Silniki 1.9 TDI słyną z wytrzymałości. Czy szkodzi im 700 tys. km przebiegu oraz chiptuning? Sprawdzenie Skody Octavii 1.9 TDI na hamowni dało odpowiedź.
Na Car Throttle, jeden z najpopularniejszych kanałów motoryzacyjnych na YouTubie, pojawił się kolejny materiał z udziałem niebieskiej Skody Octavii 1.9 TDI. Nawiasem mówiąc, samochód ma ponad 700 tys. km przebiegu i sporo „wyczynów” na swoim koncie – pokonał m.in. okrążenie Nurburgringu, a trasę z Londynu na tor i z powrotem (ok. 1300 km) przejechał na jednym zbiorniku paliwa.
Zobacz też: Ile kilometrów Octavia przejedzie na 1 litrze paliwa?
Silnik fabrycznie nowej Skody Octavii 1.9 TDI z 1999 r. powinien rozwijać 90 KM i 210 Nm. Nie wiadomo, ile z pierwotnych parametrów udało się zachować, ponieważ w 2010 r. turbodiesla poddano chiptuningowi, obejmującymi m.in. zwiększenie dawek paliwa i podbicie ciśnienie doładowania. W efekcie udało się uzyskać 110 KM i 258 Nm. Na takiej mapie samochód przejeździł ok. 320 tys. km.
Pomiar mocy i momentu w Octavii 1.9 TDI z przebiegiem 693 tys. km
Pomiar mocy i momentu przy 693 tys. km przebiegu wykazał 106,8 KM oraz 244 Nm (są to uśrednione wartości z kilku pomiarów, czym skompensowano ewentualny błąd pomiarowy). W czym tkwi sekret utraty zaledwie 3 KM i 14 Nm? Samochód był intensywnie eksploatowany, ale także należycie serwisowany. Oczywiście nie bez znaczenia była także prosta konstrukcja samego silnika 1.9 TDI VP – przypomnijmy, że pod maską pierwszej Octavii z 1999 r. pracowała jeszcze pierwsza wersja tej jednostki z pompą wtryskową i bezpośrednim wtryskiem. Nowocześniejsze silniki 1.9 TDI PD z pompowtryskiwaczami zaczęto wprowadzać w 2000 r.
Źródło: Car Throttle
693 000km a kawałek dalej pisze samochód ma ponad 700 000km jeśli reszta artykułu jest tak szczegółowa to szacun, gdzie słożyć papiery na redaktora?
Samochód ma ponad 700 tys. km a pomiar został przeprowadzony przy 694 tys. km. Nie ma tu sprzeczności, przecież cały czas jeździ.
Czytaj ze zrozumieniem a nie rozqierbolem w oczach
Co nie zmienia faktu że jest to nudny obciachowóz, serio.
A obciach to kupic jakiś Francuski zlom czy innego Anglika. Przejeździc nim 200max 300tys km i na złom!
Co nie zmienia faktu że jest to nudny obciachowóz, serio.
Teraz już takich silników nie robią.
Zaledwie 4 kuce po takim przebiegu. Benzyniak a tymbardziej z gazem jest zajechany jak dupa cwela po polowie tego dystansu
Z grupy VW napewno.
Jak kto dba tak ma. Mój benzyniak z log ma 387 tyś przebiegu i silnik lata jak ta lala z pełną mocą
Pierdolisz głupoty
Kolega jeździ na taxi focusem 1.8 benzyna gaz ma przejechane 580 tys i auto w stanie idealnym, silnik nawet oleju nie bierze. Więc gadanie głupiego. Nie ma reguły.
Chyba piąty fokus bo po takim czasie ruda go wjebala ze smakiem 3 razy.
Regularnie dokonuj przeglądu swojej d…. to przeżyjesz tyle samo
A słyszałeś i silnikach hondy czy toyoty– znafco motoryzacji. Każdy dobrze serwisowany japończyk bez problemu wali więcej.
Co nie zmienia faktu że jest to nudny obciachowóz, serio.
Wole moje Mondeo 3 na ropę
Ford gówno wort ?
NIEWIEM CZY JEST TO POWÓD DO DUMY. STARY Mercedes w 123 przejechał w Grecji 3.5 miliona km
Z tego co pamiętam ten mercedes miał wymianiany 3 razy silnik.
Maxi, tylko zmieniał w123 3 x silnik ?
