W wolnossącym silniku benzynowym moc można zwiększać poprzez powiększanie pojemności skokowej lub zwiększanie obrotów. W drugiej dyscyplinie brylują japońskie koncerny.
Niektórzy mawiają, że nic nie zastąpi pojemności silnika. I jest w tym sporo prawdy. Do wykrzesania wysokich mocy i momentów obrotowych inżynierowie amerykańskich i europejskich koncernów motoryzacyjnych używali potężnych motorów. Zupełnie inną drogą podążały sztaby techników z Kraju Kwitnącej Wiśni – chęć utrzymania kompaktowych rozmiarów samochodów, jak również dopasowania się do
W świecie samochodów poprzeczkę na najwyższym poziomie zawiesiła Honda S2000, której silnik był w stanie wkręcać się na ponad 9000 obr./min. Poprzeczka jest zawieszona znacznie wyżej w przypadku motocykli. Popularne „sprzęty” klasy 600-1200 kręcą się zwykle do 10-13 tys. obr./min. Znacznie wyżej tę poprzeczkę zawieszają sportowe motocykle z silnikami, które można nazwać downsizingowymi. W niektórych modelach czerwone pole na obrotomierzu zaczyna się tuż przed 19 000 obr./min! Ciekawe zestawienie takich maszyn przygotował youtube’owy kanał VisioRacer.
Aby stworzyć silnik kręcący się do obłędnych prędkości, inżynierowie muszą do perfekcji dopracować układy zapłonowy i ssący, by cylindry zostały napełnione odpowiednią ilością mieszanki paliwowo-powietrznej, która zostanie następnie zapalona w odpowiedniej chwili. Konieczne jest też uporanie się z właściwym smarowaniem punktów łożyskowania elementów wirujących oraz bezwładnością poruszających się składowych w układzie korbowo-tłokowym czy rozrządu.
Redakcja poleca: Mocne, trwałe i tolerujące LPG. 5-cylindrowe silniki benzynowe
Mały, ale bardzo mocny silnik benzynowy dobrze sprawdza się właściwie tylko w motocyklach – wszystko przez bardzo ograniczony moment obrotowy, który sprawia, że do dynamicznej jazdy konieczne jest używanie górnego zakresu obrotów.
Video/screenshot: Youtube/VisioRacer
