4 Ford B-Max
Ford B-Max
W produkcji: od 2012 r.
Przedział cen: 29-55 tys. zł
Polecana wersja: 1.0 125 KM
Ocena: 5/5
Ewenement na rynku, jeśli chodzi o system wsiadania i wysiadania. B-Max ma nie tylko przesuwane z obu stron drzwi, ale też nie uświadczymy w nim środkowego słupka, przez co otwór wejściowy ma rekordową długość. To jednak nie wystarczyło do osiągnięcia rynkowego sukcesu. Wnętrze jest dosyć wąskie, a kanapy nie można przesuwać. Z silników godne polecenia są doładowane, litrowe jednostki EcoBoost. Występują w różnych wariantach mocy (100, 120, 125 i 140 KM) i na razie nie słyszy się o ich usterkowości. Oprócz nich można wybrać wolnossące 1.4 i 1.6 oraz turbodiesle 1.5 i 1.6 TDCi.
5 Hyundai Genesis
Hyundai Genesis
Lata produkcji: 2008-2015
Przedział cen: 38-70 tys. zł
Polecana wersja: 3.8 V6
Ocena: 5/5
Hyundai z niemal 350-konnym silnikiem? Jak najbardziej – topowa jednostka 3.8 V6 w Genesisie Coupe generowała aż 347 KM, lecz dopiero po liftingu z 2012 roku (wcześniejsze auta mają 303 KM). Niemniej to i tak świetne parametry, a jeśli dodać do tego piękne brzmienie, tylny napęd i 6-6,5 s do „setki” – mamy rasowego sportowca. I to za dwa razy mniejszą cenę niż BMW serii 3 Coupe z tego samego rocznika. Oprócz odmiany V6 można było nabyć jeszcze 2.0 Turbo. Genesis nie sprawia problemów, ale przez sporadyczne występowanie w Polsce może wystąpić problem z dobraniem niektórych części eksploatacyjnych.
6 Jeep Cherokee
Jeep Cherokee
Lata produkcji: 2008-2012
Przedział cen: 30-60 tys. zł
Polecana wersja: 2.8 CRD
Ocena: 3/5
Czwartemu Cherokee bliżej do drugiej generacji niż do poprzednika, bo ponownie postawiono w nim na kanciaste kształty. Nabywcom jednak zdążyły się już opatrzeć i u następcy ponownie wrócono do „krągłości”. Wygląd jednak pasuje do jego możliwości, bo auto ma reduktor i seryjny napęd 4×4 Selec-Trac II, umożliwiający jazdę po asfalcie w trybie 2WD. Pudełkowaty Cherokee jest dość przestronny, ale bagażnik ogranicza mocne zabudowanie w środku. Deska rozdzielcza? Toporna i słabo wykończona, po „amerykańsku”. Pod maską najczęściej znajdziemy niezawodny, włoski silnik 2.8 CRD. Przynajmniej do czasu, gdy czeka nas wymiana drogiego, paskowego rozrządu.