PoradyZestawieniaTest 10 bagażników rowerowych na hak – najdroższe wcale nie najlepsze!

Test 10 bagażników rowerowych na hak – najdroższe wcale nie najlepsze!

W teście ADAC o tytuł najlepszego walczy 10 popularnych bagażników rowerowych mocowanych na haku auta. Jak cena uchwytu na jednoślady ma się do wygody użytkowania?

Dalekie urlopowe wyjazdy skłaniają do zabrania ze sobą jednośladów. Istnieje wiele sposobów na ich przewóz samochodem, jednak za najwygodniejszy uznaje się montaż rowerów na bagażniku instalowanym na haku holowniczym auta. Do wyboru tego rodzaju przewozu skłaniają niewielkie rozmiary uchwytu, optymalna waga i brak konieczności niewygodnego sięgania na dach. W dodatku większość bagażników oferuje funkcję odchylania w celu uzyskania dostępu do bagażnika i jest w stanie przewieźć nawet 3 rowery.

Niemiecki automobilklub ADAC zajmuje się testowaniem nie tylko awaryjności samochodów, ale i wielu innych aspektów związanych z eksploatacją auta np. opon lub fotelików dziecięcych. To nie wszystkie dziedziny badane przez ADAC. Tym razem wziął na warsztat wspomniane bagażniki rowerowe instalowane na haku. Do testu przystąpiło 10 urządzeń w przedziale cenowym od 1200 do 3200 zł. Każdy bagażnik jest w stanie przewieźć 3 rowery, poszczególne modele różnią się jednak dopuszczalną ładownością, wagą i typem gniazda zasilającego.

Test bagażników rowerowych ADAC
Poza testowaniem na samochodach różnych klas w warunkach drogowych, bagażniki rowerowe przeszły również badania na stanowisku laboratoryjnym.

Bagażniki rowerowe ADAC oceniał w trzech kategoriach. W pierwszej, najmniej wpływającej na ocenę końcową, przyjrzano się konstrukcji uchwytu, czyli sposobowi mocowania podstawy bagażnika do haka i rowerów do podstawy. Oceniono oferowane wyposażenie seryjne, w tym funkcję odchylania dającą dostęp do bagażnika, oraz ogólną przestrzeń na jednoślady. W drugiej kategorii owym walorom przyjrzano się od strony praktycznej i przyznano punkty za wygodę instalowania bagażnika i samych rowerów. Trzecie kryterium opiera się na względach bezpieczeństwa. Sprawdzono, co się stanie z rowerami podczas uderzenia w tył przy 30 km/h i w razie nagłego zahamowania przy 140 km/h, oceniono także jak się zachowują podczas wykonywania gwałtownych manewrów. Każda kategoria ma swoją tzw. wagę (od 20 do 50%) i po zestawieniu jej z uzyskanymi punktami wyliczono rezultat końcowy.

Polecamy również: jak rowery, boks dachowy i przyczepa wpływają na spalanie auta?

Niestety, żaden bagażnik rowerowy nie zdobył maksymalnej oceny, czyli bardzo dobrej. Pięć z nich otrzymało ocenę dobrą, cztery – satysfakcjonującą, a jeden wystarczającą. Wbrew pozorom to dobrze wróży, bo żadnego nie można jednoznacznie odradzić. Głównymi zarzutami od strony testujących były utrudniony montaż jednośladów i zbyt mała przestrzeń na nie, co wiąże się z ryzykiem np. porysowania ich podczas transportu. Co ciekawe, na końcowych miejscach znalazły się też drogie bagażniki, zatem wybierając bagażnik dla siebie nie zawsze trzeba kierować się ceną.

Oto wyniki testu bagażników rowerowych na hak ADAC.

Miejsce 1 – Uebler i31 (3,6 pkt)Uebler i31

Cena: 3200 zł
Waga: 16,4 kg
Liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 54 kg

Zwycięski bagażnik przede wszystkim jest bardzo lekki i zajmuje mało miejsca po złożeniu, co ułatwia jego przechowywanie poza sezonem. Zebrał sporo punktów za wygodę w codziennym użytku, zaplusował poza tym licznymi akcesoriami. Testujący mieli zastrzeżenia do małej szerokości szyn mocujących.

Miejsce 2 – Thule Velospace XT 3 (3,5 pkt)Thule Velospace XT 3

Cena: 2900 zł
Waga: 21 kg
Liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 59 kg

Bagażnik Thule zapewnia wysoki poziom ochrony rowerów w razie drogowego zderzenia, ma przy tym bardzo wygodny mechanizm odchylania, by móc skorzystać z bagażnika. Punkty odjęto za niedopracowany system montażu na haku i zabezpieczenia przewożonych rowerów.

