Zapomnienie lub zgubienie przejściówki potrzebnej do odkręcenia śrub zabezpieczających felgi oznacza spore kłopoty podczas konieczności zmiany koła w trasie. Podpowiadamy, co zrobić w takiej sytuacji.
Każdemu może się zdarzyć zapomnieć zabrać ze sobą tzw. złodziejki, czyli przejściówki umożliwiającej odkręcenie śrub zabezpieczających felgi przed kradzieżą. W innych przypadkach mimo posiadania odpowiedniego adaptera, nie jesteśmy w stanie odkręcić śruby z powodu wyrobionego kształtu przejściówki.
Wtedy najrozsądniejszym wyjściem jest wezwanie pomocy drogowej. Wiele lawet dysponuje szerokim zestawem adapterów pozwalających na dopasowanie do rodzaju śruby zabezpieczającej. Jeśli jeździmy popularnym autem, najczęściej bez większych problemów uda się dzięki temu odkręcić koło. Kierowcy pomocy drogowej są w stanie pomóc również w sytuacji gdy łeb śruby jest już mocno obrobiony. Używają wtedy odpowiednich nasadek przystosowanych specjalnie do odkręcania uszkodzonych śrub.
By nie być zdanym tylko na pomoc lawety, warto samodzielnie kupić nasadkę potrzebną do poluzowania śrub antykradzieżowych w naszym samochodzie. Można to zrobić w ASO lub w sklepach z narzędziami. Nasadki sprzedawane są pojedynczo lub w zestawach. Jedna sztuka kosztuje ok. 20 zł, cztery – 90 zł. W przykładowym zestawie (fot. poniżej) znajdziemy nasadki pasujące do czterech najpopularniejszych rozmiarów śrub do kół: 17, 19, 21 i 22. Przy odrobinie samozaparcia jesteśmy nimi w stanie samodzielnie odkręcić koło bez „złodziejki”.
Jak używać nasadek do odkręcania śrub zabezpieczających?
Nasadkę nabijamy na łeb śruby z pomocą młotka. Po przekręceniu kluczem klinuje się ona na śrubie i umożliwia jej poluzowanie. Po wyjęciu należy ją wybić dołączonym do zestawu wybijakiem. W naszym teście nasadka co prawda zostawiła ślady na łbie śruby, ale jej nie uszkodziła. Śruba nadawała się do ponownego montażu.