Filtr cząstek stałych jest kojarzony raczej z turbodieslami i nowoczesnymi silnikami benzynowymi. Tymczasem Audi pracuje nad takim rozwiązaniem dla samochodów elektrycznych. Dowiedz się więcej na ten temat.
Wbrew obiegowej opinii, tylko niewielka część zanieczyszczeń w ruchu drogowym pochodzi z rur wydechowych samochodów. Jak bowiem pokazują najnowsze badania, aż 85% drobnego pyłu utrzymującego się na drogach powstaje w wyniku ścierania się hamulców i opon, a także samej nawierzchni. Oznacza to, że nawet jeśli po ulicach będą jeździły wyłącznie auta elektryczne, to problem smogu nie zniknie.
Dlatego właśnie Audi we współpracy z firmą MANN+HUMMEL przygotowało specjalny filtr cząstek stałych dla samochodów elektrycznych, który pochłania zanieczyszczenia z powietrza. Filtr ten działa zarówno w czasie jazdy (tryb pasywny), jak i w trakcie ładowania (tryb aktywny), a już pierwsze testy pokazują wysoką skuteczność tego systemu filtracyjnego. Innowacyjne rozwiązanie zostało zaprezentowane w ubiegłym tygodniu podczas GREENTECH FESTIVAL w Londynie.
Audi Urban Purifier – jak to działa?
Filtr cząstek stałych przeznaczony dla aut elektrycznych z wyglądu przypomina zwykły filtr kabinowy i podobnie jak on ma podlegać regularnej wymianie podczas rutynowych przeglądów. Cały układ Audi Urban Purifier składa się aż w 60% z materiałów pochodzących z recyklingu, a sam filtr – w 15%.
Audi Urban Purifier jest instalowany z przodu samochodu, między grillem a chłodnicą, dzięki czemu jego montaż nie wymaga poważnych modyfikacji w aucie. Działanie systemu filtrującego jest ściśle powiązane z otwieraniem oraz zamykaniem wlotu powietrza chłodzącego. Jego funkcjonowanie można porównać do pracy odkurzacza – drobne cząsteczki pyłu zostają zatrzymane w filtrze, a powietrze swobodnie przez niego przepływa.
Gdy samochód jedzie, filtr działa pasywnie – powietrze przepływa przez jego kolejne warstwy, które wychwytują nawet najmniejsze cząsteczki. Natomiast na postoju, podczas ładowania, system filtrujący przechodzi w tryb aktywny. Wentylator, który znajduje się w każdym aucie elektrycznym, zasysa powietrze z otoczenia przez chłodnicę. Układ Audi Urban Purifier wykorzystuje ten proces, aby w ten sposób filtrować przepływające przez niego powietrze.
Dotychczas opisywane rozwiązanie było testowane w modelu Audi e-tron. Po ponad 50 000 km prób wytrzymałościowych w Audi e-tron jednoznacznie potwierdzono, że filtr cząstek stałych nie ma negatywnego wpływu na eksploatację samochodu elektrycznego. Dotyczy to także najbardziej wymagających warunków, jak szybkie ładowanie w gorący letni dzień.
Na koniec warto dodać, że Audi wraz z firmą MANN+HUMMEL planuje dalej rozwijać tę technologię. Wspólny projekt zakłada opracowanie sposobu wyświetlania danych w samochodzie, tak aby pasażerowie mogli sprawdzić, kiedy system filtrujący działa i ile cząstek zostało już wychwyconych. Ponadto w planach jest także możliwość łączenia się ze stacjami pomiarowymi i meteorologicznymi.