Miejsce 3 – Eufab Premium 3 (3,2 pkt)Eufab Premium 3

Cena: 1700 zł
Waga: 23 kg
Liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 7/13-pinowe
Nośność: 60 kg

Ten dosyć ciężki bagażnik wyróżnia spora ilość miejsca na przewożone rowery, jednak ich montaż wcale nie jest taki prosty. Samą instalację podstawy do haka oceniono dość wysoko, podobnie jak mechanizm odchylania. Produkt stracił punkty za nieprecyzyjnie zamontowane gniazdo elektryczne i ryzyko połamania ramki tablicy rejestracyjnej.

Miejsce 3 – Bosal Traveller III (3,2 pkt)Bosal Traveller III

Cena: 2000 zł
Waga: 23 kg
Liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 7/13-pinowe
Nośność: 60 kg

Bagażnik firmy Bosal ma podobne parametry do ulokowanego ex aequo z nim produktu Eufab. Podobnie też na plus należy zaliczyć łatwy montaż samego uchwytu i duża przestrzeń na jednoślady, na minus – waga i utrudniony sposób zabezpieczenia rowerów.

Miejsce 5 – Yakima Foldclick 3 (3,0 pkt)Yakima Foldclick 3

Cena: 2600 zł
Waga: 19 kg
liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 60 kg

Lekki, choć drogi bagażnik punktuje kompaktowymi rozmiarami po złożeniu i przyjemnym sposobem instalacji roweru. Traci na średniej precyzji działania mechanizmu uchylającego, nie zapewnia też optymalnego poziomu ochrony jednośladów podczas zderzenia.

Miejsce 6 – Atera Strada Sport M3 (2,9 pkt)Atera Strada Sport M3

Cena: 1900 zł
Waga: 18 kg
Liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 57 kg

Bagażnik oferuje możliwość przewozu rowerów z szerokimi oponami (za pośrednictwem opcjonalnych akcesorów), ale przedtem warto to przemyśleć, ponieważ pomiędzy jednośladami zostaje bardzo mało miejsca. Podstawa niezbyt stabilnie „siedzi” na haku, ale pochwały zebrał system odchylania.

Miejsce 7 – Westfalia Bikelander (2,7 pkt)Westfalia Bikelander

Cena: 3000 zł
Waga: 22 kg
Liczba rowerów: 3 (z adapterem)
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 60 kg

Produkt Westfalii umożliwia przewóz trzeciego roweru przy użyciu dodatkowego adaptera. Ciężko go zamontować, a po odchyleniu na bok trzeci rower dotyka podłoża. Wysoka cena odzwierciedla na szczęście dobrą jakość wykonania. Plus za intuicyjny montaż i łatwość przechowywania.

Miejsce 8 – Norauto Rapidbike 3P (2,5 pkt)Norauto Rapidbike 3P

Cena: 1200 zł
Waga: 20 kg
Liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 65 kg

Najtańszy bagażnik rowerowy ma niezłą nośność, lecz na tym kończą się jego zalety. Rowery na nim stoją niestabilnie i blisko siebie, a ich zabezpieczenie wymaga użycia sporej siły. Zastrzeżenia płyną również w kierunku łatwości montażu podstawy na haku.

Miejsce 9 – MFT Backpower (2,0 pkt)MFT Backpower

Cena: 2400 zł
Waga: 31 kg
Liczba rowerów: 3 (z adapterem)
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 82 kg

Najcięższy, ale i najbardziej „pakowny” bagażnik, choć trzeci rower zabierze tylko po zainstalowaniu adaptera. Uzyskał niewiele punktów za wygodę użytkowania (trudny montaż podstawy i rowerów), słabo wypadł w próbie zderzeniowej. Plus za wydajne, diodowe światła.

Miejsce 10 – Menabo Alphard Plus (1,9 pkt)Menabo Alphard Plus

Cena: 1300 zł
Waga: 18 kg
Liczba rowerów: 3
Gniazdo elektryczne: 13-pinowe
Nośność: 50 kg

W zestawie tego bagażnika znalazło się również gniazdo 7-pinowe. Jest tani, ale z wszelkimi tego konsekwencjami. Testujący słabo ocenili jakość wykonania i obsługę, która wymaga użycia sporej siły. Uchwyt nie trzyma rowerów w wystarczającym stopniu. W dodatku przewidziano zbyt małą ramkę na tablicę rejestracyjną.

