Elektryczna dywizja BMW o nazwie „i” rośnie w siłę. Niemcy właśnie pochwalili się pierwszymi zdjęciami przyszłego konkurenta Tesli, określanego jako iNEXT.
Submarka „i” powstała w 2011 r., jako odpowiedź BMW na potrzebę elektryfikacji samochodów. Jej pierwszym dzieckiem był niewielki miejski minivan i3, który do klientów trafił pod koniec 2013 r. Kolejny model, czyli sportowe, niezwykle nowocześnie stylizowane i8 wyjechało na ulice rok później. W odróżnieniu od i3 nie jest ono modelem w pełni elektrycznym, tylko hybrydą z możliwością ładowania baterii z gniazdka.
Choć od momentu premiery nowych aut minęło już sporo czasu, dywizja „i” do tej pory skupiała się wyłącznie na uaktualnianiu i unowocześnianiu swojej oferty. I zapewne nie było potrzeby, aby tworzyć nowe modele, ponieważ sprzedaż zelektryfikowanych aut niemieckiej marki „szła” bardzo dobrze. Tylko w samym 2018 r. BMW dostarczyło klientom ponad 140 000 sztuk zelektryfikowanych modeli, co oznacza aż 9-procentowy udział w światowym rynku.
Prace nad kolejnym nowym modelem są już mocno zaawansowane, o czym świadczą zdjęcia z testów przyszłego w pełni elektrycznego crossovera, określanego mianem iNEXT. Odbywają się one w zimowym ośrodku testowym niemieckiej marki w szwedzkim Arjeplog. Sprawdzianowi w ekstremalnych warunkach poddawane są m.in. zawieszenie, baterie, silniki elektryczne oraz układ napędu na cztery koła.
Niska temperatura stanowi wyzwanie przede wszystkim dla komponentów napędu elektrycznego. W ich przypadku liczy się sposób ładowania systemu magazynowania energii, to jak energia elektryczna jest przesyłana do silników oraz jak działają układy ogrzewania i klimatyzacji. Zimowe warunki dają również znakomitą możliwość przeanalizowania pracy napędu 4×4 czy też układu kontroli stabilności toru jazdy.
Nowy model do produkcji trafi dopiero za dwa lata. Auto ma powstawać w niemieckim Dingolfing i być zaopatrzone w najnowsze systemy autonomicznej jazdy, a przy okazji „cechować się pionierską interpretacją typowej dla marki radości z jazdy” – pisze BMW w swoim komunikacie. Zwiastunem BMW iNEXT było studyjne Vision iNEXT, mające swoją premierę na zeszłorocznej wystawie motoryzacyjnej w Los Angeles.
Co ciekawe, w odróżnieniu od konceptu produkcyjna odmiana iNEXT-a zdaje się być o wiele bardziej stonowana i konwencjonalna stylistycznie. Wygląda na to, że BMW chce wziąć na celownik nie tylko Teslę Model X, ale również pierwsze elektryczne modele Audi (e-tron), Jaguara (I-Pace) oraz Mercedesa (EQC).
