety, w Polsce działa zaledwie kilkanaście takich punktów (szczegółowy spis znajdziemy na stronie recyling.pl), a to może oznaczać problemy natury logistycznej.
Najlepsze oleje silnikowe w rankingu Marka Nr 1 2020
Wymiana oleju silnikowego – utylizacja starego w cenie
Jaki z tego wniosek? Poszukiwania podmiotu, który przyjmie od nas zużyty olej silnikowy, może okazać się czasochłonnym procesem i wymagającym poświęcenia dodatkowych środków finansowych. Warto sobie to przekalkulować i może zdecydować się na zlecenie wymiany oleju mechanikowi. Problem ze starym olejem będziemy mieli z głowy, bo placówki naprawiające auta biorą na siebie kwestię jego późniejszego magazynowania i przekazania do utylizacji. Dlatego może warto trochę dopłacić za pozbycie się tego kłopotu.
