Zakłady Volkswagena wznowiły działalność na nowych zasadach. Aby pracować przy produkcji e-Golfa, trzeba najpierw zapłacić 215 euro. Sprawdź, o co chodzi.
Wszystkie zakłady produkcyjne Volkswagena wznowiły już prace po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Jako ostatnia została uruchomiona fabryka w meksykańskim Puebla. Montownie zlokalizowane w Polsce zaczęły działać jeszcze pod koniec kwietnia. Aktualna wydajność produkcji wynosi ok. 60-70% tej sprzed wybuchu pandemii. Jest to konsekwencja obniżonego popytu na nowe samochody, jak również wymogów sanitarnych na linii produkcyjnej.
Jeśli ktoś z naszych Czytelników przypadkiem wybiera się akurat do Niemiec, to warto odwiedzić Drezno i przy okazji… zatrudnić się w fabryce Volkswagena. Warunek jest jeden – wcześniej należy za to zapłacić. O co tu chodzi?
Wbrew pozorom to nie jest wcale żart, ale nowa oferta dla zwiedzających Szklaną Manufakturę w Dreźnie. W ramach projektu o nazwie „Mach-Mit” można przez kilka chwil spróbować pracy przy linii montażowej Volkswagena e-Golfa.
Pod nadzorem wykwalifikowanych pracowników fabryki możemy uczestniczyć w 5 etapach produkcji: naklejaniu znaczka e-Golf, „ślubowaniu” układu napędowego z nadwoziem, wkładaniu tylnych lamp oraz montowaniu chłodnicy, a następnie grilla.
Wizytę w fabryce e-Golfa można zarezerwować za pośrednictwem strony www.glaesernemanufaktur.de. Zwiedzanie linii montażowej jest możliwe od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00-11:30 oraz 16:00-18:30. Po uiszczeniu opłaty w wysokości 215 euro (ok. 950 zł) oprócz wycieczki z przewodnikiem otrzymamy także powitalnego drinka i 10% zniżki na zakupy w sklepie z pamiątkami.
Od 2021 r. odwiedzający Szklaną Manufakturę będą mogli wziąć udział w procesie montażu Volkswagena ID.3, który wkrótce zastąpi e-Golfa na drezdeńskiej linii produkcyjnej.