Jaki wybrać bagażnik rowerowy?

Test ADAC pokazał, że sporo bagażników na rowery ma sporą masę, a to ogranicza ich możliwości przewozowe: trzeba kontrolować, by przewożone rowery z podstawą nie ważyły więcej niż dopuszczalny nacisk na hak. Zdecydowana większość nie zapewnia też wystarczającej przestrzeni dla przewożonych rowerów (optymalna odległość pomiędzy szynami mocującymi powinna wynosić co najmniej 19 cm). Wciąż wiele do życzenia pozostawia obsługa wielu bagażników rowerowych. W niektórych nie obejdzie się bez użycia siły lub „kombinowania” z montażem jednośladów.

bagazniki-rowerowe-test-adac

Nie przegap najnowszych artykułów! Obserwuj Wybór Kierowców na FACEBOOKU

9 KOMENTARZE

      • miałem aguri – wyglądał nowocześnie, ale bałem się z nim jeździć, rowery bujały się na dziurach niemiłosiernie. Sprzedałem i szukam bardziej solidnego – markowego. Zaleta aguri jest taka, że jest robiony we Wrocławiu na ul, Obornickiej i jak coś odleci to można tam dokupić.

    • Aguri jest tylko montowane w Polsce bo właściciel (Jacky Auto Sport) jest importerem. Polecam Thule zamiast tracić na „Polski” niewypał z mnóstwem denerwujących wad. Miałem i pozostało rozczarowanie.

  1. Bardzo stary test, wręcz nieaktualny i na dodatek krzywdzący. Stawiać do testu bagażniki za 2000-3000 zł do testu z tańszymi bagażnikami. Poza tym ten test zrobili w oryginale Niemcy, więc jakie bagażniki wypadły najlepiej – niemieckie! Taki to jest test. Co to za bzdura, że Menabo Alphard „W dodatku przewidziano zbyt małą ramkę na tablicę rejestracyjną” – moja polska tablica się mieści i dobrze się trzyma. Ktoś przetłumaczył z niemieckiego i wyszły jakieś głupoty. Poza tym zdanie „W zestawie tego bagażnika znalazło się również gniazdo 7-pinowe.” to nieporozumienie, powinno być W ZESTAWIE ZNAJDUJE SIĘ TEŻ ADAPTER Z 13 NA 7 PIN. To zmienia postać rzeczy, bo bagażnik ma instalację 13-pinową ze światłem cofania, czyli tak jak prawo tego wymaga. Jak piszecie takie bzdury to potem ktoś pomyśli, że to jest bagażnik na 7-pin. Niech redakcja zrobi swój test, a nie kopiuje niemieckie materiały. Pozdrawiam

  2. Jeśli przeczytać opis każdego bagażnika to każdy ma jakieś wady, wobec tego lepiej nie przepłacać i wybrać coś w rozsądnej cenie. Ciekawe czy jakiekolwiek testy zderzeniowe były wykonywane, przecież żaden bagażnik nie ochroni rowerów w razie wypadku.

  3. Bagaznik Atera Strada sport – podczas jazdy w trzecim sezonie rozpadł się uchwyt mocujący pałąk. Cud, że nie doszlo do tragedii na drodze. Na stronie maja niby TUV, a ponieważ TUV nie potrafił mi podac numeru certyfikatu i znaleźć takiego producenta w swojej bazie, poprosiłem Aterę o przesłanie. Dziady powiedzieli, że mam go sobie ściągnąc ze strony, co oczywiście nie było udostępnione. Nigdy więcej niemieckiego dziadostwa – ich testy są tyle warte co użyty papier toaletowy

  4. Szkoda, że nigdzie nie ma testu pod kątem realnego spalania b.dachowy vs b.na hak. Wszędzie piszą, że dachowy to zwiększone spalanie. Oczywiście, że zwiększone, ale czy wyższe niż z bagażnikiem na hak? Też tak zawsze uważałem, aż znajomy powiedział, że ma bagażnik rowerowy na hak i spalanie drastycznie wzrasta. Gdy się głębiej zastanowimy i zobaczymy na filmikach, jak układa się tunel aerodynamiczny względem samochodu to dochodzimy do wniosku, że cały przelot powietrza spływa za samochodem, a tam co (?), rowery w poprzek i to może jeszcze w pokrowcu przeciwdeszczowym. Czy to na pewno mniejsze spalanie niż z bagażnikiem dachowym, gdzie rowery umieszczone są równolegle do kierunku jazdy?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

NEWSY
Polecane
Wybór redakcji