Napisane jest że auto ma ponad 700 tyś a pomiar był przy 693 tyś. CZYTAMY ZE ZROZUMIENIEM POLACY
Napisane jest że auto ma ponad 700 tyś a pomiar był przy 693 tyś. Moja Octavia jest benzyniakiem mpi ale mam nadzieję zróbić tyle samo km oczywiscie auto jest serwisowane. Pozdrawiam skodziaków
Mój Mercedes w124 z silnikiem 2.0 diesel i automatyczna skrzynia biegów przejechał na dryndzie 1,5 miliona km po czym pojechał na Afrykę.
A moja skoda ma 287 km i mam was w większości w tylnej szybie mam wyjebane ile pali i co się w niej zepsuje bo jak coś kupuje to mnie na to stac mam 5.9 do setki a do kufra wejdzie Popiełuszko i szafka z Ikei a na Mondeo nie chciał bym się odlac
Żal mi Cie
Miałem paska z 99r. Po chipie robił 100 km na 3.3 litra deasla, a jak mi cisnąłem to nie palił więcej jak 4.5l
Mogłem z Bydgoszczy do Londynu polecieć na jednym baku. Oczywiście powoli hi.
Dobry olej i serwis to podstawa.
Żeby nie tyle zdięć z fotoradarów to bym go nie sprzedał.
..pieprzenie że na gazie nie przejedzie km….był u mnie Lanos na gazie…..760 tys km
Panowie co drugie auto z tych lat i młodsze mają taki przebieg tylko Polak jak widzi dwa z przodu na liczniku to nie kupi. To chandlaże zrobili z czwórek jedynki i gra. A teraz co drugi właściciel perełki czy by wydrapał ze jego ma 170 tyś.
PD wprowadzono wcześniej potem był CR.
1.9 TDI z 99 roku 110 koni chip od razu na 136 koni, moment nieznany ale paliła gumę jeszcze na drugim biegu, zamykała zegar, serwisowana przez całe życie, dobre oleje, codziennie jeżdżona setki kilometrów, jak sprzedawałem przy 560 000 „to płakałem”.
jedynie turbo było regenerowane po 340 tysiącach , oprócz tego części eksploatacyjne. Fantastyczny samochód który szokował swoimi osiągami, trwałością i oszczędnością. A w wersji SLX również wyposażeniem, bo standardem w pojazdach lat 90 to były 4 koła i kierownica, a tu klima, spryskiwacze reflektorów, felgi ozety, ABS, turbo, pelna ekektryka i parę innych fajnych dodatków
Może w wieśwagenach 4 koła i kiera to standart w latach 90. W bardziej zaawansowanych technologicznie i stylistycznie markach standar był wyższy. Pozdrawiam
To prawda. Nikt wtedy nie robił tak porządnych samochódow. Vw wyznaczal wtedy nowe standardy kierunki. Reszta wiesniakow patrzyła z szerokości otwartymi mordami.
Mój chlop ma Octavię 1.9tdi „fake” vrs druga taka w Polsce. Mega zadbana, niecałe 400tys. Jeździ jak marzenie. I w rodzinie na pewno zostanie
RS, nie ma Slody VRS
Ja mialem paska 90KM 216Nm fabrycznie
Wlozylem wtryski 216tki (mam do sprzedania je 🙂 ) to mial 115Km i 263Nm
A jak zrobilem pozniej chip tuning to na konsu mial 138KM i 310Nm
szlo to na kazdym biegu jak marzenie
ale znudzil mi sie i sprzedalem auto koledze-niesteyty nie pilnowal oleju (gdzies mu zaczal wyciekac) i zatarl silnik dlatego mam te wtryski na sprzedarz
i sprzedałeś? bo temat zniknął
To prawda. Nikt wtedy nie robił tak porządnych samochódow. Vw wyznaczal wtedy nowe standardy kierunki. Reszta wiesniakow patrzyła z szerokości otwartymi mordami.
Przecież wszystkie TDI w POLSCE mają max po 185 tyś km 😀
Mam to samo, rwie kapcia na trójce, jak jest mokro, jazda to przyjemność, najlepszy olej, potrzymam z 10 lat, ostatnio mialem 1Z silnik 110 kucy, mruczał jak szwajcarski zegarek, płakałem jak sprzedawałem, ale teraz, to masakra… 160KM, cieżko utrzymać w zakręcie jak mokro, frajda z jazdy, spalanie 5,8l/100km !!! VW the bet, aha przebieg 270 tys. km
1z ma 90 nie 110
110 miały stre afn-y
Późniejsze ahf-y i najnowszy na pompie asv norma euro 3 pozatym silniki genialne mój afn wytrzymał 600. Tys i złapało panewkę bo od 40 tys oleju nie zmieniałem pozatym mam mazde 2.0 ditd i to głowno totalne 1.9 TDI for ever